Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Historia do 1960

Rozmowy na tematy nie związane z Chorwacją i turystyką. Tu można dyskutować rozrywkach, muzyce, sporcie itp. Można też prowadzić rozmowy "ogólnotowarzyskie". Zabronione są dyskusje o współczesnej, polskiej polityce.
Ale uwaga! Również tu obowiązuje przestrzeganie regulaminu forum i kulturalne zachowanie!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Sven
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 749
Dołączył(a): 05.07.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Sven » 20.02.2012 16:49

W jakim kontekście dobrze?
Człowiek wybitny i zasłużony.
Idea "dziś-jutro-pojutrze" fantastyczna, szkoda że przed "pojutrze" członkowie Sz Sz poznali życie od najgorszej z możliwych stron.
Zresztą jak wiesz hasła i idee "pojutrza" a jeszcze ludzie którzy byli w tym celu szkoleni oraz edukowani w małym stopniu brali udział w odbudowie.
Dla leniwych hasło to Florian Marciniak - instruktor Szarych Szeregów, zamordowany w Gross-Rosen w 1944 roku.

Weldon - skoro jesteśmy przy 20 lutym to Leon Barszczewski - ciekawa postać i powiązana z fotografowaniem
8)
bonar
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2166
Dołączył(a): 18.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) bonar » 20.02.2012 16:56

janniko napisał(a):
weldon napisał(a): ... Dziś 90 urodziny Bartoszewskiego ...Pozdrawiam


Polska byłaby smutna bez takich mężów stanu
100 lat ... panie Władysławie

Z życzeniami dla pana Władzia


uważam, by nie stąpać po kruchym lodzie :roll:
byle do
Obrazek
:lol: :lol: :lol:
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 20.02.2012 17:19

Sven napisał(a):W jakim kontekście dobrze?
Człowiek wybitny i zasłużony.
Idea "dziś-jutro-pojutrze" fantastyczna, szkoda że przed "pojutrze" członkowie Sz Sz poznali życie od najgorszej z możliwych stron.
Zresztą jak wiesz hasła i idee "pojutrza" a jeszcze ludzie którzy byli w tym celu szkoleni oraz edukowani w małym stopniu brali udział w odbudowie.
Dla leniwych hasło to Florian Marciniak - instruktor Szarych Szeregów, zamordowany w Gross-Rosen w 1944 roku.

Weldon - skoro jesteśmy przy 20 lutym to Leon Barszczewski - ciekawa postać i powiązana z fotografowaniem
8)


Brawo.

Piatek-sobota-niedziela ... A pamiętasz, co znaczyło "jutro"?
Niektórym się sprawdziło ...

Barszczewski wpisuje się w cykl opowieści o polskich oficerach, szlachcicach, działających pod egidą zaborcy.

Dobrze to, czy źle ... Te same pytania ciągle, bo wszak wiaduktu Pancera byśmy nie mieli, mostu Kierbedzia ...
A Starynkiewicz? Dobry, czy zły?

A propos mostu, to dziś rocznica koronacji Zygmunta II Augusta którego za to, że o moście pomyślał, dzięki czemu ostała nam się ulica i Brama Mostowa - lubię :)

Nie wiem, kurde, czy ta historia nie za daleko sięga, bo się kalendarium swego rodzaju, subiektywne, tworzyć zaczyna, po drugie dość dalekie ramy czasowe się otwierają.

Przecież również dziś rocznica hołdu pruskiego, jaki przed kościołem św. Anny w Warszawie margrabia Jerzy Fryderyk Hohenzollern złożył Stefanowi Batoremu w 1578 roku. Podobno pare groszy przy okazji wpadło do państwowej kasy.

No i jest jeszcze jedna rzecz, która w 1942 roku miał miejsce w Warszawie, ale to zdarzenie przykre, choć pokazujące bezmiar tragedii, jaka wówczas panowała w Warszawie, więc chyba się powstrzymam przed wspomnieniem.

Pozdrawiam
Sven
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 749
Dołączył(a): 05.07.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Sven » 20.02.2012 19:15

"Jutro" się sprawdziło. Na tym zakończy bo są w sumie dwa obozy i wątpię czy ktoś z jednego da się przekonać do innych racji i odwrotnie. Zresztą ten temat jest wałkowany na fachowych historycznych forach. Tutaj może odpuścimy, chociaż z chęcią poznam Twoje i nie tylko zdanie na temat PW ( ale raczej informacyjnie niż w celu wymiany poglądów)

Starynkiewicz hmm
Jednak skłaniałbym się do zdania, że zły. Motywy jego działania były jasne i nie robił tyle dla miasta z troski o Warszawę i mieszkańców. Zatwardziały rosyjski nacjonalista ale nie walczył czynnie tylko za pomocą hmm socjotechniki (tak to ujmę)
Uważam, że inwestycje były przełomowe z punktu cywilizacyjnego ale...... właśnie o te ale mi chodzi.
Dla leniwych:prezydent Warszawy w czasie zaborów który bardzo rozwinął miasto ( filtry,tramwaj konny itd)

Kalendarium nam się robi. Ja się cieszę, że jest o czym pisać. Jeśli choć kilka osób po przeczytaniu tego wątku zajrzy gdzieś w necie, wyszpera i powie: " tego nie wiedziałem, a to całkiem ciekawe i w sumie z pewnego puntu widzenia ważne" to będę zadowolony.

Nie to co np pewne mocarstwo które założyli bandyci, złodzieje i degeneraci uciekający z Europy. Tam takie kalendarium to 200 lat i koniec :lol: Chociaż i w ich historii bardzo ważną rolę odegrali nasi rodacy. Kto wie jakby się to potoczyło gdyby Pułaski nie uratował Waszyngtona w 1777 i nie stworzył kawalerii w armii USA.
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 20.02.2012 19:34

Ja jestem fanem PW.

Nad Szprewą bombki goniąc spojrzeniem, siedzi Adolfek zgorzkniały...
Bo od niedawna - myśli z westchnieniem - Wszyscy mu robią kawały...
Bo coś się dzieje, jak miesiąc długi, ze wschodu każdego ranka
Jadą pociągi jeden za drugim, a w każdym świeża "rąbanka"!

Z różnych narodów na bolszewika, chciałem utworzyć legiony
I przymusowo "na ochotnika", werbunek został stworzony.
Stają po setce wśród moich znaków: Holendrzy, Francuzi "wierni"...
Oj, Franku, kiedyż przyślesz Polaków, z mej Generalnej Guberni?

Może ci, wodzu, psuję humorek, Ale nie będzie nic z tego...
Mam kilka zgłoszeń, lecz tylko z Tworek, i część od Jana Bożego!
;)

To strasznie ciężko sobie wyobrazić, jakie trzeba było mieć jaja, żeby to zaśpiewać w Warszawie na ulicy.
Kiepura
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4359
Dołączył(a): 17.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kiepura » 20.02.2012 19:44

Co tu się taka warszafka zrobiła :D

Wyprzedzająco.

Jutro rocznica Powstania Krakowskiego.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Powstanie_krakowskie

Powstanie zakończyła żywot Wolnego Miasta Krakowa czy szerzej od czasów średniowiecznych pewną odrębność Krakowa od reszty Polski.

Od tego czasu niestety musimy męczyć się wespół w zespół z resztą Polski. :cry:

:D
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 20.02.2012 20:02

Zaraz tam się męczyć musieliście.

Najlepsze laski do was wysyłaliśmy:
Kama, Dewajtis, mówi ci to coś? ;)
Sven
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 749
Dołączył(a): 05.07.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Sven » 20.02.2012 20:59

Miło przeczytać bo ja również ( temat PW)
Kama i Dewajstis w 44 roku miały odpowiednio 18 i 15 lat
Dowódca zamachu na Kutcherę Lot 22 lata, dowódca w Krakowie był już wyjadaczem miał lat 26.
Pisząc brzydko ale trzeba było mieć psychę - dzisiaj dla mnie to niewyobrażalne.

Męczyć - ehh ci fanatycy z grodu wielbiącego przerośniętą jaszczurkę.
Kiepura
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4359
Dołączył(a): 17.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kiepura » 20.02.2012 22:02

Kama i Dewajstis w 44 roku miały odpowiednio 18 i 15 lat
Dowódca zamachu na Kutcherę Lot 22 lata, dowódca w Krakowie był już wyjadaczem miał lat 26.
Pisząc brzydko ale trzeba było mieć psychę - dzisiaj dla mnie to niewyobrażalne.


Wiesz, były inne czasy. Trochę inny system wartości. Ale zapewne strach był podobny. Rozmawiałem kiedyś z ciotką, opowiadała jak żołnierzom AK nosiła w mufce (ktoś pamieta co to jest) naboje do karabinów. To wychodziło z tego, że z jednej strony strach a z drugiej właściwie nic takiego. Tak trzeba było.

Trochę podobnie (choć oczywiście trzeba mieć świadomość, że to inna skala i inne proporcje i inne zagrożenia, było w stanie wojennym). Wtedy też miałem takie przeswiadczenie, że pewne rzeczy trzeba robić.


Ps. Lepiej wielbić jaszczura niz małocycatą babę bez nóg.
Jak to było "Smok Wawelski tu już był".
:D
AndrzejJ.
zbanowany
Posty: 7149
Dołączył(a): 01.12.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) AndrzejJ. » 20.02.2012 22:11

weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 21.02.2012 07:30

Kiepura napisał(a):Tak trzeba było.

Ładne podsumowanie niezaczętej na szczęście dyskusji o zasadności pewnych faktów historycznych,
które były i nie wypada inaczej jak się tylko z nimi pogodzić ;)

21 lutego.

Marconi zmarł 21 lutego 1863 roku. Henryk Marconi.

Włoch, ale Polak. Warszawiak, ale w całej Polsce możemy znaleźć ślady jego działalności.
Po ojcu odziedziczył zdolności do architektury i przekazał je swoim dzieciom,
jako protoplasta tego rodu zasłużonego architektów.

Pawiak projektował - miedzy innymi, ale Pawiak wszyscy znają.
Jeszcze przed Lindleyem zaprojektował i wykonał pierwszy, warszawski, nowoczesny wodociąg
i składające się nań fontanny, zdroje, wodozbiory i przepompownie.

No i brał udział i w Powstaniu Styczniowym i Powstaniu Listopadowym ...
W tym drugim tuż przed śmiercią, kiedy miał 71 lat :roll:

Tak w zasadzie, to nawet w 72 zimie życia.
kaszubskiexpress
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14588
Dołączył(a): 12.04.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) kaszubskiexpress » 21.02.2012 07:47



Jaki link byś wkleił, gdyby nie był uczulony na dyplomatołków ?

Zajrzałem tutaj, bo w temacie historia, ale jak zawsze musi się sączyć JAD ?


Masakra.
janniko
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3195
Dołączył(a): 08.03.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) janniko » 21.02.2012 08:58

No dobra, żeby nie było, że tylko "jadem" sieję i emocjonalnie się zapluwam

Polecam zainteresować się związkiem pomiędzy kwestią Żołnierzy Wyklętych, a postacią niejakiego "wybitnego" polskiego socjologa pana Zygmunta Baumana.
Jakoś o tym nikt nie wspomina.. :)

Oj niewygodna ta nasza historia...
więc pomija się pewne fakty, żeby nie było "jadu"..
hm.. zawsze to jakiś sposób..

Przykro mi, ale oddzielanie historii Wyklętych od współczesności jest po prostu jałową dyskusją o niczym..
Równie dobrze można sobie pogadać o czasach Mieszka I lub Władysława lub jakiegoś innego gieroja.. :)

PS
A tę piosenkę o kwiatach wkleiłem, bo ją b. lubię. Pochodzi z jednego z najlepszych polskich filmów ostatnich 2 dekad pt. "Rezerwat"
No a jeden z wersetów tej piosenki jakoś b. mi przypasował do postaci szanownego jubilata.. .
i tylko tyle..
i po co od razu się oburzać
Przecież nie wkleiłem linku, gdzie widać jak p. profesor robi z siebie pajaca... a mogłem przecie być złośliwy..
8)
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 21.02.2012 09:26

janniko napisał(a):więc pomija się pewne fakty, żeby nie było "jadu"..


Nie łapię - najważniejszy według ciebie jest "jad"?

Naprawdę nie ma już tak bardzo o czym wspominać,
że warto się tylko w historycznej kloace taplać?

Wiesz, taplaj się ile chcesz, tylko nie chlap ...
Kiepura
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4359
Dołączył(a): 17.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kiepura » 21.02.2012 20:27

Odchodzą wielcy cisi bohaterowie

http://wiadomosci.dziennik.pl/wydarzenia/artykuly/380253,zmarl-legendarny-kurier-tatrzanski-jozef-uznanski.html



Naprawdę warto posłuchać

[*]

---------------------------------------------------------------------------------------

Zagmatwane losy tamtych czasów.

SRH "Błyskawica" zaprasza 25 lutego 2012 do Waksmundu na uroczystości ku czci mjr Józefa Kurasia "Orła" vel "Ognia".

Dnia 25 lutego 2012 jak co roku w Waksmundzie odbędą się uroczystości związane z ostatnią walką i śmiercią mjr Józefa Kurasia "Orła" vel "Ognia" i jego żołnierzy: Kazimierza Kurasia "Kruka" i Stanisława Srala "Zimnego", którzy 21 lutego 1947 zginęli wierni do końca swemu dowódcy w nierównej walce z siłami komunistycznymi. "Chłopaki, jak giniemy to razem, żeby mi się żaden nie poddał!" - te słowa wypowiedział Kuraś do swych ludzi, z którymi wpadł w zasadzkę przygotowaną przez Stanisława Byrdaka, swego bliskiego współpracownika z czasów okupacji niemieckiej.
W trójkącie zabudowań gospodarczych Pachów i Zagatów zostali otoczeni przez KBW, UB i MO. Ostatnią kulę ze swego automatu "Ogień" przeznaczył dla siebie. Zanim oddał strzał wydał ostatni rozkaz do swej podkomendnej "Hanki", by się poddała. Zrzucony ze strychu jak kawałek szmaty był zbyt ważny dla bezpieki by pozwolono mu umrzeć. Po opatrzeniu przez sanitariusza na zadane pytanie jak się czuje "Ogień" odparł: "Jak w ruskiej niewoli". Przewieziony do szpitala w Nowym Targu umarł chwilę po północy dnia 22 lutego 1947 roku. Grobu do tej pory nie odnaleziono...
Uroczystości rocznicowe związane z ostatnią walką i śmiercią mjr Józefa Kurasia "Orła" vel "Ognia" oraz jego podkomendnych organizowane są od lat 90-tych ubiegłego stulecia, a dokładniej od przełomu lat 80 i 90. Organizatorami była grupa byłych podkomendnych "Ognia" zrzeszonych w Związku Więźniów Politycznych Okresu Stalinowskiego i Hitlerowskiego koło w Waksmundzie, na czele z prezesem: Janem Sralem ps. "Potrzask".
Kameralne uroczystości w kościele parafialnym pod wezwaniem św. Michała Archanioła w Ostrowsku, (tym samym, w którym "Ogień" zawarł sakrament związku małżeńskiego z Czesławą Polaczyk) gromadziły skromną liczbę osób. W późniejszych latach uroczystości przeniesione zostały do rodzinnej wsi majora - Waksmundu, i odbywały się już w bogatszej oprawie. Uroczystości uświetniły poczty sztandarowe kombatantów i Wojska Polskiego oraz dzieci recytujące wiersze patriotyczne.
Od roku 2008 do programu uroczystości wpisały się na stałe rekonstrukcje historyczne, pokazujące zarówno życie "chłopców z lasu", jak i miejscowej ludności. Regułą stały się także przyjazdy orkiestry reprezentacyjnej Karpackiego Oddziału Straży Granicznej oraz Kompanii Reprezentacyjnej tejże jednostki. Jest to największa impreza wpisana na stałe w kalendarz oficjalnych uroczystości obchodzonych przez mieszkańców Waksmundu.
Co roku mamy zaszczyt gościć kilkuset aktywnych uczestników oraz widzów na czele z przedstawicielami władz samorządowych oraz licznymi politykami. Obecnie organizatorem uroczystości są: Społeczny Komitet Pamięci Żołnierzy Konfederacji Tatrzańskiej, Rocha i Zgrupowania Partyzanckiego "Błyskawica" oraz Stowarzyszenie Rekonstrukcji Historycznych im. Zgrupowania Partyzanckiego "Błyskawica" mjr Józefa Kurasia "Orła" vel "Ognia", które odpowiada za rekonstrukcje.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Prawie Hyde Park, czyli wszystko oprócz polityki.



cron
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone