Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Ile godzin na przejazd . Uczciwie bez popisów .

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Sol-Wagon
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1957
Dołączył(a): 21.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Sol-Wagon » 18.06.2019 17:53

Rafi70 napisał(a):Uwierz mi 1270km na urlop nie robi na mnie wrażenia . Jeździłem zawodowo do Paryża ok 1500km na raz przez ok.7 lat po 2 razy w miesiącu . Mam taki organizm ,że wystarcza mi zamknięcie oczu na czerwonym świetle, żeby sie zregenerować :wink:

zazdroszczę, jednak robocopów nie ma...prędzej czy później będziesz zmęczony jazdą...:)
Trajgul
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1780
Dołączył(a): 26.08.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Trajgul » 18.06.2019 18:40

ApropoDefacto napisał(a):Czemu to zawsze ci co muszą brać nocleg tranzytowy po drodze mają ból dupy do tych, którzy dadzą rade na raz zrobić 1200-1300 km a nie na odwrót ? :lol:

Myślę, że punktem spornym nie jest brak noclegu tylko to, że Ci co jadą na raz, jadą zazwyczaj nocą, gdyż po prostu lepiej się jedzie, szczególnie jak się ma dzieci ;). Natomiast są też tacy co jadą na raz w dzień, Ci z południa Polski ale od nich trudno oczekiwać noclegu tranzytowego, skoro pod wieczór są w miejscu docelowym ;).
anakin
zbanowany
Posty: 33333
Dołączył(a): 11.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) anakin » 18.06.2019 19:06

Trajgul napisał(a):Myślę, że punktem spornym nie jest brak noclegu tylko to, że Ci co jadą na raz, jadą zazwyczaj nocą, gdyż po prostu lepiej się jedzie, szczególnie jak się ma dzieci ;). Natomiast są też tacy co jadą na raz w dzień, Ci z południa Polski ale od nich trudno oczekiwać noclegu tranzytowego, skoro pod wieczór są w miejscu docelowym ;).

No i w tym rzecz.
Jadąc z północy, na tzw."raz" bym pewnie nie dał rady.
Ale na litość boską!
Mam 60 km do Chyżnego i jadąc na Pag mam spać?
Gdzie?
W Letenye? :lol:
arturescu
zbanowany
Posty: 444
Dołączył(a): 22.11.2018

Nieprzeczytany postnapisał(a) arturescu » 18.06.2019 19:10

Trajgul napisał(a):
ApropoDefacto napisał(a):Czemu to zawsze ci co muszą brać nocleg tranzytowy po drodze mają ból dupy do tych, którzy dadzą rade na raz zrobić 1200-1300 km a nie na odwrót ? :lol:

Myślę, że punktem spornym nie jest brak noclegu tylko to, że Ci co jadą na raz, jadą zazwyczaj nocą, gdyż po prostu lepiej się jedzie, szczególnie jak się ma dzieci ;). Natomiast są też tacy co jadą na raz w dzień, Ci z południa Polski ale od nich trudno oczekiwać noclegu tranzytowego, skoro pod wieczór są w miejscu docelowym ;).


Mieszkam na południu Polski i jeżdżę z noclegiem. Jadąc 15 godzin w okolice Splitu, albo parę godzin więcej jeśli dalej na południe albo na wyspy, dojeżdżałbym na miejsce wieczorem, albo bardzo późnym wieczorem, marnując w ten sposób cały pierwszy dzień, nie wspominając o zmęczeniu.

Z dziećmi to też nie do końca słodka bajjka jadąc nocą. Może z małymi bejbisiami w fotelikach, natomiast starsze dzieciaki, nie wspominając o nastolatkach też wyglądają jak zombie po nocnym "wypoczynku"" w samochodzie. Sam jeździłem w dzień z 2-latkiem i pierwszoklasistą i jechało się lajtowo. Książeczki, dvd, dobre rozplanowanie trasy z postojami, nie hardkor z gnaniem do upadłego w pampersie.

Swoją drogą regeneracja w 5 minut to ewenement naukowy, warto się zgłosić i poddać badaniom w odpowiednich instytucjach, może z tego wyjść lekarstwo na raka i możliwość odrostu kończyn ;)
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15680
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 18.06.2019 19:33

anakin napisał(a):Mam 60 km do Chyżnego i jadąc na Pag mam spać?
Gdzie?
W Letenye? :lol:
Nie przesadzaj, nie rozpędzaj się... Ja bym szukała noclegu (do Zwardonia mam 70 km) koło Wiednia :smo:
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15680
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 18.06.2019 19:38

arturescu napisał(a): Może z małymi bejbisiami w fotelikach, natomiast starsze dzieciaki, nie wspominając o nastolatkach też wyglądają jak zombie po nocnym "wypoczynku"" w samochodzie.
Ja mam nastolatka i jest super w nocnej jeździe... Siedzi cicho, nie pyta daleko jeszcze co 1,5 minuty, czyta książki, pogra sobie na tablecie/telefonie/psp*, samo sobie poda jeść czy pić, jak trzeba to szybciej sprawdzi g.maps niż matka komórkę włączy :wink: Nie trzeba zatrzymywać się na siku co godzinę, wręcz na parkingach to muszę go z samochodu na siłę wyciągać, bo woli jechać do przodu, a jako że późno chodzi spać (wiadomo wakacje inne prawa) to jeszcze kierowcę zagada jak matka już śpi, a spać może iść już za Zwardoniem :smo: ....


*do wyboru w zależności od roku

:papa:
arturescu
zbanowany
Posty: 444
Dołączył(a): 22.11.2018

Nieprzeczytany postnapisał(a) arturescu » 18.06.2019 19:46

piekara114 napisał(a):
arturescu napisał(a): Może z małymi bejbisiami w fotelikach, natomiast starsze dzieciaki, nie wspominając o nastolatkach też wyglądają jak zombie po nocnym "wypoczynku"" w samochodzie.
Ja mam nastolatka i jest super w nocnej jeździe... Siedzi cicho, nie pyta daleko jeszcze co 1,5 minuty, czyta książki, pogra sobie na tablecie/telefonie/psp*, samo sobie poda jeść czy pić, jak trzeba to szybciej sprawdzi g.maps niż matka komórkę włączy :wink: Nie trzeba zatrzymywać się na siku co godzinę, wręcz na parkingach to muszę go z samochodu na siłę wyciągać, bo woli jechać do przodu, a jako że późno chodzi spać (wiadomo wakacje inne prawa) to jeszcze kierowcę zagada jak matka już śpi, a spać może iść już za Zwardoniem :smo: ....


*do wyboru w zależności od roku

:papa:


Ja mam 2 nastolatków, śpią do południa,jeśli zerwani o świcie na wyjazd, a potem online i z przerwami na paszę ;)

Swoją drogą, zwykle zatrzymujemy się drugiego dnia na toaletę i kawę gdzieś za Św. Rochem i tych "nocnych jeźdźców" bardzo łatwo rozpoznać. Może to kwestia mojego zawodu, ale człowieka po zarwanej nocy i kilkunastu godzinach jazdy łatwo odróżnić ;)
Stanko
Odkrywca
Posty: 78
Dołączył(a): 31.08.2018

Nieprzeczytany postnapisał(a) Stanko » 18.06.2019 19:53

Ja z makarskiej wracałem do srodkowej Polski. Umeczyłem sie bardzo ale sie udalo od 10 do 5 rano po 0;00 już kryzys 2 redbulle muzyka.Niestety bardzo duzo czasu straciłem na korku w cro i dlugich kolejkach na stacji ale tankowałem za często. Teraz plan wyjechać o 6 i liczę ze korków nie bedzie ale w razie co szykuje się na motel wiec ciuchy na zmiane pod reka.W zaleznosci od warunków drogowych. Ogólnie polecam brać nocleg. Jeśli ktoś jedzie od Krakowa w dół zna drogi i ma zdrowie to bez problemu.
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15680
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 18.06.2019 19:55

Jeździmy na noc i to ja śpiąc całą noc wyglądam tysiąc razy gorzej niż mój małżonek (pracuje zmianowo, w tym nocki, więc jak zamiast na pierwszą nockę do pracy idzie do auta i w drogę, to nie ma wielkiej różnicy: warunek cały dzień wolny, bez pracy a jedyne zadanie to sprawdzenie ciśnienia w oponach, dotankowanie i włożenie bagaży, no i oczywiście wcześniejsze nocki normalnie we własnym łóżku).

*Mój nawet paszy specjalnie w drodze nie potrzebuje, byle cola była.... :papa:
arturescu
zbanowany
Posty: 444
Dołączył(a): 22.11.2018

Nieprzeczytany postnapisał(a) arturescu » 18.06.2019 20:08

piekara114 napisał(a):Jeździmy na noc i to ja śpiąc całą noc wyglądam tysiąc razy gorzej niż mój małżonek (pracuje zmianowo, w tym nocki, więc jak zamiast na pierwszą nockę do pracy idzie do auta i w drogę, to nie ma wielkiej różnicy: warunek cały dzień wolny, bez pracy a jedyne zadanie to sprawdzenie ciśnienia w oponach, dotankowanie i włożenie bagaży, no i oczywiście wcześniejsze nocki normalnie we własnym łóżku).

*Mój nawet paszy specjalnie w drodze nie potrzebuje, byle cola była.... :papa:


Śpiąc całą noc w aucie, trudno wyglądać jak z okładki Vogue;)
buter
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 70
Dołączył(a): 09.02.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) buter » 18.06.2019 20:36

Czytając pełno postów na temat koszmarnie długiej podróży byłem przerażony - na szczęście niepotrzebnie. Wyjechałem z okolic Bielska-Białej z dwójką małych dzieci na pokładzie 2 i 5 lat) po 22:00 a na miejscu w Promanji byliśmy po 10:00. Wliczam nawet zjazd wcześniej z autostrady aby oglądać piękne widoki z jardanki. Dokładnie 1127km przez Czechy, Słowację i Węgry. 12 godzin liczę z dwoma tankowaniami LPG po drodze i dwoma przerwami dla dzieciaków. Większość drogi to jazda zgodnie z przepisami. Żona prowadziła rano przez godzinę, a ja odpoczywałem w tym czasie.
Rafi70
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 593
Dołączył(a): 20.03.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) Rafi70 » 18.06.2019 20:56

Nie stwierdziłem , że nie odczuwam zmęczenia.... prowadzę zdrowy (tak mi się wydaje ) tryb życia i pomimo swojego wieku , czuję się młodo :wink:
Ural
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2987
Dołączył(a): 13.03.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ural » 18.06.2019 21:02

anakin napisał(a):
Trajgul napisał(a):Myślę, że punktem spornym nie jest brak noclegu tylko to, że Ci co jadą na raz, jadą zazwyczaj nocą, gdyż po prostu lepiej się jedzie, szczególnie jak się ma dzieci ;). Natomiast są też tacy co jadą na raz w dzień, Ci z południa Polski ale od nich trudno oczekiwać noclegu tranzytowego, skoro pod wieczór są w miejscu docelowym ;).

No i w tym rzecz.
Jadąc z północy, na tzw."raz" bym pewnie nie dał rady.
Ale na litość boską!
Mam 60 km do Chyżnego i jadąc na Pag mam spać?
Gdzie?
W Letenye? :lol:


A dlaczegoż to nie, dla wygody i komfortu podróży.
anakin
zbanowany
Posty: 33333
Dołączył(a): 11.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) anakin » 18.06.2019 21:06

piekara114 napisał(a):
anakin napisał(a):Mam 60 km do Chyżnego i jadąc na Pag mam spać?
Gdzie?
W Letenye? :lol:
Nie przesadzaj, nie rozpędzaj się... Ja bym szukała noclegu (do Zwardonia mam 70 km) koło Wiednia :smo:

No ja niestety koło Wiednia nie mogę, bo nie jeżdżę przez Austrię. :cry:
A może powinienem? 8O
Skoro już spać każą (a kto nie śpi ten Saracen) , to może i ten co jeździ przez Węgry też jakiś taki dziwny.. :lol:
Ural napisał(a):A dlaczegoż to nie, dla wygody i komfortu podróży.

Chyba Twojej wygody, bo ja nie widzę najmniejszej potrzeby.
A komfort podróży mam wystarczający jadąc jak jadę.

Tyle w temacie mojej jazdy do Cro, bo już rozbijam g...na atomy. :papa:
romuald22
zbanowany
Posty: 4865
Dołączył(a): 22.03.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) romuald22 » 18.06.2019 21:09

anakin napisał(a):Mam 60 km do Chyżnego i jadąc na Pag mam spać?
Gdzie?
W Letenye? :lol:

Może w Chyżnem? Tak na parkingu. Z 10 minut.
:wink: :oczko_usmiech:
Ostatnio edytowano 18.06.2019 21:10 przez romuald22, łącznie edytowano 1 raz
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi



cron
Ile godzin na przejazd . Uczciwie bez popisów . - strona 93
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone