Dokąd na narty?

Cześć narciarze i narciarki

Ja jestem obecnie w Sallbach-Hinterglemm i opadów śniegu nie widzę. Dzisiaj około 3 stopnie w plusie, rano piękne słońce, potem się zachmurzyło i zamgliło.

http://www.saalbach.com/pl/winter.html

Właśnie przeczytałem, że zasypało narciarzy w południowej Austrii. Jak na raziew w Saalbach nic nie pada - może dosypie w tygodniu. Jak wrócę za tydzień to wrzucę parę zdjęć


Hej Roxi

Rozumiem, że kolejny raz Zillertal ???
Też myślałem o tym rejonie ale lodowiec zostawiłem sobie na wiosnę

Pozdrawiam i miłego szusowania

Bocian napisał(a):A ja trochę żałuję, że nie było w maxa śniegu Choć kiedyś jak byłem w Leogang to trasy były zamknięte z powodu zagrożenia lawinowego. Jak się załapało upadek to trudno było wstać bo puchu było więcej niż długość ręki

Cześć Bocian

Region Leogang łączy się trasami z Saalbach, gdzie obecnie jesteśmy. Planujemy tam wyskoczyć w jeden dzień jak warunki będą dobre

Pozdrawiam

husband napisał(a):Hej Roxi

Rozumiem, że kolejny raz Zillertal ???
Też myślałem o tym rejonie ale lodowiec zostawiłem sobie na wiosnę

Pozdrawiam i miłego szusowania

Hej
Tak wyszło, że kolejny raz... chyba już 6, ruszam do Zell am Ziller.
Od dwóch dni codziennie sprawdzam pogodę i się denerwuję, bo zapowiadają zachmurzenia i opady
Chyba trzeba przestać śledzić prognozy
Będzie co ma być, a tydzień urlopu przyda się tak czy siak.

Tobie również życzę przyjemnych szusów i słoneczka na stoku

Szybka zajawka z Saalbach i dzisiejsze warunki pogodowe

Husband, pięknie!

Dużo przyjemności z nartowania życzę

Piękny widok.

husband napisał(a):

Bocian napisał(a):A ja trochę żałuję, że nie było w maxa śniegu Choć kiedyś jak byłem w Leogang to trasy były zamknięte z powodu zagrożenia lawinowego. Jak się załapało upadek to trudno było wstać bo puchu było więcej niż długość ręki

Cześć Bocian

Region Leogang łączy się trasami z Saalbach, gdzie obecnie jesteśmy. Planujemy tam wyskoczyć w jeden dzień jak warunki będą dobre

Pozdrawiam

Tak wiem, byłem w Leogang czwarty raz i zawsze mamy taki plan, że po wyjeździe przez Asitz zjeżdżamy do Saalbach na browara czy bradwurst Tam jest nasza ulubiona trasa 51 która w tym roku była zamknieta z powodu braku dostatecznej ilości śniegu. Najczęściej po przerwie idziemy z buta na drugą stronę Saalbach i wyjeżdżamy na dalsze trasy i na najwyższy szczyt. Potem wracamy do siebie na nasza strone i zahaczamy o Alte Schmiede i juz tam jeździmy do końca dnia. Wracając robimy najdłuższą trasę 2a+2b.

maslinka napisał(a):Husband, pięknie!

Dużo przyjemności z nartowania życzę

Witaj Maslinka

Ty planujesz jakiś wypad na narty w tym roku ?

husband napisał(a):Witaj Maslinka

Ty planujesz jakiś wypad na narty w tym roku ?

Czytaj na poprzedniej i jeszcze wcześniejszej stronie

Tydzień temu wróciłam z Zillertalu Było cudnie!

Roxi napisał(a):

Potter napisał(a):Czy mi się coś pomyliło czy miałaś jechać na początku marca ?

Nooo

Ale tylko krowa nie zmienia zdania Ważne, że miejscówka ta sama

Roxi, wróciłaś ?
A gdzie relacyjka ?

Potter napisał(a):Roxi, wróciłaś ?
A gdzie relacyjka ?

Wróciłaś i zdjęcia segregujesz
W zasadzie to nie wiem, czy jest sens pisać relacyjkę, bo to kolejny raz Zillertal

Roxi napisał(a):

Potter napisał(a):Roxi, wróciłaś ?
A gdzie relacyjka ?

Wróciłaś i zdjęcia segregujesz
W zasadzie to nie wiem, czy jest sens pisać relacyjkę, bo to kolejny raz Zillertal

Nie bój, nie bój. Na mnie, maslinkę i kilka innych osób możesz liczyć .
A jak było z pogodą ? Dopisała ?

Pierwszy dzień śnieg i mgła.
Drugi dzień tak wiało, że mnie obaliło

Reszta... pogoda żyleta

My w tym sezonie znaleźliśmy czas jedynie na http://www.myslecinek.pl/content/stok-narciarski

Czyli w skrócie:

- wysokość stoku to 107 m n.p.m. ; różnica poziomów - 42 m, średni kąt nachylenia 18-20%; naśnieżany, oświetlony z orczykami
- odpowiednio przy wyciągach stworzono trasy:

o dł. 170 m,
o dł. 210 m,
o dł. 250 m z obejściem;

Córka, prawie 8 lat pierwszy raz z nartami na nogach, orczyk ogarnęła za drugim razem. Zjeżdża fantastycznie, pozostała nauka szybszego skręcania no i hamowania

Oby do nowego sezony choć w weekend 22-23 marca będziemy w Beskidzie Ślaskim więc może jakaś Wisła, Ustroń, Szczyrk czy coś podobnego o ile oczywiście śnieg będzie

Witam miłośników białego szaleństwa
ja - narciareczka tak mnie nazwała córka z mężem
mąż i córka - snowbord
w tym roku ferie spędziliśmy w Wierchomli - ośrodek "Dwie Doliny".....i muszę napisać, że był to najlepszy tydzień zimy ......wygraliśmy pogodę jak na loterii ....w sobotę byłam na Nowej Osadzie w Wiśle....warunki ciężkie....muld pełno.....jutro też sie wybieram z mężem.....zobaczymy jak będzie

kilka fotek z ferii zimowych

serdecznie pozdrawiam