Coś marnie z tą nasza historią ... :/
Chociaż, z drugiej strony, warto wspomnieć o kilku faktach, jakie nastąpiły ongiś 28 lutego.
A mianowicie:
1919 Przyszła na świat Helena Wolińska, współautorka sądowego mordu na generale Auguście Emilu Fieldorfie.
W europejskim, demokratycznym kraju dożyła spokojnie 89 lat.
1920 Urodziła się Jadwiga Piłsudska, lotnik (zaraz feministki krzykną: lotniczka!!! niech im będzie

, lepsze to, niż pilotka

).
1943 Napad rabunkowy chwalebnej GL (czyli późniejszej AL) na PWPW w Warszawie.
Nie mogąc dobrać się do upragnionych pieniędzy, nieustraszeni czerwoni bojownicy zamordowali dwóch niemieckich komisarzy, po czym uciekli. Zamordowanych, ludzi dość normalnych - jak nietrudno zgadnąć - zastąpiły kanalie, najgorsze w historii Wytwórni, m. in. słynny Stephan.
Pozwolicie, że wspomogę się cytatem treści napisanej przez znajomą:
"Panowie z GL, tak bardzo nastawieni na zysk z 'imprezy', nie otrzymawszy kluczy do sejfu, nie tylko wywarli srogą pomstę na całkiem przyzwoitych treuhanderach i ściągnęli Holderbauma i Stephana. Także zrabowali polskim wartownikom broń, której Niemcy postanowili im już nie przyznawać ponownie... Że miało to poważny wpływ na uzbrojenie Wytwórni w sierpniu 1944 roku - podkreślać nie muszę, ale warto wrzucić tu parę liczb: finalnie, grupa PWB/17/S ruszyła do ataku uzbrojona w: 1 pm, 7 pistoletów, kilkadziesiąt 'filipinek' - średnio 1-2 na osobę. Przeciwko sobie mieli, zainstalowaną na parterze budynku mieszkalnego po wspomnianej akcji GL-u grupę panów z Schutzpolizei, których liczba przed południem 1 sierpnia wzrosła do 46 funkcjonariuszy, uzbrojonych prawdopodobnie w ok. 20 pm-ów, min. 1 ckm i karabiny.
Ciężko myślącym czerwonym serdecznie dziękujemy.
Co do dalszych losów panów Stephana i Holderbauma - ten pierwszy, przyszpilony w Wytwórni, usiłował nieudolnie popełnić samobójstwo, przestrzelił sobie jedynie górną szczękę i podniebienie. Jakiś czas później, szef sanitarny PWPW, dr Hanna Petrynowska "Rana" usiłowała ulżyć mu w oddychaniu rozchylając łyżeczką zaciśnięte szczęki. Stephan jednakże wciągnął gwałtownie powietrze razem z łyżeczką i w ten sposób się udusił. Znaleziono u niego legitymację Gestapo.
Holderbaum miał więcej szczęścia - ujęty przez powstańców w PWPW, został odstawiony po wstępnym przesłuchaniu do sztabu na pl. Krasińskich i - przeżył wojnę."
1944 We wsi Huta Pieniacka UPA do spółki z ukraińskim pułkiem Policyjnym SS zamordowała 800-1200 Polaków.
O Lubańskim już wspominałem, co prawda gdzie indziej, ale tu też warto, bo to jednak już historia ...
W 1947 się urodził. 100 lat, panie Włodku
