Rozmowy na tematy nie związane z Chorwacją i turystyką. Tu można dyskutować rozrywkach, muzyce, sporcie itp. Można też prowadzić rozmowy "ogólnotowarzyskie". Zabronione są dyskusje o współczesnej, polskiej polityce. Ale uwaga! Również tu obowiązuje przestrzeganie regulaminu forum i kulturalne zachowanie! [Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
anakin napisał(a):Ale bobry oglądane na "Rubinie"..............ehhhhhhhhhhhhhhhhhh.............łza się o oku kręci. Dzisijsze HD to już nie to samo......
Ja miałem "Neptuna" - made in Poland... a później Sony - całe 20 cali
Ale Was stare pryki wzięło na wspomnienia To chyba znak zbliżających się świąt...
Właśnie zacząłem oglądać "Commando". To już nie to samo co kiedyś. Taki przeraźliwie wyrazisty, kolory jakieś inne, dźwięk też nie ten... Drinków też już takich nie ma, o towarzystwie już nie wspomnę...
MRK napisał(a):I ta wymiana kaset na giełdach, targach itd...
Może dziś to brzmi śmiesznie, ale kiedyś to był konkretny biznes.
Ale bobry oglądane na "Rubinie"..............ehhhhhhhhhhhhhhhhhh.............łza się o oku kręci. Dzisijsze HD to już nie to samo......
...czasami gdzieś się palił rubin albo elektron ...sprzedawałem te super telewizorki ..póżniej weszły Neptuny i Jowiszejuż lepsze te dzisiejsze telewizory w 4K są bez duszy mój pierwszy magnetowid to otake i pierwszy film to lody na patyku
anakin napisał(a):...czasami gdzieś się palił rubin albo elektron ...sprzedawałem te super telewizorki
Dzisiaj gdybyś miał Rubina 711 P, bo taki mieliśmy, to pewnie wpadliby antyterroryści, ten model lubił wybuchać.
Swoją drogą, jeśli sprzedawałeś tv przed 90 rokiem, to byłeś ktoś. Ja za komuny miałem przyjemnośc przepracować ponad pół roku jako kierowca w PTHW, młodzież informuję, że była to firma transportowa, którą inne państwowe firmy wynajmowały do transportowania wszelkiego rodzaju produktów.
Pamiętam kiedyś dostałem zlecenie na dostarczenie dywanów do Pucka, na rynek.
Mój tata pracował w tej firmie ponad 30 lat ( dlatego dostałem tam etat, bez znajomości ani rusz ), poinstruowany przez tatę wchodzę do kierowniczki sklepu z fakturą i pytam czy wnosić przez sklep, czy przez zaplecze.
Baba wściekła, coś mi nawsadzała, że gówniarz a już taki cwany.
Wniosłem przez zaplecze, bo w fakturach znalazłem pół swojej wypłaty.
Co za qwa chore czasy.
No dobra, ale żeby było w temacie. Dzisiaj. TVN 21.30 Co kilka lat trzeba zaliczyć.....
kaszubskiexpress napisał(a):Swoją drogą, jeśli sprzedawałeś tv przed 90 rokiem, to byłeś ktoś.
...młody byłem ...dopiero co po szkole handlowej , pierwsza praca w Polmo części samochodowe .....ale tam nie za bardzo ...potrzebowali do PTHW na RTV a tam żyć nie umierać ..więcej miałem z dodatków jak z pensji ..ludziska kupowali telewizory jak świeże bułki ...co oni nie robili żebym im poszukał TV pod kolor mebli ...a już nie wspomnę o radiomagnetofonach marki Grunding póżniej Kasprzak Ta praca miała jedną wadę ...godziny pracy ...ale przynajmniej się wysypiałem
JackDaniels;) napisał(a):Właśnie skończyłem oglądać niemieckie filmidło na Romance TV bardzo miłosny film, przepiękne ujęcia z całej Chorwacji Pt. Rejs ku szczęściu: Podróż poślubna do Chorwacji http://www.cyfrowypolsat.pl/program-tv/ ... 0059908727 Polecam! tylko i wyłącznie dla widoków
He he he
Straszny szajs.... ale widoczki, ciepełko, całkiem pzyjemne. No i ciekawe co się stało, że nie wybudował tego hotelu przy wodospadach.
Zaciekawiło mnie tylko i nie wiem gdzie kręcili te sceny gdzie rozstrzelali rodziców tej dziewczyny i gdzie był tej spomenik gdzie skakała ta dziewczynka...chyba muszę obejrzeć jeszcze raz...
JackDaniels;) napisał(a):Właśnie skończyłem oglądać niemieckie filmidło na Romance TV bardzo miłosny film, przepiękne ujęcia z całej Chorwacji Pt. Rejs ku szczęściu: Podróż poślubna do Chorwacji http://www.cyfrowypolsat.pl/program-tv/ ... 0059908727 Polecam! tylko i wyłącznie dla widoków
He he he
Straszny szajs.... ale widoczki, ciepełko, całkiem pzyjemne. No i ciekawe co się stało, że nie wybudował tego hotelu przy wodospadach.
Zaciekawiło mnie tylko i nie wiem gdzie kręcili te sceny gdzie rozstrzelali rodziców tej dziewczyny i gdzie był tej spomenik gdzie skakała ta dziewczynka...chyba muszę obejrzeć jeszcze raz...
Ta tragedia rozegrała się tu...tam gdzie kręcili Winnetou
Przełęcz Mali Alan a samo wzgórze Tulove Grade 1120 m.n.p.m. Sceny niesamowite w tym filmie ... wychodzą z hotelu w Dubrovniku i spacerem docierają właśnie nad kanion Zrmanja, tam dziewczyna przypomina sobie sceny wojenne, wodospady Krka też się dziwnie zbliżyły do Dubrovnika