Film, opinie, recenzje i inne

Opisując filmy, podajemy najczęściej link do portalu filmweb.pl, na którym jest ranking Top 500.
Na pierwszym miejscu tego rankingu znajduje się film Skazani na Shawshank.
Myślę, że nie jest to przypadek, bo film plasuje się najczęściej na podium w różnych zestawieniach,
nieważne, czy to jest największa na świecie internetowa baza danych na temat filmów IMDb,
czy chorwacki profil na Facebook'u 100 najboljih filmova u povijesti

Dzisiaj mija 20 lat od premiery amerykańskiego dramatu, przedstawiającego losy niesłusznie skazanego
na dożywocie bankiera.


W związku z tą rocznicą, w Mansfield i okolicy, gdzie kręcono większość zdjęć do filmu, zaplanowano
wiele atrakcji, a ja z tej okazji, po latach obejrzałem go sobie wczoraj ponownie.
Film jest absolutnie rewelacyjny.

walp napisał(a):Opisując filmy, podajemy najczęściej link do portalu filmweb.pl, na którym jest ranking Top 500.
Na pierwszym miejscu tego rankingu znajduje się film Skazani na Shawshank.

kaszubskiexpress napisał(a):Dzisiaj wieczorem nagram "Skazani na Shawshank"
20.20 na TVP 1

Oglądałem kilka razy, ale chętnie do niego wracam, jeśli ktoś nie oglądał, zachęcam.

To jeden z tych, do których wracam co jakiś czas.

Właśnie wróciłam z kina, z filmu Zanim zasnę. Całkiem niezły thriller i dobre role Kidman i Firth'a

A ja właśnie obejrzałem pierwszy odcinek "Alternatywy 4" w wersji odnowionej i pełnej, ze scenami, które swego czasu zostały usunięte przez cenzure. Za chwilę drugi odcinek. TVP HD, gdyby ktoś chciał znaleźć.

MRK napisał(a):A ja właśnie obejrzałem pierwszy odcinek "Alternatywy 4" w wersji odnowionej i pełnej, ze scenami, które swego czasu zostały usunięte przez cenzure. Za chwilę drugi odcinek. TVP HD, gdyby ktoś chciał znaleźć.

Ma potem też lecieć na ogólnodostępnych kanałach TV publicznej.

Oglądałem ostatnio jakiś program gdzie gośćmi byli Kaczor i Bończak.
Po pytaniach przez prowadzącego o tę całą cenzurę to szeroko otwierali oczy . Mówili, że wtedy jakąś cenzurą się niezbyt przejmowali i pokazywali po prostu tylko to co wtedy było rzeczywistością. Żaden z nich nie wiedział nawet co zostało (niby) ocenzurowane.

romuald22 napisał(a):

MRK napisał(a):A ja właśnie obejrzałem pierwszy odcinek "Alternatywy 4" w wersji odnowionej i pełnej, ze scenami, które swego czasu zostały usunięte przez cenzure. Za chwilę drugi odcinek. TVP HD, gdyby ktoś chciał znaleźć.

Ma potem też lecieć na ogólnodostępnych kanałach TV publicznej.

Oglądałem ostatnio jakiś program gdzie gośćmi byli Kaczor i Bończak.
Po pytaniach przez prowadzącego o tę całą cenzurę to szeroko otwierali oczy . Mówili, że wtedy jakąś cenzurą się niezbyt przejmowali i pokazywali po prostu tylko to co wtedy było rzeczywistością. Żaden z nich nie wiedział nawet co zostało (niby) ocenzurowane.

No właśnie... Obejrzałem te dwa odcinki i nie dopatrzylem się nowych scen... Marketing?

A ja zauważyłem (chyba). Wydaje mi się, że rozmowa docenta Furmana z prezesem spółdzielni była teraz znacznie dłuższa i ciekawsza niż w ocenzurowanej wersji. Tam, jeśli dobrze pamiętam, prezes pokazał docentowi swój służbowy barek, i w zasadzie to chyba wtedy nawet za bardzo nie gadali.
Było też kilka innych rzeczy: jak przyszli do Balcerka, to była mowa o wydarzeniach z grudnia '70. W pociętej przez cenzurę wersji na bank tego być nie mogło.

kaszubskiexpress napisał(a):

walp napisał(a):Opisując filmy, podajemy najczęściej link do portalu filmweb.pl, na którym jest ranking Top 500.
Na pierwszym miejscu tego rankingu znajduje się film Skazani na Shawshank.

kaszubskiexpress napisał(a):Dzisiaj wieczorem nagram "Skazani na Shawshank"
20.20 na TVP 1

Oglądałem kilka razy, ale chętnie do niego wracam, jeśli ktoś nie oglądał, zachęcam.

To jeden z tych, do których wracam co jakiś czas.

To tak samo jak i ja
A tak swoją drogą, to polecam również opowiadanie Stephena Kinga, które ukazało się u nas pod tym samym tytułem jak film. Też doskonałe.

maxredaktor napisał(a):A ja zauważyłem (chyba). Wydaje mi się, że rozmowa docenta Furmana z prezesem spółdzielni była teraz znacznie dłuższa i ciekawsza niż w ocenzurowanej wersji. Tam, jeśli dobrze pamiętam, prezes pokazał docentowi swój służbowy barek, i w zasadzie to chyba wtedy nawet za bardzo nie gadali.
Było też kilka innych rzeczy: jak przyszli do Balcerka, to była mowa o wydarzeniach z grudnia '70. W pociętej przez cenzurę wersji na bank tego być nie mogło.

Odnosnie rozmowy docenta z prezesem... Scena była taka sama. Kultowe "nieważne, napijmy się" to jedna z moich ulubionych scen.

A odnośnie Balcerowicz... To nie wiem, bo teraz nie widziałem tej sceny.

W niedzielę byłem na filmie "Giver"

Tak naprawdę chciałem zabić wolny czas, tymczasem naprawdę ciekawa propozycja.
Jeff Bridges nawet gdy na ekranie śpi, to jest fenomenalny.

kaszubskiexpress napisał(a):W niedzielę byłem na filmie "Giver"

Czytałam, że ten film porównuje się do Equilibrium. Tamten bardzo lubię, więc może i na tę produkcję się skuszę

maslinka napisał(a):

kaszubskiexpress napisał(a):W niedzielę byłem na filmie "Giver"

Czytałam, że ten film porównuje się do Equilibrium. Tamten bardzo lubię, więc może i na tę produkcję się skuszę

Coś w tym jest.
Bardziej psychologiczny.

Początek filmu czarno-biały, z czasem ukazują się kolory, ale nie mogę więcej napisać.

Bardzo mi się podobał.

kaszubskiexpress napisał(a):Początek filmu czarno-biały, z czasem ukazują się kolory, ale nie mogę więcej napisać.

Nie pisz, nie pisz Ja już też więcej na ten temat nie czytam, że sobie nie spoilować

Chyba się na to wybiorę

kaszubskiexpress napisał(a):W niedzielę byłem na filmie "Giver"

Tak naprawdę chciałem zabić wolny czas, tymczasem naprawdę ciekawa propozycja.
Jeff Bridges nawet gdy na ekranie śpi, to jest fenomenalny.

Przed godzina wróciłem z kina. No cóż, ja się zawiodłem. Nie na Jeffie, bo tu faktycznie klasa, ale na filmie. Przewidywalny, łatwo-zbyt łatwo podany. Niby nie zły, ale takie trochę kino familijno-młodzieżowe.

Oczywiście to tylko i wyłącznie moje zdanie Rozumiem, że film może się podobać.

maslinka napisał(a):

kaszubskiexpress napisał(a):W niedzielę byłem na filmie "Giver"

Czytałam, że ten film porównuje się do Equilibrium. Tamten bardzo lubię, więc może i na tę produkcję się skuszę

Skusiłam się dzisiaj, nie żałuję
Mnie film się podobał, mojemu mężowi trochę mniej

Nie jest to, mz, jakiś wybitny film, ale kilka scen jest naprawdę mocnych. Fajnie zrealizowany