Ile kosztuje urlop w Chorwacji - dyskusja i komentarze

Tak na świeżo zaraz po powrocie z wyspy RAB
Paliwo + winetki + prom = 1800
Apartament dla 2+2 ( blisko plaży ze wszystkimi wygodami kuchnia, grill, WIFI, basen itp) na 8 dni = 2000
Wydatki na miejscu na wyżywienie ( zakupy jak i czasami posiłek w knajpce ) i zachcianki pociech = 1500

Myślę że za wypoczynek w pięknym miejscu z super pogodą ( wieczorami i w nocy burze w dzień słońce ) kwota 5300 nie jest zbyt wygórowana a że czasami trzeba sobie trochę pogotować - cóż dla niektórych to relaks.

Obecnie w Pakostane:
Piwo 0,5 w konobie - 17kun
Pizza ok 50kun
Talerz mjesane miesa z frytkami 80kun + 15 surowka.
Hamburger 20kun przy plazy
Kolba kukurydzy 10kun
10min skuter wodny 180kun
Pompowany tapczan dla 4os ciagniety za skuterem 320kun
Kwatery z wifi, duzym tarasem i klimatyzacja ok 80m2 dla 4os 64 eu. Jednak to poczatek sezonu.

Pozdr

karin74 napisał(a):

Agee79 napisał(a)::)
ja znam takich, co w ogóle nigdzie nie lubią jeździć i urlopy spędzają na RODOS (co najwyżej!!!)

Ja znam to tak:
R - rodzinny
O - ogródek
D - działkowy
O - obok
S - Sosnowca
A każdy wie, że Sosnowiec jest za granicą, więc ok

Dobre, dobre

To ja właśnie wszystko porównuję do Egiptu.Rejestrowałem się na tym forum dawno,chciałem wielokrotnie jechać na Chorwację,ale nadal mnie nie stać i ciągle ten Egipt.Wiem na pewno,że będę miał co jeść i 100%,że będzie pogoda.Teraz też myślę o Cro bo dzieciakom skończyły się paszporty a ja nie sprawdziłem i musiałem odmówić rezerwację.Głównie co mnie odstrasza to długa jazda,różne niedogodności podczas jazdy(mam lagunę ) i niestety jedzenie bo to co tam się je to ja prawie mam to w akwarium)Może kiedyś się przełamię.

Moim zdaniem to sie nie zmuszaj. Nie ma sensu. Lataj do Egiptu.

Bocian napisał(a):Moim zdaniem to sie nie zmuszaj. Nie ma sensu. Lataj do Egiptu.

... albo spróbuj do Chorwacji

inmar napisał(a):Teraz też myślę o Cro bo dzieciakom skończyły się paszporty a ja nie sprawdziłem i musiałem odmówić rezerwację.Głównie co mnie odstrasza to długa jazda,różne niedogodności podczas jazdy(mam lagunę ) i niestety jedzenie bo to co tam się je to ja prawie mam to w akwarium)Może kiedyś się przełamię.

Do Chorwacji można też polecieć samolotem.
Jazda samochodem, to dla wielu podróżujących do Cro, integralna część wyprawy wakacyjnej, a nie kara.

Jeżeli chodzi o jedzenie, to może ktoś Tobie głupot naopowiadał i żyjesz w błędzie.

To,że próbuję się przełamać wynika z strachu bo kraj przepiękny.

inmar napisał(a):To,że próbuję się przełamać wynika z strachu bo kraj przepiękny.

Strach przed czym

Egipt to zawiozą i przywiozą,wszystko załatwione a Tu się naczytałem o tylu problemach,że właśnie strach.Ja myślę,że to nie miejsce na ten temat choć sam go rozpocząłem,poczytam jeszcze i może kiedyś się doczepię na wyjazd.

W Chorwacji, jeśli jedziesz sam, masz za to 100% pewności, że biuro ci nie zbankrutuje i nie utkniesz na lotnisku

A tak w temacie cen w Chorwacji: absolutnie nie opłaca się płacić kartą w euro (Słowacja). Kurs euro od dawna jest na poziomie 4,16, a mnie PKO rozliczał transakcje po 4,25

Co ciekawe, takie same transakcje w kunach wyszły korzystnie (0,57). Również wymiana uero na kuny jest korzystna w kantorach.

W przyszłym roku kupuję więcej uerasów, żeby kartą nie płacić u Słowaków! W skali całego wyjazdu nie wyszło to dużo, ale 30 czy 40 zł piechotą nie chodzi. W końcu to jest jakieś 5 czy 6 litrów Karlovačko - można się tym już sponiewierać!

inmar napisał(a):... Głównie co mnie odstrasza to długa jazda ...

To jedź tak jak my, czyli na północ Chorwacji, w tamtym roku Krk - 900 km, w tym roku będzie Pag - 930 km. a Ty to masz jeszcze bliżej niż my

Piter_M napisał(a):

inmar napisał(a):... Głównie co mnie odstrasza to długa jazda ...

A Ty to masz jeszcze bliżej niż my

No kajś o 20km

dids76 napisał(a):No kajś o 20km

I po strachu

dids76 napisał(a):

Piter_M napisał(a):

inmar napisał(a):... Głównie co mnie odstrasza to długa jazda ...

A Ty to masz jeszcze bliżej niż my

No kajś o 20km

..od mnie 600km