Planowana fotorelacja 2013 - 2024

napisał(a) **Beata W.** » 31.12.2017 12:24

ajdadi napisał(a):
piekara114 napisał(a):... bo wiesz, ja o tym kierunku stale myślę...

Od razu Tobie powiem...miejscówka nie jest dla Ciebie...totalna dziura...ale ja z kolei właśnie takiej szukałem...

No udana rehabilitacja, jednak co Jońskie to Jońskie :papa:

A jakaś większa mieścina w okolicy którą mógł byś polecić :?:

Lefkadę pomijam bo już byliśmy :lol:

napisał(a) **piekara114** » 31.12.2017 12:40

Właśnie liczę na opisy miejscówek w okolicy, aby co nieco dodać do posiadanej już wiedzy....

napisał(a) **ajdadi** » 31.12.2017 12:46

Beata W. napisał(a):A jakaś większa mieścina w okolicy którą mógł byś polecić

35 km na południe Preveza
35 km na północ Parga.

:papa:

napisał(a) **ajdadi** » 31.12.2017 12:49

piekara114 napisał(a):Właśnie liczę na opisy miejscówek w okolicy, aby co nieco dodać do posiadanej już wiedzy....

Zwłaszcza zakupy w Prevezie...czytaj w Lidlu robią różnicę...
Byliśmy tam tylko raz po drodze na powrocie z Lefkady czyli dzień przed wyjazdem do domu...i powiem skromnie 2:1 na korzyść Prevezy...więc następnym razem będę mądrzejszy... :papa:

napisał(a) **Beata W.** » 31.12.2017 12:57

Czyli trzeba Prevezę wziąć pod lupę :lol:

napisał(a) **ajdadi** » 31.12.2017 13:20

Beata W. napisał(a):Czyli trzeba Prevezę wziąć pod lupę

Prosty przykład
Za jeden chleb tostowy w Lygii kupisz dwa w Prevezie i jeszcze dostaniesz resztę...to samo tyczy się czy to piwa, różnego rodzaju napojów, nabiału, lodów ...albo krócej całej reszty... :papa:

napisał(a) **Beata W.** » 31.12.2017 13:24

ajdadi napisał(a):
Beata W. napisał(a):Czyli trzeba Prevezę wziąć pod lupę

Prosty przykład
Za jeden chleb tostowy w Lygii kupisz dwa w Prevezie i jeszcze dostaniesz resztę...to samo tyczy się czy to piwa, różnego rodzaju napojów, nabiału, lodów ...albo krócej całej reszty...

Faktycznie duża różnica. My stacjonowaliśmy na Lefkadzie w Agios Nikitas, ceny też były dosyć wysokie i człowiek skazany na lokalne sklepiki, ma to oczywiście też swój urok ale i na portfelu się odbija :oczko_usmiech:

napisał(a) **ajdadi** » 31.12.2017 13:34

Ogólnie w Lygii było bardzo drogo...ale tak musi tam być skoro jest tam jeden market, jedna piekarnia i dosłownie parę lokali podających "głodomorom" ciepłą strawę...

Ale , żeby nie było tegoroczne wakacje uznajemy za bardzo udane.

Pozdrawiam

napisał(a) **Beata W.** » 31.12.2017 13:38

ajdadi napisał(a):Ogólnie w Lygii było bardzo drogo...ale tak musi tam być skoro jest tam jeden market, jedna piekarnia i dosłownie parę lokali podających "głodomorom" ciepłą strawę...

Ale , żeby nie było tegoroczne wakacje uznajemy za bardzo udane.

Pozdrawiam

Nie mogło być inaczej bo rejon na wakacje bardzo dobry. Ja po Lefkadzie teraz z miłą chęcią zobaczyła bym sobie na własne oczy Zakyntos :lol:

napisał(a) **piekara114** » 31.12.2017 13:41

My zwykle robimy tak, że podjeżdżamy 2 razy po duże zakupy gdzieś w większe miejsca (lub jedne prawie przed miejscem docelowym), aby nakupić rzeczy, które mogą poleżeć, zwłaszcza wód i napoi do picia (piwko raczej na miejscu kupujemy wracając ze spacerków, aby na tarasik był).

napisał(a) **Beata W.** » 31.12.2017 13:46

piekara114 napisał(a):My zwykle robimy tak, że podjeżdżamy 2 razy po duże zakupy gdzieś w większe miejsca (lub jedne prawie przed miejscem docelowym), aby nakupić rzeczy, które mogą poleżeć, zwłaszcza wód i napoi do picia (piwko raczej na miejscu kupujemy wracając ze spacerków, aby na tarasik był).

My też szukamy większych sklepów, pierwsze sporo niższe ceny a po drugie nie trzeba myśleć na miejscu o dźwiganiu właśnie napoi i itp. W tym roku Lidl był miejscem, gdzie spotykaliśmy najwięcej naszych rodaków :lol:

napisał(a) **ajdadi** » 31.12.2017 13:47

Beata W. napisał(a):
Nie mogło być inaczej bo rejon na wakacje bardzo dobry. Ja po Lefkadzie teraz z miłą chęcią zobaczyła bym sobie na własne oczy Zakyntos

Mi z kolei marzy się Kefalonia... :papa:

napisał(a) **ajdadi** » 31.12.2017 13:52

piekara114 napisał(a):My zwykle robimy tak, że podjeżdżamy 2 razy po duże zakupy gdzieś w większe miejsca (lub jedne prawie przed miejscem docelowym), aby nakupić rzeczy, które mogą poleżeć, zwłaszcza wód i napoi do picia (piwko raczej na miejscu kupujemy wracając ze spacerków, aby na tarasik był).

Ostatni raz przed Lygią w Grecji byliśmy w 2015 roku i robiąc zakupy ceny były normalne...ale wiadomo jest tam kryzys i różne rządowe cięcia...więc myślałem, że ceny poszybowały mocno w górę... :papa:

napisał(a) **ajdadi** » 31.12.2017 13:55

Beata W. napisał(a):
My też szukamy większych sklepów, pierwsze sporo niższe ceny a po drugie nie trzeba myśleć na miejscu o dźwiganiu właśnie napoi i itp. W tym roku Lidl był miejscem, gdzie spotykaliśmy najwięcej naszych rodaków

Teraz jestem mądrzejszy...i lżejszy o kilkadziesiąt eurasków... :wink:

napisał(a) **Franz** » 31.12.2017 14:34

Zajawka miła oku.

ajdadi napisał(a):WSZYSTKIM RAZEM I KAŻDEMU Z OSOBNA
ŻYCZĘ WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO ORAZ ZDRÓWKA
W NOWYM 2018 ROKU.

Dziękując, odwzajemniam,
Wojtek