GDZIE, KTO i CO TO JEST- czyli fotozagadka

Forteca Koules w Heraklionie?

lichy napisał(a):Forteca Koules w Heraklionie?

Zgadza się. Jak wy to robicie, że tak szybko te zagadki lecą?
Mnie się fuksem udało ze dwa razy, może trzy trafić, reszta trudne jak diabli.
A już trafić po jakimś motywie na murze to mistrzostwo

labusm napisał(a):

lichy napisał(a):Forteca Koules w Heraklionie?

Zgadza się. Jak wy to robicie, że tak szybko te zagadki lecą?
Mnie się fuksem udało ze dwa razy, może trzy trafić, reszta trudne jak diabli.
A już trafić po jakimś motywie na murze to mistrzostwo

Wujek google szuka to obrazem....
Wielokrotnie miałem fajny motyw do zagadki, ale wyszukiwrka wyrzucała to w pierwszej linijce więc nie wstawiałem.

ACandrzej napisał(a):Wujek google szuka to obrazem....
Wielokrotnie miałem fajny motyw do zagadki, ale wyszukiwrka wyrzucała to w pierwszej linijce więc nie wstawiałem.

Myślałby kto, że to wątek dla tych co byli, widzieli... a to tylko dla tych, co sprawnie internetem się posługują

No więc śmiało mogę się przyznać, że dwie ostatnio trafione zagadki przeze mnie odbyły się za pomocą wspomnianego wujka i jego obrazów, co nie było trudne wpisując proste hasła. Kiedyś z wujkiem długo szukałem , po hasłach i wujek nie był pomocny.
Natomiast swoją zagadkę ostatnią tak wykadrowałem, żeby było trudno, ale nie sprawdziłem u wujka czy wyrzuci np hasło ,,lew na ścianie" . Jak wpisałem twierdza Heraklion to lew na pierwszym miejscu prawie, no, ale trzeba wiedzieć gdzie szukać.
Póki co będę dalej się uczył szukać.

greenrs napisał(a):

ACandrzej napisał(a):Wujek google szuka to obrazem....
Wielokrotnie miałem fajny motyw do zagadki, ale wyszukiwrka wyrzucała to w pierwszej linijce więc nie wstawiałem.

Myślałby kto, że to wątek dla tych co byli, widzieli... a to tylko dla tych, co sprawnie internetem się posługują

Wątek dla tych co byli i widzieli miałby sens, gdyby aktywnych zgadujących było tak z kilkaset osób - a i wtedy niektóre zagadki wisiałyby po kilka tygodni, albo i miesięcy.
Sam część zagadek zgadłem dlatego, że byłem w tym miejscu i co najwazniejsze zapamiętałem jego obraz.
Dla mnie w zagadkach istotniejsze jest co innego. Przykładowo widzę zdjęcie i staram się na podstawie szczegółów (typ architektury, roślinność, krajobraz) określić gdzie zostalo zrobione. Jeśli prawidlowo wytypuję to przy pomocy m in. google staram sie coś znaleźć. Zupelnie nie rajcuje mnioe powolne namierzanie obiektu przy pomocy pytań pomocniczych.
Zdarza się też, że w zagadkach pojawiaja się ciekawe obiekty, o istnieniu których nie mamy pojęcia momo ze w pobliżu nich przejeżdżamy. Tutaj jedne z ciekawszych sa zagadki Pirata. Jest w zagadkach też trochę takiej mnemotechniki - jak się naszukamy w internecie, to napewno dany obiekt zapamiętamy.
Zabronić szukać w internecie nie zabronimy, możemy jedynie wstawić takie zagadki, a by nie można było ich znaleźć po wpisaniu w google np. "kościół z aniołem nad wejściem" i obiekt wyskoczy nam w pierwszym rzędzie.

To o czym piszecie to (szukanie hasłami) przynajmniej jest w miarę uczciwy (oczywiście wszystko z przymrużeniem oka, bo to tylko zabawa ) sposób poszukiwania, bo każe się trochę orientować dzięki czemu zawęża się obszar poszukiwań . Google niestety (dla zagadek) i stety (dla każdej innej okoliczności), ma też możliwość wyszukiwania obrazów podobnych, na zasadzie skanowania obrazu źródłowego i wynajdywania obrazów zbliżonych wyglądem. Czasem jak zaglądam i nie potrafię odgadnąć z autopsji, to sprawdzam czy google wyrzuca od razu obrazy podobne, jeżeli nie, to próbuję bawić się w odgadywanie, jeżeli daje odpowiedź, to daruję sobie (tak np było z niedawną Konstancją), bo myślę sobie, że nie o to w tej zabawie chodzi, ale absolutnie nie krytykuję tych, którzy w ten sposób sobie radzą. Dlatego wrzucanie w tych zagadkach charakterystycznych elementów architektonicznych itp. normalnie mogłoby być o wiele trudniejsze, a z googlem to jest banał. Tym bardziej doceniam te, których skanowanie z miejsca nie daje rezultatu.
Pozdrawiam wszystkich uczestników

Ktoś wrzuci jakąś zagadkę?
Lichy - twoja kolej

Proszę.
Gdzie taka zjeżdżalnia?

Góra Parkowa w Krynicy.

demi-duox napisał(a):Góra Parkowa w Krynicy.

Prawda

Ło, la boga. Żeby wybrukować szczyt góry! Na szczęście ostatni raz byłem tam zanim nowoczesność odcisnęła swoje piętno na tym miejscu.

Od siebie mam coś takiego. Jaką miejscowość widzimy w oddali. Dla utrudnienia zdjęcie lekko nieostre.

Czy to Czechy?

Sandomierz

Nie Czechy, nie Sandomierz