Kradzieże samochodów?

Przeczytałem juz sporo postu o biezpieczenstwie w Chorwacji i panuje w tej kwestii zgoda-podobno nie kradna niczego i nigdzie
Ale wiekszosc dotyczyla kempingow i komorek przy zlewie itp.,a jak z samochodami?
Czy wyjazd nowym,chyba dosc powabnym autem do Chorwacji nie jest ryzykowny?Czy tam funkcjonuja parkingii strzeżone itp.Czy warto z nich korzystac,a moze nalez nawet?
A moze jest ktos komu skubnęli furkę w Chorwacji?
Bede wdzieczny za komentarze.
Pozdrawiam

Tak, skubnęli kilka dni temu w zagrzebiu jakąś wypasioną terenową beemkę... Ponoć to dopiero 2 taka kradzież - jak podali w wiadomościach.
Tak na co dzień nie ma tam takich kradzieży, ani parkingów strzeżonych (to jeszcze jeden argument za tym, że u nich jest tańsze "życie" - nie trzeba co miesiąc płacić abonamentu...).

Plumek

Z racji zawodu ten temat interesował mnie kilka lat temu. Zaprzyjaźniony chorwacki policjant powiedział mi, ze kradzieże aut zdażają się sporadycznie i to raczej w wiekszych aglomeracjach (Zagrzeb itp.) W miejscowościach nadmorskich prawie tego problemu nie ma ( kilkanaście przypadków w sezonie )-wiąże się to z siecią dróg, tj. złodziej po kradziezy ma tylko kilka dróg do wyboru i stąd łatwo policji zadstosować blokady. Na wyspach kradziez pojazdu jest rzadsza niż zabójstwo ( he he)
Jako ciekawostkę podam, że w Karpaczu ginie rocznie ok. 70 szt. ( ale dynamika na szczęście maleje)
PZDR

Podobno w Makarskiej ostatnio ukradziono Syrenę 103 nr rej.SPI 4444,a na wyspie Lastovo amfibię pana Samochodzika nr rej.WAW 0007.Policja na tropie,bo samochody były na topie.

Lepszej odpowiedzi nie moglem otzrymac-dzieki Urbandi!
Co do Platona to slyszlaem ze troche filozofowal,ale zeby dowcipkowal tak smacznie-nowosc dla mnie.A umiesz to powiedziec po Łacinie?
Dzieki
Pozdrawiam

Pokemon napisał(a):Lepszej odpowiedzi nie moglem otzrymac-dzieki Urbandi!
Co do Platona to slyszlaem ze troche filozofowal,ale zeby dowcipkowal tak smacznie-nowosc dla mnie.A umiesz to powiedziec po Łacinie?
Dzieki
Pozdrawiam

Pokemon i łacina.No no.

Radices litterarum amarae sunt sed fructus dulces-Platon,sed fructus dulces!!

Na wyspie Korczuli, samochody miejscowych (rózne marki) stały z otwartymi oknami i kluczykami w stacyjce, i to nie 2-3 auta ale niemal wszystkie. Zresztą z wyspy jak by co, daleko by nie zwiali, co innego autko Pana Samochodzika, ponoć zwiali nim do Włoch wpław
P.S. Pokemonie, jakież to powabne autko masz ?