Zaświadczenie o badaniu technicznym samochodu

Jutro wyjeżdżam do Chorwacji i w planach jest zahaczyć o Bośnię i Hercegowinę. Tak się składa że w dowodzie rejestracyjnym brakło miejsca na pieczątki z przeglądu technicznego więc jeżdżę na zaświadczeniu z OSKP. Z tego co sie zorientowałem:
- w Polsce nie potrzeba mieć przy sobie żadnych dokumentów (CEPIK)
- w UE trzeba mieć pieczątkę w dowodzie rejestracyjnym lub zaświadczenie z OSKP (ponieważ jest zgodne z przepisami unijnymi i powinno być respektowane w każdym kraju UE)
- w Bośni - AI Gemini Google wypluło że również zaświadczenie jest respektowane.
Nie ufam AI bo powtarza różne głupoty które znajdzie w sieci więc pytanie do was czy macie jakieś doświadczenia związane z jazdą na takim zaświadczeniu. Szczególnie w Bośni?

Bośnię przekraczałem już kilkakrotnie.Dokumenty pojazdu były tez sprawdzane .Ale bardziej kto pod kątem jest właścicielem pojazdu.Czy jest z wypożyczalni lub rejestrowany na innego właściciela niż obecny w pojeździe.

sal3 napisał(a):Jutro wyjeżdżam do Chorwacji i w planach jest zahaczyć o Bośnię i Hercegowinę. Tak się składa że w dowodzie rejestracyjnym brakło miejsca na pieczątki z przeglądu technicznego więc jeżdżę na zaświadczeniu z OSKP. Z tego co sie zorientowałem:
- w Polsce nie potrzeba mieć przy sobie żadnych dokumentów (CEPIK)
- w UE trzeba mieć pieczątkę w dowodzie rejestracyjnym lub zaświadczenie z OSKP (ponieważ jest zgodne z przepisami unijnymi i powinno być respektowane w każdym kraju UE)
- w Bośni - AI Gemini Google wypluło że również zaświadczenie jest respektowane.
Nie ufam AI bo powtarza różne głupoty które znajdzie w sieci więc pytanie do was czy macie jakieś doświadczenia związane z jazdą na takim zaświadczeniu. Szczególnie w Bośni?

Nawet jeśli powinni respektować świstek z badaniem, to pytanie jest co zrobisz, jeśli trafisz na takiego policjanta, co będzie miał inne zdanie? Nie przyjmiesz mandatu i będziesz się w bośniackim sądzie sądził? Samochód pojedzie na lawecie na parking a ty pieszo dalej pójdziesz? To zapewne sytuacja bardzo mało prawdopodobna, ale jak się organizuje wyjazd "na wariackich papierach" albo za zasadzie "jakoś to będzie", to trzeba się liczyć z przykrymi konsekwencjami.

grab56 napisał(a):Nawet jeśli powinni respektować świstek z badaniem, to pytanie jest co zrobisz, jeśli trafisz na takiego policjanta, co będzie miał inne zdanie? Nie przyjmiesz mandatu i będziesz się w bośniackim sądzie sądził? Samochód pojedzie na lawecie na parking a ty pieszo dalej pójdziesz? To zapewne sytuacja bardzo mało prawdopodobna, ale jak się organizuje wyjazd "na wariackich papierach" albo za zasadzie "jakoś to będzie", to trzeba się liczyć z przykrymi konsekwencjami.

Dziękuję że podzieliłeś się z nami swoją wiedzą. Teraz już wszyscy czytelnicy wiedzą czy można do Bośni jeździć na zaświadczeniu czy nie.

Može warto zadzwonić do ambasady i zapytać albo poprosić o namiar na stronę gdzie można to znaleźć. Albo przekierowanie na kogoś kto jest obeznany z tematem.

sal3 napisał(a):

grab56 napisał(a):Nawet jeśli powinni respektować świstek z badaniem, to pytanie jest co zrobisz, jeśli trafisz na takiego policjanta, co będzie miał inne zdanie? Nie przyjmiesz mandatu i będziesz się w bośniackim sądzie sądził? Samochód pojedzie na lawecie na parking a ty pieszo dalej pójdziesz? To zapewne sytuacja bardzo mało prawdopodobna, ale jak się organizuje wyjazd "na wariackich papierach" albo za zasadzie "jakoś to będzie", to trzeba się liczyć z przykrymi konsekwencjami.

Dziękuję że podzieliłeś się z nami swoją wiedzą. Teraz już wszyscy czytelnicy wiedzą czy można do Bośni jeździć na zaświadczeniu czy nie.

Ale czego ty oczekujesz? Że ktoś ci powie jedź śmiało? W zeszłym roku też mi się skończyły miejsca w dowodzie i dwóch mechaników (jeden kilka lat pracował w Szwajcarii) i kilku kierowców zawodowych jeżdżących po Europie zdecydowanie powiedziało, żeby pod żadnym pozorem nie jechać za granicę bez pieczątki w dowodzie, bo jak mnie zatrzymają, to nikt mnie w dalszą drogę nie puści i będę wracał na lawecie.
I teraz masz to, co chciałeś?

Generalnie, pieczątki muszą być w dowodzie. W PL można jeździć z zaświadczeniem lub bez - w razie kontroli jesteś sprawdzany online.
W Bośni nie będzie to honorowane, ale byłem tam kilka razy i ani razu nikt nie chciał dokumentów auta.
Osobiście nie wybierałbym się tam w takiej sytuacji. Decyzja należy do Ciebie.

grab56 napisał(a):Ale czego ty oczekujesz? Że ktoś ci powie jedź śmiało? W zeszłym roku też mi się skończyły miejsca w dowodzie i dwóch mechaników (jeden kilka lat pracował w Szwajcarii) i kilku kierowców zawodowych jeżdżących po Europie zdecydowanie powiedziało, żeby pod żadnym pozorem nie jechać za granicę bez pieczątki w dowodzie, bo jak mnie zatrzymają, to nikt mnie w dalszą drogę nie puści i będę wracał na lawecie.
I teraz masz to, co chciałeś?

Tak z ciekawości któryś z tych "zawodowych kierowców" wracał na lawecie czy tylko słyszeli od innych "zawodowych kierowców" że ktoś kiedyś prawdopodobnie mógł wracać na lawecie, bo podobno nie miał pieczątki w dowodzie ale prawdopodobnie miał przy sobie zaświadczenie o przebytym badaniu technicznym i być może w formie zgodnej z przepisami unijnymi?

W dowodzie rejestracyjnym pojazdu miejsca na pieczątki w końcu się kończą. W tej sytuacji przy kolejnym wydają papierowe o przebytym prawidłowo. W Polsce posiadanie tego przy sobie nie jest konieczne bo w razie kontroli funkcjonariusze sprawdzą to sobie w systemie. Za granicą jednak zdecydowanie dobrze to mieć.

Warto przeczytać ważne przepisy BiH, a tam jest napisane następująco:
Zgodnie z Art. 211 ustawy „Law on Basics of Traffic Security on the Roads of BiH”:

Kierowca pojazdu zarejestrowanego w innym kraju musi posiadać:
ważne dokumenty rejestracyjne (registration certificate),
tablice rejestracyjne krajowe wraz z międzynarodowym symbolem kraju (np. "PL"),
oraz międzynarodowy dokument ubezpieczenia OC (Green Card lub ubezpieczenie graniczne),
który jest uznawany jako dowód obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej podczas jazdy po Bośni i Hercegowinie

Co najmniej, taka informacja jest podana na stronie ambasady BiH w Szwecji.
bihambasada . se/crossing-of-the-state-border-in-a-vehicle/
Żadnego zaświadczenia przeglądu nie ma w przepisach.

szusza napisał(a):Warto przeczytać ważne przepisy BiH, a tam jest napisane następująco:
Zgodnie z Art. 211 ustawy „Law on Basics of Traffic Security on the Roads of BiH”:

Kierowca pojazdu zarejestrowanego w innym kraju musi posiadać:
ważne dokumenty rejestracyjne (registration certificate),
tablice rejestracyjne krajowe wraz z międzynarodowym symbolem kraju (np. "PL"),
oraz międzynarodowy dokument ubezpieczenia OC (Green Card lub ubezpieczenie graniczne),
który jest uznawany jako dowód obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej podczas jazdy po Bośni i Hercegowinie

Co najmniej, taka informacja jest podana na stronie ambasady BiH w Szwecji.
bihambasada . se/crossing-of-the-state-border-in-a-vehicle/
Żadnego zaświadczenia przeglądu nie ma w przepisach.

ważne dokumenty rejestracyjne (registration certificate) - więc musi być ważny dowód z pieczątkami

Warto wziąć po uwagę, że to nie wyprawa do RoSSji/Białorusi, gdzie bumaga z pieczęcią jest jak Bóg. Policjant za granicą naprawdę nie musi znać się na polskich dowodach rejestracyjnych i corocznym pieczątkowaniu u diagnosty. Dla niego liczy się czy dane z dowodu zgadzają się z pojazdem.

yarko2000 napisał(a):

szusza napisał(a):Warto przeczytać ważne przepisy BiH, a tam jest napisane następująco:
Zgodnie z Art. 211 ustawy „Law on Basics of Traffic Security on the Roads of BiH”:

Kierowca pojazdu zarejestrowanego w innym kraju musi posiadać:
ważne dokumenty rejestracyjne (registration certificate),
tablice rejestracyjne krajowe wraz z międzynarodowym symbolem kraju (np. "PL"),
oraz międzynarodowy dokument ubezpieczenia OC (Green Card lub ubezpieczenie graniczne),
który jest uznawany jako dowód obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej podczas jazdy po Bośni i Hercegowinie

Co najmniej, taka informacja jest podana na stronie ambasady BiH w Szwecji.
bihambasada . se/crossing-of-the-state-border-in-a-vehicle/
Żadnego zaświadczenia przeglądu nie ma w przepisach.

ważne dokumenty rejestracyjne (registration certificate) - więc musi być ważny dowód z pieczątkami

No aż tak nie jest. Dowód rejestracyjny nie ma terminu ważności. Brak pieczątki nie skutkuje utratą jego ważności, tylko pojazd może nie spełniać warunków dopuszczenia do ruchu. Im więcej, że zgodnie z aktualnymi przepisami (zmiany wprowadzone 4 grudnia 2020 r.), wymiana dowodu rejestracyjnego z powodu braku miejsca na pieczątki nie jest obowiązkowa.