Dojazd do miejscowości Pag

Witam
Przeglądam cały czas forum i jakoś nic nie mogę znaleść
Więc zwracam się z prośbą do was drodzy forumowicze Jadę właśnie do miejscowości Pag i zastanawia mnie jaką drogę wybrać?? Która będzie najszybsza, czy opłaca się omijać płatne autostrady?? Może ma ktoś jakiś pomysł jak pojechać z Koszalina??
Pozdrawiam

witam,
Ja jechalem z Bielska, wiec to jest drugi koniec Polski. Autostrad nie za bardzo oplaca sie omijac, zaoszczedzisz troche na oplatach, ale jak sadze i spalanie bedzie wieksze i czas podrozy tez bedzie dluzszy. Wiec bilans niekoniecznie korzystny.
Sam dojazd na Pag wyglada tak: -albo zjezdrzasz wczesniej z autostrady i jedziesz wzdluz wybrzeza (malownicza trasa, ale wolno sie jedzie), potem promem na wyspe,
-albo zjezdrzasz z autostrady na wysokosci troche za Pag-iem i na wyspe wjezdrzasz mostem.
Drugi wariant wg mnie lepszy: szybciej, bez oplat za prom i bez czekania na niego (moga byc kolejki).
pozdrawiam

Czyli jednym słowem bardziej sie opłaca zapłacić 35 euro + dodatkowe winietki na bramkach niż kombinować z jakimiś objazdami.

gogolix napisał(a):Jadę właśnie do miejscowości Pag i zastanawia mnie jaką drogę wybrać?? Która będzie najszybsza, czy opłaca się omijać płatne autostrady?? Może ma ktoś jakiś pomysł jak pojechać z Koszalina??

Viamichelin radzi przez Niemcy i Austrię: http://gourl.org/hfm

Omijanie autostrad - to radzę tylko w Słowenii.

Jeśli chodzi o jazdę z Koszalina, to opcja przez Niemcy i Austrie jest sensowna, bo do granicy niemieckiej nie tak daleko, a tam juz cala droge bezplatna autostrada (znajomi tak jechali i sobie chwalili).

My we wrześniu wybieramy się na Pag z Gdańska. W obie strony jedziemy przez Czechy, Austrie, Slowenie (tu omijamy autostradę zjeżdżając z niej w Austrii, przekraczając granicę w Mureck i kierując się przez Lenart na Ptuj).
Jedziemy z dwuletnim synkiem, więc nie zamierzamy gnać na złamanie karku, zwłaszcza, że tylko mąż jest kierowcą.

Podróż "TAM" wstępnie rozkładamy na trzy razy: jeden nocleg planujemy w Czechach, drugi w okolicach Jezior Plitvickich (bo jedziemy stara droga i wjezdzamy na Pag od strony Maslenicy przez Paški Most).

Powrót zaplanowaliśmy już na dwa razy z noclegiem w Czechach, tym razem zamierzamy przeprawić się na ląd promem z Žigljen do Prizny, pojechać Jardanką do Senj i stamtąd ruszyć w stronę Zagrzebia, a dalej znaną już trasą.

Moze lepiej ominąć Polskę i jechać przez Niemcy...

Nasz ostatni powrót: cała Austria i Słowacja - 8 godzin po 110 km/h autostradami, odcinek Zwadroń - Kraków - 3 godziny.
Moim skromnym zdaniem: Mistrzostw u nas nie będzie.

22.VII wróciłem z Razanac (30km od Pag). Trasa A1-86-Bratysława-Zwardoń-Gdańsk zajęła nam 23h30' Najgorzej w RP więc może jednak dla Ciebie lepiej przez Niemcy...