.png)
.png)
Serwus wszystkim bywalcom Valalty! Zgodnie z umową podamy kilka istotnych pytań aby nie być gołosłownym profanem (nie mylić definicji profan z profanacją
), czyli potrzebujemy jeszcze Waszego wsparcia. Co prawda miasteczko portowe Rovinj już nie jest nam obce (w sumie wczasowaliśmy 2 razy - w samym sercu miasta, zakwaterowani przy ul. Sv. Kriża, tuż obok zabytkowej katedry Św. Eufemii), ale jak widzicie nie dane nam było jeszcze wypoczywać wewnątrz ośrodka. Żeby móc np. wejść na plażę golasów ci wczasowicze z zewnątrz musieli wysupłać każdorazowo DZIENNIE od osoby dorosłej 50.00 HRK, według cennika z sierpnia 20013 r. (ok. 27.50 PLN). Więc sami widzicie, jednodniowe wejściówki nie należą do najtańszych jeśli nie jest się mieszkańcem owego kurortu. Właśnie zastanawiamy się nad wynajęciem apartamentu typu LSA lub SA albo mobilhome w kategorii SUN 2 - jeszcze musimy raz jeszcze rozważyć jaką opcję wybrać i które opłacalne aby nie przepłacać. A propos, czy są wśród was którzy wielokrotnie mieli styczność z w/w domkami? Czy wewnątrz kurortu na kamienistej plaży występują jeżowce i czy jest potrzeba wkładania obuwia neoprenowego? Bardzo prosimy o komentarz w sprawie tych "kolczastych kuleczek".Hmm... a może wodoodporne buciki są tam zbyteczne i niepotrzebne..png)
.png)
.png)
NudystkaNudysta napisał(a):Następne pytanie brzmi które kierujemy TYLKO do tych co już kilkakrotnie gościli (my jeszcze nie mieliśmy przyjemności), co tak naprawdę możecie powiedzieć (pozytywnego/negatywnego) o miejscowym night-club "Anaconda"? Czy warto w ogóle zaglądać i jaka tam panuje mentalność?

.png)
.png)
Powrót do Naturystyczna Chorwacja
