Dubrownik i okolice bez samochodu

Dzień dobry Przed nami za niecałe dwa miesiące Cro po raz drugi i liczę na porady. Poprzednio byliśmy samochodem i w okolicach Splitu, tym razem padło na Dubrownik samolotem. A właściwie od razu wiedziałam, że będę chciała jeszcze raz i właśnie do Dubrownika Od razu mówię czemu samolotem - bo wolimy być na miejscu dziesięć dni niż tydzień. No, ale to wiąże się z ograniczeniami na miejscu, wiadomo, coś za coś. Noclegi mamy w Mlini, chcemy się wybrać oczywiście do samego Dubrownika (pewnie ze dwa razy, już tu doczytałam, ze można autobusem i stateczkiem), marzy mi się Kotor i... no właśnie, co jeszcze warto zobaczyć i byłoby osiągalne lokalnymi środkami lokomocji?

Polecam do poczytania

dubrovnik-makarska-trogir-czyli-chorwacja-bez-samchodu-t38957.html

indeks-miejscowosci-f32.html