Kajak do amatorskiej turystyki przybrzeżnej. Co wybrać?

Właśnie sąsiad z plaży Czech dał popływać. Ciekawe doświadczenie i dosyć ciężko ustać, trzeba poćwiczyć a tak fajna sprawa, ale kajak też oczywiście

....a to można usiąść i pływać nim w stylu "mały pływak Castranieta"

Przyszedł czas na zmianę sprzętu



Na razie zakupiony, lezy w kartonie, wiec trochę czasu minie nim będę mógł porównać z poprzednikami

Fajnie.
Ja bym jeszcze dokupił pompkę elektryczną.

jan ostrzycki napisał(a):Popularne, ale nie uniwersalne.
Wolę tradycyjny kajak ze zwględu na mnogość zastosowań w tym zimowych.
Tym niemniej decha jest w sferze zainteresowań ze względu na bajeranckość, co dla nastolatków jest dość istotne.

Jak sobie radzisz zimą z wodą, która kapie z wioseł do kajaka (mówię o takim otwartym kajaku w moim przypadku Sevylor Hudson)? Jakaś odzież specjalna? Osłona/kołnierz? Czy może są na świecie wiosła z których nie kapie? Czy technika wiosłowania (moja jest niestety taka, że zawsze jakaś woda się do kajaka dostaje)?

Z grubsza tak... Kalesony z neoprenu, buty z neoprenu, rękawice z neoprenu, gacie sztormowe, kurtka sztormowa, czapka polar, komin na twarz. I wytrzymasz kilka godzin w ujemnych temperaturach, pod warunkiem że woda na ubraniu zamarznie i stworzy naturalną blokadę dla wiatru. Ale to rady mało chorwackie...

Od pewnego czasu kajak dmuchany kusi i kilka orientacyjnych pytań (przeczytałam kilka ost. stron, ale odpowiedzi nie znalazłam):

1. czy ten kajak można używać w Cro i na naszych jeziorach, czy jednak technologia pokryć jest inna i nie ma kajaków uniwersalnych?

2. Czy są kajaki 3-osobowe, ale w sumie dla dorosłych osób? 2 osoby dorosłe + nastolatek 17 lat. Łącznie ważymy ok. 195- 200kg. Czy w 3-kach można komfortowo pływać na niedużych odległościach i dość blisko brzegu (wzrost 153, 170, 180 cm), czy nie ma szans na żaden komfort?

ad. 1
Materiał z jakiego zrobionych jest większość dostępnych kajaków pneumatycznych, jest odporny na wodę słoną, więc nadaje się do pływania na każdym akwenie, jeśli chodzi o rodzaj wody.
ad.2
Pierwszy sezon, po zakupie Hudsona, pływaliśmy nim 2+2 i się dało
Jednak z komfortem to nie ma nic wspólnego.
Obie najbardziej znane trójki, czyli Sevylor Hudson i Itiwit 3 to bardzo podobne kajaki, oba jednak są defakto 2+1.
Mnie osobiście najlepiej się pływa w dwójkę, kajak nie jest przeładowany, ma mniejsze zanurzenie, płynie sprawniej i jest więcej miejsca na zabranie różnych przydasiów jak się płynie na okoliczne wysepki, w tym nawet lodówka

jan ostrzycki napisał(a):.... I wytrzymasz kilka godzin w ujemnych temperaturach...

Wszystko ładnie ... pięknie ... tylko czy to jest nadal frajda, czy już bardziej "szkoła przetrwania"
Gdybym mieszkał w cro to zapewne grudniowy jadran by kusił

Sławek dobrze napisał.
Dodam tylko, że mam trochę mniej popularny kajak niż te najcześciej opisywane na forum, a mianowicie trzyosobowego Solara czeskiej firmy Gumotex. Jest on wykonany bardzo solidnie, z powłoki gumowej zwanej nitrylon. Mam go już ponad pięć lat i trzyma się doskonale. Jest dłuższy od Hudsona czy Itwita, ale naprawdę komfortowo siedzą w nim tylko 2 osoby - z przodu (ta ma najlepiej), w środku jest OK, a z tyłu, gdzie siedzę najczęściej ja, jest trochę ciasno. Muszę mieć nogi albo na burcie, albo tak lekko po turecku. Niemniej jednak nie męczę się specjalnie podczas nawet całodniowego pływania.

Najczęściej pływamy z żoną i 10-letnią córką.

Witam.
Trochę mi wstyd się przyznać czytając powyższe posty,ale wczoraj zakupiłem Intex Chellenger K2.
Nowy wylicytowany za 218pln.
Będzie to nasza pierwsza przygoda z kajakiem tego typu,ale nie zamierzamy szaleć tylko rekreacja.

Pierwsze koty za płoty

Miłego i bezproblemowego kajakowania.

Serdeczne dzięki.Dam znać jak było,ale to dopiero po15 08 2020.
Pozdrawiam.
Marek P.

Cropidło napisał(a):Witam.
Trochę mi wstyd się przyznać czytając powyższe posty,ale wczoraj zakupiłem Intex Chellenger K2.
Nowy wylicytowany za 218pln.
Będzie to nasza pierwsza przygoda z kajakiem tego typu,ale nie zamierzamy szaleć tylko rekreacja.

Co tam za wstyd, kupę dobrej zabawy na nim będzie i to za małe pieniądze
Trzeba mieć tylko świadomość jego ograniczeń.
Podstawa to nie przepompowywać, bo przy braku umiaru, pcv w ostrym słońcu będzie się rozciągać do granic swoich możliwości, a i tak jednocześni ciągle będzie wyczuwalnie miękki.
Bardzo mocno musisz uważać przy brzegu na ostre skały, jedno przyhaczenie, może być tym ostatnim.
Zadbasz, to kilka lat popływasz.
Albo też dojdziesz do innych wniosków i kupisz co innego, jeśli załapiesz bakcyla

Dokładnie, i poczytaj wyczyny Maslinki na Challengerze !

Dzięki chłopaki. Czyli trójka dla naszej trójki chyba będzie jednak mała...no cóż.... Ale czy wygodnie i sprawnie można tym pływać w 2 osoby? Bo zapewne więcej w takiej konfiguracji byśmy pływali, zwłaszcza w okolicy domu.... no i zapewne syt też niedługo z nami przestanie na wakacje jeździć....