FKK "Valalta" 2014 - sezon naturystyczny (Rovinj)

Bo ? bo średnio zdolna małpa nie wklepie w google tej nazwy ??? Wszak wystarczy tylko nazwa i miejscowość ok. daj mi bana nie usunę usuń wszystkie nazwy bo jak ktoś chce i tak znajdzie to czego będzie szukał
Przeczytałeś uważnie to co napisałem powyżej linka ?
Spowoduj także usunięcie bezpośredniego określenia czym jest ten klub skoro Ci przeszkadza bo to może wzbudzić większe zainteresowanie:)
Czyżby to była reklama?

bluesman napisał(a): Czyżby to była reklama?

Tak to traktuję w tym momencie. O ile na link do marketu, campu itp mogę przymknąć oko, to burdele powiedzmy nie będą na tym forum reklamowane. Jeśli pozostaniesz przy swoim zdaniu, pożegnamy się bez żalu.

Ok. to się pożegnajmy jakoś nazwy konob i innych miejsc funkcjonują. Będąc już przy terminologii burdel, a klub dla swingersów to są dwie różne rzeczy ............ Ja tego miejsca nie nazwałem pozwoliłem sobie tylko na ew. jeżeli ktoś będzie chciał uzyskanie wiedzy (sam wcześniej nie wiedząc), a i tak trzeba głębiej zajrzeć w ten link.
By the way, niewybredne dowcipy na innych tematach dla naturystów nie są jak rozumiem w Twoim zainteresowaniu ?
Wcześniejsze jak rozumiem wpisy nie są reklamą bo sama nazwa, klub dla swingersów są ........ niczym ?

Tak jeszcze dodam nie pomyślałeś by popatrzyć na to z innej strony ? że może to być informacja dla osób, które chciałby być naturystami ale nie chcą się zetknąć z czymś takim ? Skoro to tematy naturystyczne więc tekstylni nie powinni się pojawiać za wyjątkiem Zebika i innych typu alter ego niejakiego B., których nie wiedzieć czemu tu ciągnie, a przecież podobno to nie ich klimaty ............. Moim zdaniem 90% osób nie życzy sobie takich klimatów i dzięki temu być może będzie omijać ten przybytek ?

ROZUMOWANIE ADMINA*

Wymienianie nazw:
- sieci sklepów spożywczych np Konzum, Lidl (dziesiątki, jeśli nie setki przypadków na forum)
- sieci stacji benzynowych np Ina (dziesiątki, jeśli nie setki przypadków na forum)
- nazw hoteli (dziesiątki, jeśli nie setki przypadków na forum)
- nazwy konob, restauracji i innych miejsc dziennego przybytku (dziesiątki, jeśli nie setki przypadków na forum)
- nazw kempingów (dziesiątki, jeśli nie setki przypadków na forum),
- nazw apartamentów (dziesiątki, jeśli nie setki przypadków na forum)
NIE JEST REKLAMĄ!

Wymiennie nazwy klubu nocnego (JEDEN RAZ) - jest reklamą!


WILKOMMEN IN POLEN!
(o kurde - zareklamowałem książkę George'a Orwella)
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------
* - jeżeli rozumowanie admina jest inne niż powyższe proszę uprzejmie o korektę.




Sprawą totalnie kuriozalną jest gdy ktoś oczekuje informacji o jakimś miejscu, dostaje informacje w postaci linka, po czym narzeka że w ogóle ją dostał. Najciekawsze jest to, że pytanie to zadają "naturyści" którzy nie mieli "przyjemności" bywania w swingers clubie, które to bywanie określają jako "wartości innych naturystów"


NudystkaNudysta jeśli naprawdę nie pojmujesz mojego zaskoczenia to wejdź sobie na jakiś portal naturystyczny (nazw tych portali czy to polsko- czy niemiecko- czy tez angielskojęzycznych na ogólnym ci nie podam bo admin pewnie to też uzna za reklamę Bóg jeden wie czego, ale mogę ci podać na priv) i ogłoś wszem i wobec że jeszcze nie miałeś "przyjemności" przebywania w swingersclubie, oraz że jesteś (co widać w powyższym pytaniu) niezwykle zainteresowany atmosferą, jaka w takim miejscu panuje. A wówczas się przekonasz jakim odzewem się spotka Twoje zapytanie wśród innych naturystów, a nie golasów, którzy uważają się za naturystów tylko dlatego że lubią opalać się bez zbędnych ubrań.

Jasne - w waszej wypowiedzi słowo "anakonda" padło na pewno "niechcący"

Jeżeli szukasz we mnie zrozumienia dla ludzi podających się za naturystów, a jednocześnie mających w zamiarze czerpanie "przyjemności" z przebywania w swingersclubie - to faktycznie we mnie go nie znajdziesz. Ale życzę powodzenia byś znalazł to zrozumienie wśród innych naturystów. Powodzenie w tym przypadku będzie potrzebne.

PS Dziękuję za uwagę (pewnie znów dostanę bana)

bluesman napisał(a):...

Nie napisałem że oczekuję dyskusji i tej prowadzić nie będę. Oczekuję zdjęcia linku o co grzecznie poprosiłem. Możesz mieć swoją rację ale ja pozostanę przy swojej. Wystarczyło napisać że ten i ten klub to klub dla swingersów lub po mojemu burdel. Więcej wyjaśnień w temacie nie przewiduję. Jakby co, zerknij do ostatniego pkt. regulaminu.

Tak se paczę, czytam i obserwuję co się tu dzieje i nasuwa mi się taki wniosek, że dawno tak przyjaznej atmosfery nie spotkałam
Abstrahując od tego kim są i na ile są wiarygodni NudystkaNudysta (albo na odwrót )
oraz czy wklejony przez bluesmana link jest reklamą
(swoją szosą istnieje cały, wielostronicowy wątek reklamujący wysokoprocentowe alkohole łącznie z ich cenami i miejscami gdzie aktualnie można dokonać zakupu... ),
to co niektórzy z Was (niezależnie od tego czy naturyści, czy też nie) zachowują się jakby ta cała nieszczęsna anakonda przynajmniej przedsionkiem piekieł była...
Dziwi mnie to nieco, bo nawet biorąc pod uwagę, że jest to swingersclub (nie burdel) to nie dzieje się tam nic bardziej zdrożnego, co nie działoby się w jakimkolwiek innym night clubie, zwykłym clubie czy zwykłej wiejskiej dyskotece, że o paskim Zrće nie wspomnę... no... może prócz klubu szachowego
Różnica polega tylko na tym, że tam nikt się z tym nie kryje po kątach i zamiast bzykać się w kiblu
lub krzakach za tancbudą robi to jak cywilizowany człowiek w łóżku, a że patrzą na to inni lub mogą się przyłączyć?
No cóż - niektórzy tak lubią, ich sprawa, nie mnie oceniać...


I nie, nie bywam... żeby wiedzieć, że guano nie najlepiej smakuje też nie muszę go próbować...

Brawo, brawo i jeszcze raz brawo! W pełnej rozciągłości z Tobą "anai", bo mądrze to skomentowałaś, basta. (...) a do pozostałych "moherowych beretów" grzecznie apeluję, więcej taktu i zrozumienia... i koniec tematu z tą [i]anakondą zrozumiano?![/i]
Kilka słów gwoli uściślenia Jaśnie Panie Konserwatysto "cronaturki" - od samego początku tu relacjonuje posty ONA a nie ON, więc na przyszłość w dobie kultury uważaj do kogo i jak się zwracasz do kobiety, bo nie przypominam sobie byśmy przechodzili na Ty. Więcej ogłady dla niewiasty... i nie czepiaj się nas kto jest a kto nie jest naturystką. A tak na marginesie na zakończenie, nie my rozpoczęliśmy nagonkę i wy pierwsi rozpętaliście bitwę na argumenty. Kropka, koniec tematu.

Lublinianka

Ps. To nic innego jak czysta dyskryminacja. Traktowanie pewnych osób lub grup społecznych naturystów w inny sposób, zwykle mniej sprawiedliwy, niż innych osób i grup. Oparta jest ona na uprzedzeniach i etykietowaniu.

Ale piękna awantura... jak dzieci...więcej uśmiechu, żartu i przyjacielskiej atmosfery.
Ten wątek dotyczy Valalty, a jako wieloletni bywalcy przypominamy że nie jest to polski grajdołek gdzie ludzie sobie skaczą do gardeł, tylko miejsce spokoju, słońca i miłości...,fakt że następuje zmiana pokoleniowa i uśmiech czy pozdrawianie wielokrotne podczas dnia odchodzi do lamusa wraz ze starą ekipą golasów..., ale taki jad czy jakieś awantury to naprawdę są obce temu miejscu.
Co do klubu którego nazwy wypowiedzieć nie śmiem, no cóż... tanio tam nie jest..., każdy może wejść, wypić drinka i wyjść lub zostać, a tym co to miejsce przyprawia o mdłości, przypominam że co poniektórym ludziom samo wejście do ośrodka naturystycznego kojarzy się z rozpustą i szatanem
Prosimy Was o uśmiech, a administratora o więcej luzu...
D i P

Zgadzam się w 100% ze słowami "do portu". Więcej luzu i dystansu. Jak czytam ten wątek, ile tutaj jest jadu i nietolerancji, to dochodzę do wniosku, że właśnie plucie jadem, nietolerancja, awantury, to jest nasza cecha narodowa. Dlatego cieszę się, że na Valalcie mimo wszystko jest tak mało Polaków, może właśnie dlatego to miejsce jest nadal takie urokliwe. Nam Polakom (oczywiście nie wszystkim, uogólniam teraz) brakuje kultury. Dla większości Polaków naturysta kojarzy się z czymś złym, dziwnym, innym, żeby nie powiedzieć bardziej dosadnie.
Do pewnych spraw nigdy nie dorośniemy. Dlatego Valaltowicze : SZANUJMY SIĘ! Więcej TOLERANCJI!!

Własnie dostałem ostrzeżenie za reklamę klubu dla swingersów, bana mi darowano nie wiem śmiać się czy płakać szczerze mówiąc raczej jestem wkurzony. Ocenę pozostawiam innym, sobie pozostawiam swoją......

bluesman napisał(a):Własnie dostałem ostrzeżenie za reklamę klubu dla swingersów, bana mi darowano nie wiem śmiać się czy płakać szczerze mówiąc raczej jestem wkurzony. Ocenę pozostawiam innym, sobie pozostawiam swoją......

Ludzie boją się tego co nieznane, a tu wchodzi w rachubę jeszcze obawa
(i tu poniekąd Rysia czy innego "dawcę", ostrzeżeń i banów rozumiem), żeby nie przeoczyć czegoś naprawdę groźnego, w wyniku czego mogą być naprawdę poważne kłopoty...
Natomiast jeśli Cię to w jakikolwiek sposób pocieszy, to powiem, że są zapewne jeszcze i takie miejsca w sieci, gdzie za samą deklarację bycia naturystą dostałbyś bana dożywotnio i jeszcze psami by poszczuli, więc tu nie jest tak najgorzej

bluesman
trzeba się cieszyć, że nie dostałeś dwóch. Jednego za "reklamę" tego klubu a drugiego za reklamę Val...ty. Za same wypowiadanie się w temacie tego miejsca mógłby być ban. Wszak jest to pewnie wyróżnianie tego miejsca spośród wielu innych jemu podobnych typu Kov...ada czy tez Sol...is.

Rysio przesadza ale widocznie taka jego rola by świat pojmować po swojemu i mieć gdzieś reklamy sieci spożywczych, reklamy stacji paliwowych, reklamy konob, kempingów.. Za to łatwo przychodzi obracanie się plecami i nazywanie złym miejsc (jak przypuszczam) jemu nie do końca (lub w ogóle nie) znanych. A jak ktoś o tym "złym" wspomina to ma przekichane. Owo "przekichanie" przejawia się właśnie w ostrzeżeniach i banach - wszak to o wiele łatwiejsze niż rozmowa na konkretne argumenty - tak różne od wielokrotnie przytaczanego regulaminowego bełkotu.

Co zaś się tyczy zainteresowania pewnej parki tutaj się wypowiadającej "atmosferą" jaka panuje owym klubie, która to parka jeszcze nie miała "przyjemności" przebywania w nim; odnoszę wrażenie, że bardziej i lepiej odnajdzie się owa parka na portalu którego nazwa jest synonimem słowa "pojemnik", lub jemu podobnych

Pozdrav

cronaturki napisał(a): odnoszę wrażenie, że bardziej i lepiej odnajdzie się owa parka na portalu którego nazwa jest synonimem słowa "pojemnik", lub jemu podobnych

Właściwie to się miałem tutaj nie odzywać, bo niestety nie po drodze mi (ale i też nic do nich nie mam o ile siedzą w swoich "rewirach") z naturystami, gołodupcami czy jak ich tam nazywają, ale jakby to ode mnie zależało (na szczęście nie zależy) za ten wpis powinieneś/nnaś dostać bana jak stąd do Pcimia.

cronaturki napisał(a):Co zaś się tyczy zainteresowania pewnej parki tutaj się wypowiadającej "atmosferą" jaka panuje owym klubie, która to parka jeszcze nie miała "przyjemności" przebywania w nim; odnoszę wrażenie, że bardziej i lepiej odnajdzie się owa parka na portalu którego nazwa jest synonimem słowa "pojemnik", lub jemu podobnych
Pozdrav

Być może nawet już się odnaleźli, ale:
- po pierwsze to nie Twoja sprawa
- po drugie nie Ty będziesz o tym decydował/a
- po trzecie nie Tobie to oceniać - czujesz się lepszy? Zupełnie nieuzasadnione...
- po czwarte i ostatnie - zaskakująco dobrze orientujesz się w atmosferze miejsc, które jak można wnosić z wydźwięku Twoich wpisów uważasz za złe i w których Ty jako lepszy nie bywasz... Interesujące

Po kolei !! Nie wszyscy na raz

Anai
tak wiem, że:
1. to nie moja sprawa,
2 nie będę o tym decydował (a właściwie o czym?),
3 nie mi to oceniać (a co ja oceniam?) Nie czuje się lepszy (bo i w czym).
4 Oj nie chciałem byś tak to odebrała. Nie uważam tych miejsc za złe. W żadnym przypadku. Za nieodpowiednie uważam jednak publiczne łączenie tych miejsc z naturyzmem (co wg mnie miało miejsce w jednym z postów przytoczonego użytkownika), przez co do określenia "naturyści" przypinana jest taka, a nie inna łatka.
Piszesz, że orientuje się w atmosferze jakiś miejsc.. widzisz gdzieś moje słowa opisujące atmosferę takowego miejsca ? Interesujące


anakin
Bana? a tym razem za co ? za brak podanej wprost nazwy portalu, który miałem na myśli ? Oj jak bym podał to dopiero by się Rysio zdenerwował
Swoją drogą (abstrahując od tematu głównego tego wątku) Pcim ładna miejscowość Jak wielu innych kierowców czekam i ja z niecierpliwością na drugą nitkę od Lubnia w stronę Zakopanego, a tymczasem każdemu polecam by w drodze deo Zakopca odbicie w Pcimiu na Tokarnię i Łętownię.

Pozdrav