Ile kosztuje urlop w Grecji - dyskusja i komentarze

Wyspy zawsze są droższe, zwłaszcza te mniejsze.
Będąc na Chalkidiki kilka lat temu, objeżdżaliśmy północ - Arnaia, Ierissos, pół. Athos - mieszkaliśmy na Kasandrze, i w Ierissos wpadliśmy na jakiś lunch zamówiliśmy żarcie i gość pytał nas dwa razy czy na pewno, okazało się że porcje były masakryczne i połowy nie daliśmy rady zjeść, a cena przyzwoita (nie pamiętam kwoty ale ceny były normalne natomiast porcje ogromne - tak to zapamiętałem).

Tak że wiele zależy od miejscówki i tego co jest w okolicy.
Nie jestem pewien na 100 ale to chyba była ta knajpa : http://mouragio-restaurant.gr/index.php/el/

Ja porównałam sobie z cenami z zeszłego roku z lipca z Kassandry i z września z Kos (jeszcze sezon) i z 2019 r. z Lesbos i ceny dalej mocno zbliżone. Prawie bez wzrostu. U mnie takim wyznacznikiem są lamb chops, zestaw z kalmarami i frappe
Siostra porównywała Kretę rdr i też mówiła, że wzrostu cen nie widziała.
Ja jakoś do Korfu nie mogę się przekonać, po przeczytaniu wielu relacji i blogów, nie do końca mi ta wyspa pasuje, podobnie jak Lefkada...


Szkoda, że mało się grecko udzielasz, bo widzę, że coś mogłabym od ciebie podpatrzeć na nasze lipcowe wakacje na północy.

Ja raczej na wakacjach wypoczywam a nie robię zestawienia gdzie taniej
Z tego samego powodu nie mam ani pół zdjęcia z cenami czy jedzeniem, nie wynika to z tego że nie mam ograniczeń - po prostu weryfikacja cen następuje na wejściu do knajpy jak jest OK to już nie wnikam tylko zamawiamy sprawdzam na koniec czy się zgadza płacę i wychodzę.
Tym bardziej że różnica +/- 5 Eur przy posiłku za ~50 Eur jest pomijalna moim zdaniem.
Więc zwykle siadamy tam gdzie miło i przyjemnie. Taniość nie jest warunkiem koniecznym.

Korci mnie ta Grecja samochodem, ale z drugiej strony patrząc jak oni tam jeżdżą chyba by mi było szkoda fury w tych miastach i miasteczkach. Choć może to tylko dotyczy samochodów z wypożyczalni ?

A mnie właśnie Kefalonia ciągnie, zwłaszcza od momentu kiedy oglądaliśmy ją troszkę z morza jak byliśmy na Zakynhtos.

Jakby co to na pw służę fajnym namiarem

adamosos napisał(a):no to krótkie podsumowanie cen z wysokiego sezonu na Korfu :
- Panda 80 Eur / dzień....

80 Euro
Ja wiem, że to wysoki sezon, ale to jest przegięcie. Za Pandę ostatnio płaciłem (rok temu), na Lipsi, 20 Euro. Co prawda w październiku, ale czterokrotne przebicie? Masakra

Adamosos - rzadko robię fotki paragonów, ale tym razem były na forach pytania o ceny, a dwa, zwykle jedna osoba płaciła za wszystkich i druga rodzinka się wieczorem rozliczała, a trzy mam dobrą pamięć do takich spraw (na codzień robię dużo analiz rynkowych, sprzedażowych i finansowych, więc w głowie pewne rzeczy robią się samoistnie) ...


Krzysiek - cena Korfu....od zeszłego roku mocno z autami tam im odbiło, pisał też o samochodach Tony rok temu w swojej relacji.... We wrześniu na Kos płaciłam ok 190 eur za tydzień z full ubez i 0excces....

piekara114 napisał(a):.
Krzysiek - cena Korfu....od zeszłego roku mocno z autami tam im odbiło, pisał też o samochodach Tony tok temu w swojej relacji.... We wrześniu na Kos płaciłam ok 190 eur za tydzień z full ubez i 0excces....

Dokładnie odbiło. Mi już się zdarzyło płacić 70 Euro (nie 80), ale za busa 9 osobowego.... . Na szczęście, mnie podobnie jak Ciebie, na Korfu raczej nie ciągnie.

Pozdrawiam

No cóż w zeszłym roku płaciłem 152Eur za 2 dni - Peloponez, Petalidi, chyba też Panda - więc powiedzmy że nie byłem zaskoczony.
Ponieważ zwykle szukam hoteli na zadupiu - cisza, spokój, prywatna hotelowa plaża, często bezpłatne leżaki na plaży - to o inne niż proponowane przez rezydenta i hotel wypożyczalnie jest ciężej, możliwe że stąd takie ceny. Ale mam to w poważaniu wakacje są
Natomiast końmi i za darmo mnie nikt nie zaciągnie na wakacje do Makarskiej, Leptokarii, czy innego Władysławowa w sezonie - musiałbym na łeb spaść z bardzo wysoka.

Gdyby były wczasy na bezludnych wyspach z jakąś malutką obsługą i chatynką - o to to by było dla mnie.
Ale taka faktycznie bezludna wyspa a nie jak wycieczka na dziką plaże w Cro czy Gre że na 11:00 na 'dziką plażę' przypływają 4-5 statków i wysypuje się z nich tłum tak ~500 - 800 osób w zależności od wielkości dzikiej plaży mamy Makarska 2.0

adamosos napisał(a):Ponieważ zwykle szukam hoteli na zadupiu - cisza, spokój, prywatna hotelowa plaża, często bezpłatne leżaki na plaży - to o inne niż proponowane przez rezydenta i hotel wypożyczalnie jest ciężej, możliwe że stąd takie ceny.

U nich zawsze jest drogo. Najlepiej rezerwować wcześniej online w lokalnej wypożyczalni, różnica w cenie spora, a do hotelu samochód podstawią.

Z ciekawości sprawdziłem https://www.economycarrentals.com/ wypożyczenie na 3 dni 23-26 sierpień :
Generalnie najmniejsze popierdółki samochody najtańsza opcja 23-26 sierpień od 9:00 - 9:00:
Korfu - 1015 zł / 3dni
Kreta Rethymon - 625 zł / 3dni
Peloponez Kalamata - 560 zł / 3 dni

No niewątpliwie jest różnica Korfu masakruje, nie chce mi się szukać innych destynacji ale wychodzi że faktycznie Korfu jest mocno 'ekskluzywne'

Na wrzesień w Rethymonie znalazłem Suzuki Jimny na 5 dni za 240Eur - ale to wrzesień 19-24.09 - waham się , byłoby czym się włóczyć po plażach na południowym wybrzeżu Krety.

adamosos napisał(a):No niewątpliwie jest różnica Korfu masakruje, nie chce mi się szukać innych destynacji ale wychodzi że faktycznie Korfu jest mocno 'ekskluzywne'

I tak jest na innych polach... Korfu przebija na pewno Mykons i Santorini....


Sprawdź jeszcze wypożyczalnie Monza i www.europeocars.com - tylko tu nie wiem czy dostarczaja auta do Retymno, bo kiedyś tylko Chania jak my korzystaliśmy...

A to może odwróćmy całość zagadnienia. Korfu, z tego co piszecie, jest mega drogie. Jakie macie doświadczenia, informacje odnośnie tanich regionów Grecji? Gdzie tańsze kwatery, knajpy?

Szykuję się na wczesne (bardzo wczesne) lato AD2023 i waham się między kilkoma regionami:
- Halki (Sithonia)
- Thasos
- Igumenitsa-Syvota-Parga
- Pelion
- Eubea
- Lefkada

Odwiedziłam 3 pierwsze, a Lefkadę i Pelion rozpatrywałam. Z mojego rozeznania najdrożej z tych podanych to Lefkada, noclegi dla 3 os w 2019 r. od 60 eur, ten sam standard wtedy w Sivocie i Thassos można było wybierać w 50 eur, a w wioskach między Sivota-Parga, gdzie w zatoczce jest kilka domów i z domu wychodzisz na plażę to cena była w 2018 r. 45 eur (3 os). Tanie oferty noclegów miałam na Riwierze Olimpijskiej, ale ona po zdjęciach, blogach i relacji Beaty.W mi dalej nie podchodzi...

Mój ranking z Twoich propozycji:
na równi Sithonia i Sivota,
Thassos z Pelion,
Lefkada.
Nie umiem umieścić Eubea, bo nie byłam i nie orientowałam się jakie tam możliwości...
Teraz byłam w Nea Vrasna, też bardzo przyzwoicie i dałabym te okolice przed Sithonią... Sithonia jest wg mnie najpopularniejszym regionem na Halkidiki...

Ja nie parzę czy region tani, ale gdzie dojadę samochodem w 1,5 dnia i dlatego w lipcu trzymam się północnej Grecji, ale za każdym razem ciut inny rejon.

Sugeruję nie kierować się jedynie taniością, poczytaj - naprawdę mamy 21 wiek, ludzie wrzucają do Internetów nawet konsystencję kupy po śliwkach robaczywkach, można znaleźć informację o wszystkim (i o niczym).

Grecja jest piękna (jak i inne kraje na świecie), wybierz kierunek określ budgiet i wybierz, nie będziesz żałować, jeśli w koszcie ~10 tyś za 2 tyg dla ciebie +/- 100 Eur to dużo to jedź nad Balaton (nie byłem ale dużo bliżej, woda ciepła, tanie wino i jedzenie).

Różnice w knajpach nie będą tak duże jak różnice w wypożyczeniu samochodów, ale tez oczywiście zależy od podaży w danym rejonie.
Jak pokombinujesz to znajdziesz tańszą knajpę w potencjalnie najdroższym rejonie w stosunku do na chybił trafił wybranej knajpy w rejonie średnim czy tanim (rachunek prawdopodobieństwa/doświadczenie)
Znaczenie ma również termin, w sezonie wysokim (sierpień) nie należy oczekiwać taniości - gdziekolwiek w Europie.

adamosos napisał(a):Korci mnie ta Grecja samochodem, ale z drugiej strony patrząc jak oni tam jeżdżą chyba by mi było szkoda fury w tych miastach i miasteczkach. Choć może to tylko dotyczy samochodów z wypożyczalni ?.

Objeździłem całą Rodos wzdłuż i wszerz. Na plaże, do klasztorów/zameczków, po serpentynach, po miastach, po wąskich na 1 auto, po 3 pasach w jedną stronę...
Nie zauważyłem jakiś szczególnie niepokojących zachowań na drodze ani miejscowych ani innych turystów.
Jedynie zauważyłem będąc pieszym, że na przejściu dla pieszych samochód na pierwszeństwo
Lepiej przebiec niż posiadać nadzieję, że przejście nas ochroni
A 80€ za Pandę to rzeź. Owszem na Rodos też 80€ ale za luksusy typu Mini Cooper S cabrio czy Audi S3 cabrio.
Tipo 30-35€/doba w zależności na ile dni.