Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Czy warto zabierać jedzenie do Chorwacji?

Rozmowy na tematy nie związane z Chorwacją i turystyką. Tu można dyskutować rozrywkach, muzyce, sporcie itp. Można też prowadzić rozmowy "ogólnotowarzyskie". Zabronione są dyskusje o współczesnej, polskiej polityce.
Ale uwaga! Również tu obowiązuje przestrzeganie regulaminu forum i kulturalne zachowanie!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
dids76
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8242
Dołączył(a): 20.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) dids76 » 07.06.2014 08:38

Ejjj nie piszcie pierdół. Myślałem że czego nowego sie dowiem a tu same odgrzewane kotlety o jajcach i kartoflach :oczko_usmiech: :mrgreen: :mrgreen:
pietja10
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 136
Dołączył(a): 16.08.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) pietja10 » 07.06.2014 08:40

Czytam wątek i widzę, że wciąż dużo ludzi (także moim znajomi) robią weki z obiadami i zabierają do Cro. My też raz kiedyś na początku spróbowaliśmy, ale wszystko skisło i trzeba były wyrzucić. Osobiście polecam alternatywę dla słoików, a mianowicie konserwy z firmy Arpol. Dwa lata z rzędu kupujemy u nich z 6-7 obiadów i jesteśmy zawsze mega zadowoleni. Firma robi dla wojska i wszystko jest naprawdę dobrej jakości. Smaczne i niedrogie do tego bez ryzyka, że nie dowieziemy tego.
I proszę mnie nie posądzać o jakąś kryptoreklamę :D nie jestem związany nijak z tą firmą :)
jara
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8000
Dołączył(a): 24.12.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) jara » 07.06.2014 08:42

pietja10 napisał(a):Czytam wątek i widzę, że wciąż dużo ludzi (także moim znajomi) robią weki z obiadami i zabierają do Cro. My też raz kiedyś na początku spróbowaliśmy, ale wszystko skisło i trzeba były wyrzucić. Osobiście polecam alternatywę dla słoików, a mianowicie konserwy z firmy Arpol. Dwa lata z rzędu kupujemy u nich z 6-7 obiadów i jesteśmy zawsze mega zadowoleni. Firma robi dla wojska i wszystko jest naprawdę dobrej jakości. Smaczne i niedrogie do tego bez ryzyka, że nie dowieziemy tego.
I proszę mnie nie posądzać o jakąś kryptoreklamę :D nie jestem związany nijak z tą firmą :)


I to jest sensowny post :smo:
kam266
Plażowicz
Posty: 7
Dołączył(a): 15.05.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) kam266 » 07.06.2014 08:45

Ja podobnie jak inni obliczam ilość dni na miejscu, ilość dni "wycieczkowych", wyjścia do knajpki na obiad itd. Biore wtedy o tyle dni mniej obiadów. Natomiast wedliny sery biore z Polski w lodówce (nic sie nie zepsuło). NIe biore jakichś mega ilości. OStatnio dokupowałem w Lidlu. Ceny mięsa, serów mają z kosmosu. Chorwatka mówilła mi ze oni mają małą produkcje dlatego u nich tak drogo. W ogóle pogadałem sobie z nią szczerze przy Rakijii i wyszło, że moze oni i troche wiecej zarabiaja, ale tez drozej jest u nich i wychodzi ze poziom życia jest u ludzi porównywalny (oczywiście są wyjątki) do Polski. Zresztą ja na wakacjach przechodzde na ceny wakacyjne i drozsze produkty są liczone jako "wakacje". Pozdrawiam
pietja10
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 136
Dołączył(a): 16.08.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) pietja10 » 07.06.2014 08:53

jara napisał(a):
pietja10 napisał(a):Czytam wątek i widzę, że wciąż dużo ludzi (także moim znajomi) robią weki z obiadami i zabierają do Cro. My też raz kiedyś na początku spróbowaliśmy, ale wszystko skisło i trzeba były wyrzucić. Osobiście polecam alternatywę dla słoików, a mianowicie konserwy z firmy Arpol. Dwa lata z rzędu kupujemy u nich z 6-7 obiadów i jesteśmy zawsze mega zadowoleni. Firma robi dla wojska i wszystko jest naprawdę dobrej jakości. Smaczne i niedrogie do tego bez ryzyka, że nie dowieziemy tego.
I proszę mnie nie posądzać o jakąś kryptoreklamę :D nie jestem związany nijak z tą firmą :)


I to jest sensowny post :smo:


Co więcej mogę dodać co warto u nich bo sprawdzone organoleptycznie:
-paprykarz łowicki
-gulasz wołowy z sosie węgierskim
-zrazy w sosie selerowym
-pulpety w sosie koperkowym
-grochowa z mięsem
-gulaszowa z mięsem
-fasola z wołowiną
-kiełbasa wojskowa w małej puszczce ("małpa")
Powyższe sprawdziłem i polecam szczerze. Wszystko pyszne jak domowe, nie smakuje jak typowe konserwy.
jara
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8000
Dołączył(a): 24.12.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) jara » 07.06.2014 08:53

dids76 napisał(a):Ejjj nie piszcie pierdół. Myślałem że czego nowego sie dowiem a tu same odgrzewane kotlety o jajcach i kartoflach :oczko_usmiech: :mrgreen: :mrgreen:


Kotlety koniecznie :smo:
vizila
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 78
Dołączył(a): 15.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) vizila » 07.06.2014 09:39

Tak czytam niektóre posty i zastanawiam się czy ludzie nie robią sobie jaj. :D Po co zabierać jakiekolwiek jedzenie skoro ceny w sklepach maja takie same jak u Nas. Część produktów jest tańsza część trochę droższa, ale jest znośnie. Zabieranie kotletów?!?!?! Czy gotowych dań w słoikach?!?!?! My sami sobie gotowaliśmy, przy powrocie z plaży poszliśmy na zakupy. W kwaterze 2 osoby gotowały pozostałe 2 ogarniały się po plażowaniu na następny dzień zmiana i było super. Zauważyłem, że Polacy są strasznie ograniczeni i mało otwarci na obcą kuchnię. Ja podchodzę do sprawy tak: jadę na urlop więc chce poznać kulturę kuchnię czy zwyczaje kraju do którego się wybieram. Jeśli komuś szkoda 1 zl więcej wydanego na musztardę itp. to niech jedzie na urlop gdzies gdzie będzie go na to stać. Bułgaria np. ja byłem w poprzednim roku i strasznie mi sie podobało.
Arooo
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 305
Dołączył(a): 08.08.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Arooo » 07.06.2014 09:46

Pewnie nic nowego do tematu nie wniosę, ale naszła mnie smutna refleksja :( :( :(

Smutne jest, że jadąc na wakacje zaprzątamy sobie głowę kotletami w lodówce, zgrzewkami wody i piwa w bagażniku, cenami paliw po drodze, gdzie kupić taniej winiety itp
Moje zarobki nie należą do najniższych, też biorę trochę jedzenia, wody + ulubione napoje :wink:
Pomimo tego gdzie bym nie pojechał zawsze po przeliczeniu wyjdzie drogo :( :( :(

Kiedy w końcu bedziemy pełnoprawnymi obywatelami UE ???
Dlaczego wydaje mi sie że jesteśmy Europą B ???

Ktoś może napisać że przesadzam, że nie jest tak źle, ale taki niemiec czy włoch wsiada do samolotu albo do innego kampera i po prostu odpoczywa :hut:
pietja10
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 136
Dołączył(a): 16.08.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) pietja10 » 07.06.2014 09:50

@vizila: Ja biorę zawsze ok połowę obiadów. Nie z samej oszczędności kasy, ale z wygody. Po pierwsze: wracam z plaży, wrzucam zawartośc słoika do garnka, idę się okąpać i obiadek gotowy dla całej rodziny. Jemy i wypad na miasto albo na wycieczkę. Nie chcę tracić czasu na latanie tam po sklepach bo zabrakło mi śmietany do sosu, obieranie ziemniaków i stania przy garach.
Po drugie: mam dzieci i one strasznie wybrzydzają. W restauracji nie jadają wcale. Najchętniej młóciłyby tylko pizze i domową kuchnię od biedy.
To że zabieram te kilka obiadów nie znaczy, że nie chodzimy po konobach etc. Też uwielbiam tamtejszą kuchnię. Często robimy ryby na grilu z ziołami i tak dalej.
pietja10
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 136
Dołączył(a): 16.08.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) pietja10 » 07.06.2014 09:52

Arooo napisał(a):Pewnie nic nowego do tematu nie wniosę, ale naszła mnie smutna refleksja :( :( :(

Smutne jest, że jadąc na wakacje zaprzątamy sobie głowę kotletami w lodówce, zgrzewkami wody i piwa w bagażniku, cenami paliw po drodze, gdzie kupić taniej winiety itp
Moje zarobki nie należą do najniższych, też biorę trochę jedzenia, wody + ulubione napoje :wink:
Pomimo tego gdzie bym nie pojechał zawsze po przeliczeniu wyjdzie drogo :( :( :(

Kiedy w końcu bedziemy pełnoprawnymi obywatelami UE ???
Dlaczego wydaje mi sie że jesteśmy Europą B ???

Ktoś może napisać że przesadzam, że nie jest tak źle, ale taki niemiec czy włoch wsiada do samolotu albo do innego kampera i po prostu odpoczywa :hut:


Pięknie powiedziane.
mervik
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6870
Dołączył(a): 03.11.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) mervik » 07.06.2014 09:52

vizila napisał(a): Po co zabierać jakiekolwiek jedzenie skoro ceny w sklepach maja takie same jak u Nas.

.....no nie przesadzaj z tymi cenami ,że takie same jak u nas :roll:
...są droższe od 20-40 % :wink:
...a w konobach [ knajpach ] ponad 50% więcej za obiadek niż u nas :wink:
....taka jest prawda i nie ma co się czarować ,tylko się nastawić na rzeczywistość :)
Arooo
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 305
Dołączył(a): 08.08.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Arooo » 07.06.2014 10:01

vizila napisał(a):Tak czytam niektóre posty i zastanawiam się czy ludzie nie robią sobie jaj. :D Po co zabierać jakiekolwiek jedzenie skoro ceny w sklepach maja takie same jak u Nas. Część produktów jest tańsza część trochę droższa, ale jest znośnie. Zabieranie kotletów?!?!?! Czy gotowych dań w słoikach?!?!?! My sami sobie gotowaliśmy, przy powrocie z plaży poszliśmy na zakupy. W kwaterze 2 osoby gotowały pozostałe 2 ogarniały się po plażowaniu na następny dzień zmiana i było super. Zauważyłem, że Polacy są strasznie ograniczeni i mało otwarci na obcą kuchnię. Ja podchodzę do sprawy tak: jadę na urlop więc chce poznać kulturę kuchnię czy zwyczaje kraju do którego się wybieram. Jeśli komuś szkoda 1 zl więcej wydanego na musztardę itp. to niech jedzie na urlop gdzies gdzie będzie go na to stać. Bułgaria np. ja byłem w poprzednim roku i strasznie mi sie podobało.

Niestety nie robią sobie jaj :( ale jest wiele bzdurniejszych wątków.
My również co nieco bierzemy ze sobą jedzenia, trochę produktów kupujemy na miejscu no i troche stołujemy się w konobach. bo inaczej pobyt kosztowałby tyle co wczasy ALL INCLUSIVE.
Nie zgodzę się z Toba że ceny są podobne , bo są z kosmosu. Chorwaci tłumaczą że drogo, bo muszą sprowadzać, że lokalna produkcja niska.
G... prawda ! Lokalne owoce, chleb, ryby są dużo droższe niż w Polsce.
Trochę przemyśleń zamieściłem w wątku poniżej.
Prawda jest taka że ceny dopasowuje się do bogatszych turystów.
Ale jest to strzał w kolano, bo polacy liczyć potrafią i za rok znajdą sobie jakiś inny kierunek korzystniejszy cenowo.
ruzica
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1808
Dołączył(a): 27.03.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) ruzica » 07.06.2014 10:05

mervik napisał(a):
vizila napisał(a): Po co zabierać jakiekolwiek jedzenie skoro ceny w sklepach maja takie same jak u Nas.

.....no nie przesadzaj z tymi cenami ,że takie same jak u nas :roll:
...są droższe od 20-40 % :wink:
...a w konobach [ knajpach ] ponad 50% więcej za obiadek niż u nas :wink:
....taka jest prawda i nie ma co się czarować ,tylko się nastawić na rzeczywistość :)


Z tymi konobami to bym nie przesadzała, na pewno nie jest 50% drożej, ale faktem jest, że konob z przyzwoitymi cenami trzeba dobrze poszukać. :wink:

W sklepach to rzeczywiście jest sporo drożej, ale przecież ten tydzień czy dwa można się "przemęczyć" z wyższymi cenami. Ja nigdy nie targam nic z Polski :)
pietja10
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 136
Dołączył(a): 16.08.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) pietja10 » 07.06.2014 10:09

Kierunku nie zmienią, bo to nie jest akurat kwestia przypadkowa, że tak lubimy tam jeździć. Po prostu im bardziej będą nam zacieśniać pasa, tym bardziej będziemy kombinować. Na drogie drogi mamy objazdy, na drogie żarcie, własne w słoikach, tyskie w puszce, paliwo w kanistrach (tak, znam i takich). Myślę, że na tym nasza inwencja się nie kończy i pójdziemy dalej jeśli ceny wciąż będą nieracjonalnie rosnąć. Ale jeździć nie przestaniemy, bo kochamy Chorwację i przynajmniej niektórzy uważają ją jako drugą Ojczyznę.
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 07.06.2014 10:10

Arooo napisał(a):Ale jest to strzał w kolano, bo polacy liczyć potrafią i za rok znajdą sobie jakiś inny kierunek korzystniejszy cenowo.

Na to liczę.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Prawie Hyde Park, czyli wszystko oprócz polityki.


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Czy warto zabierać jedzenie do Chorwacji? - strona 69
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone