Kilka dni minęło, a tyle ciekawych rzeczy się wydarzyło, że szkoda by było nie wrócić ze wspomnieniami, na przykład do roku ...
18 marca:
1921, kiedy to Bolszewicy zdławili powstanie marynarzy w Kronsztadzie.
Ładnie tu widać, jak taka parszywa rewolucja zżera własne dzieci.
Najpierw marynarze wynieśli bydlaka Uljanowa na tron, potem zbrodniarz Tuchaczewski nieco ich wymordował,
a w końcu jemu podziękował za wierność jeszcze inszy łobuz.
Marynarzy trochę szkoda, dali się chłopaki wmanewrować w brzydką historię.
1943 - Zmarła Helena Mniszkówna.
To ta pani, której strasznie dużo zawdzięczała kiedyś kinematografia południowoamerykańska, a teraz mam wrażenie, że również nasza ...
1954 - Utworzono rząd pod przewodnictwem tow. Cyrankiewicza.
(to ten miły pan bez czupryny, co tak ładnie opowiadał o odrąbywaniu kończyn).
Niektórzy co prawda nie mówią, że był miły, tylko inaczej go nazywają, ale pewne jest jedno - był łysy
19 marca:
1906 - Urodził się Adolf Eichmann.
Facet, który, pomimo gorliwości przy organizowaniu wysyłania milionów na tamten świat,
wielkiej kariery w SS nie zrobił.
Można powiedzieć, że go runiczni zwierzchnicy nie docenili.
"Docenili" go dopiero Żydzi dużo później i to w przykry dla niego sposób.
Ale najpierw strasznie dbali o jego zdrowie.
Przenieśli go z gorącej Argentyny do Izraela i pieczołowicie ukryli przed słońcem.
Żeby mu się nic "przypadkiem" nie stało, opiekowali się nim strażnicy, których rodziny nie ucierpiały w wyniku działań III Rzeszy ...
Ech ...
W 1928 roku powstały Państwowe Zakłady Inżynierii.
Warto to wspomnieć, bo bez tego nie mielibyśmy CWS-T i Sokołów, Fiata 508 ani przecudnego 7Tp, którego tak brakowało we wrześniu
W końcu nie mielibyśmy stoczni w Modlinie, skąd wypłynęły dwa minowce morskie - Rybitwa i Czajka.
Trochę przeskoczę w czasie, poza wyznaczone ramy, bo to było w 1985 roku, ale chyba nie będzie problemu, ponieważ rzecz dotyczy Leopolda Tyrmanda, który zmarł tego dnia, a którego wielu wspomina ze względu na "Złego", a ja bym chciał przypomnieć ze względu na "Dziennik 1954".
Warto przeczytać.
Zresztą Złego też.
A dziś (
20 marca) urodziny generała Augusta Emila Fieldorfa. Urodził się w 1895 roku.
Przedstawiać nie trzeba.
Tak samo 20 marca 1942 po raz pierwszy pojawiła się, wybrana w konkursie (sic!) spomiędzy 27 znaków Kotwica.
Jej autorką (lub współtwórczynią) była najprawdopodobniej instruktorka harcerska Anna Smoleńska ps. "Hania", studentka historii sztuki na tajnym Uniwersytecie Warszawskim.
Kotwica (Polska Walcząca - nie żadna tam Pogoń Walczy, czy jakieś p..ne mohery

) zastąpiła poprzednie znaki:
- V jak Victory - (od gestu Churchila), który Niemcy próbowali przerobić na swój symbol zwycięstwa, lansując go w całej Europie jako "Sieg" - "zwycięstwo", a który to przerabialiśmy na "verloren" - "przegrany"

, a kulminacyjnym momentem było spalenia olbrzymiej litery V na placu Piłsudskiego (wówczas Adolf-Hitler-Platz) w Warszawie./
Akcję wykonał 28 lipca 1941 Czesław Zadrożny ps. "Głowacki" - komendant Okręgu Północ Organizacji Małego Sabotażu "Wawer".
- żółwia. Żółw jakoś się przyjął potem w całej Polsce
