Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Bałkańska pętla

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Krzychooo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2909
Dołączył(a): 19.04.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Krzychooo » 23.03.2011 18:06

Bocian napisał(a):
Krzychooo napisał(a):być może uda mi się jeszcze załapać na kwitnącą lawendę...

Jedziesz w maju? :)


Nie, nie. Prawdopodobnie pod koniec czerwca. Dlatego to "być może". Czytałem w relacjach, że zazwyczaj można wtedy jeszcze co nieco krzaczków pooglądać. A jeśli nawet nie, to sam zapach podobno potrafi oszołomić :D.
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 23.03.2011 18:12

Byłem w lipcu w Ivan Dolac i jeszcze widziałem kwiaty lawendy... Ale jeśli chodzi o zapach, to mi Hvar z tego okresu, kojarzy się z rozmarynem...
Czy się nie zawiedziesz? Zależy czego oczekujesz... Na na Peljesac jeżdżę od 2003 roku i podchodzę do tego skrawka Cro, sentymentalnie... Hvarem się nie rozczarowałem, koniecznie pojedź szutrową droga nad urwiskami, do miasta Hvar...
Krzychooo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2909
Dołączył(a): 19.04.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Krzychooo » 23.03.2011 18:25

Rozmaryn też może być ;).

Oczekuję wszystkiego, co można znaleźć na Peljescu. Cudnych widoków, gór, dzikiej przyrody, spokojnych zatoczek, ale i bliskości jakiegoś starego miasta z wyślizganym butami brukiem (na Peljescu taką funkcję pełniła sąsiednia Korcula).

Troszkę się natomiast obawiam - jako że nigdy nie byłem dłużej na wyspie - "utknięcia", bo lubimy pojeździć i pozwiedzać.

Pewnie Ci chodzi o tę drogę:

Jest na jednym z pierwszych miejsc na liście punktów obowiązkowych. Powiem szczerze, że nawet kiedy ogląda się filmik, te przepaście budzą respekt.
Ostatnio edytowano 01.04.2011 23:47 przez Krzychooo, łącznie edytowano 1 raz
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 23.03.2011 18:37

Tak, to chyba ta droga :) Tylko my jechaliśmy w druga stronę :) Bardzo widokowa, nasi znajomi jechali z 50% czasu dłużej niż my :) Trochę się kurzy, warto jechać pierwszym autem. Co do zwiedzania to jest gdzie pośmigać. Ja zastosowałem metodę, gdzie się da to skręcałem :) Masz już jakieś obcykane knajpy na Hvarze?
Krzychooo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2909
Dołączył(a): 19.04.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Krzychooo » 23.03.2011 19:07

OK, będę pamiętał.

A co do knajp, to nie mam na razie nic na oku. Do tej pory szukałem innych informacji. Przyjdzie czas i na wyszukiwanie w relacjach fragmentów o knajpach. Na Peljescu smakowało nam żarełko w "Vila Koruna" w Stonie (wiem, wiem, masz z tym miejscem związane jakieś traumatyczne wspomnienia :lol:) i w konobie "Mareta" w Korculi.

A możesz polecić coś fajnego na Hvarze?
Basiulinek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4400
Dołączył(a): 10.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Basiulinek » 24.03.2011 00:15

Krzychooo napisał(a):
To pewnie mieliście niemałego stracha z powodu takiego deszczowego powitania przez Dalmację ;). Mnie było za to zdecydowanie łatwiej się wtedy z nią rozstawać ;).

Pozdrawiam! :)


Fakt,humory mielismy ponure jak to niebo nad nami...
Najgorsza byla jazda w nocy w strasznej burzy. Zlapala nas w okolicach Sibenika. Lalo tak,ze na 2 godziny musielismy zjechac z autostrady i zrobic przymusowe spanko na parkingu.
Potem jeszcze w dolinie Neretvy niezle nas pobujalo (wichura) , a w Orebiczu juz "tylko" padalo :wink: Na szczescie krotko...

A co do Hvaru,to jestem pewna,ze sie nie rozczarujesz. Polecam - widokowo- droge (szutrowa) nad tunelem Pitve. Przejezdzasz przez gory omijajac tunel :wink:
Wytrzymale autko wskazane i brak leku wysokosci...
Niestety ja go mam i jak juz zjezdzalismy w dol od strony Zavali - siedzialam na podlodze :roll:

Pozdrawiam :D
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 24.03.2011 09:35

Krzychooo napisał(a):OK, będę pamiętał.

A co do knajp, to nie mam na razie nic na oku. Do tej pory szukałem innych informacji. Przyjdzie czas i na wyszukiwanie w relacjach fragmentów o knajpach. Na Peljescu smakowało nam żarełko w "Vila Koruna" w Stonie (wiem, wiem, masz z tym miejscem związane jakieś traumatyczne wspomnienia :lol:) i w konobie "Mareta" w Korculi.

A możesz polecić coś fajnego na Hvarze?

W Vila Koruna byłem naprawdę tylko przelotem... 8)
Co do knajpek na Hvarze to przetestowałem dzięki niezastąpionej Kasi, jedną w Pitve, polecam, otworzyli specjalnie dla nas 1,5h przed czasem i w miejscowości Vrsnik, o tej samej nazwie. W tej drugiej warto zamówić miejsca. Paski sir pływający w oliwie ze świeżo zerwanym rozmarynem był tego wart :) I paszticada... :) Jak będziesz na Hvarze zgłoś się do Kasi, to tak miła osoba, zapewne Ci pomoże.
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14797
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 24.03.2011 20:35

Krzychooo napisał(a):A możesz polecić coś fajnego na Hvarze?

Krzychooo, tutaj masz opisy i zdjęcia knajpek w Starim Gradzie (opisy Kasi, zdjęcia Bubera :)).

A poza tym polecam Konobę Pelago w Jelsie - piękne wnętrze, fajny klimat; co do jedzenia, próbowałam tylko pizzę (w sumie 3 razy :P), ale myślę, że się nie zawiedziesz :)

Pozdrawiam.
majeczka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3842
Dołączył(a): 04.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) majeczka » 24.03.2011 22:06

...uffff, relacja niesamowita, gratuluję inwencji twórczej...

Krzychooo napisał(a): A możesz polecić coś fajnego na Hvarze?


...co do Hvaru jest tam mnóstwo fajnych knajpeczek, konob i restauracji. Osobiście jednak polecam Vrboskę i Stari Grad, maleńkie, kameralne miejscowości, oczywiście oprócz Jelsy i Pelago, o której wcześniej pisała Maslinka...

...interesująca i całkiem klimatyczna jest również marina w Svetej Nedilji, na południowym wybrzeżu Hvaru, bardzo często podpływaliśmy tam pontonem.
Nie tylko napijesz się w niej najlepszego gatunku czerwonego winka, ale również skonsumujesz homary, które uprzednio sam wskażesz... :D

Poza tym Ivan Dolac, Zavala, wszystko jednak zależy gdzie będziesz jednak przebywał... :D
Krzychooo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2909
Dołączył(a): 19.04.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Krzychooo » 29.03.2011 17:22

Basiulinek napisał(a):A co do Hvaru,to jestem pewna,ze sie nie rozczarujesz. Polecam - widokowo- droge (szutrowa) nad tunelem Pitve. Przejezdzasz przez gory omijajac tunel :wink:
Wytrzymale autko wskazane i brak leku wysokosci...
Niestety ja go mam i jak juz zjezdzalismy w dol od strony Zavali - siedzialam na podlodze :roll:


Ooo, serdeczne dzięki. Czytałem już sporo o wyspie, ale o tej drodze słyszę po raz pierwszy.

Obawiam się tylko, że też mogę skończyć na podłodze, co z kolei - zważywszy na fakt, że będę kierowcą - może się źle skończyć dla reszty pasażerów ;).
Krzychooo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2909
Dołączył(a): 19.04.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Krzychooo » 29.03.2011 17:30

@ Bocian, maslinka, majeczka

Dziękuję bardzo za "cynk" o knajpach. Wszystko zapiszę i spróbuję się tam wybrać. Za chorwacką kuchnią tęsknię tak bardzo, że nawet kupiłem niedawno mrożone kalmary (niestety, to nie to samo...) oraz cevapcici w "Lidlu" (biorąc pod uwagę, że zostało jeszcze nieco ajvaru kupionego w Chorwacji, to wyszło całkiem, całkiem).

Pozdrawiam :)
Katarinka
Croentuzjasta
Posty: 186
Dołączył(a): 13.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katarinka » 02.04.2011 11:22

Ajvar można kupić bez problemu w MAKRO, więc smak Chorwacji jest z nami od powrotu z wakacji cały czas :)
Gorzej z dżemem figowym. Te tutaj to nie to samo :(
Krzychooo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2909
Dołączył(a): 19.04.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Krzychooo » 11.04.2011 20:26

Dzięki. Jako że sezon grillowy rozpoczęty, ajwar się na pewno przyda. To zresztą jedna z niewielu rzeczy, która świetnie się sprawdza zarówno nad Jadranem, jak i w Polsce.

Nieco inaczej jest z chorwackimi alkoholami, z wyjątkiem wina i rzecz jasna Karlovacko. Od dwóch lat nie możemy się oprzeć przy wyjeździe zakupowi paru butelek likierów czy rakii. W kraju okazuje się, że smakuje to tak sobie. Tym sposobem w barku do dziś kiszą się malinówka, mandarynkówka i kruskovac, a nawet dwuletnia rakija i travarica :). Zastanawiam się nawet, czy nie zabrać tego w tym roku do Dalmacji ;).
Katarinka
Croentuzjasta
Posty: 186
Dołączył(a): 13.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katarinka » 11.04.2011 21:51

Jeśli chodzi o alkohole, to zauważyliśmy dokładnie taką samą tendencję :)
Basiulinek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4400
Dołączył(a): 10.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Basiulinek » 11.04.2011 22:29

Popieram. U nas tez travarica,rakija i jeszcze cos...

Nawet gosciom nie smakuje :wink:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Bałkańska pętla - strona 20
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone