Cro 16 sierpnia,trasa,bezpieczenstwo,pytanie

Witam
Pierwszy raz jadę do Chorwacji w tym roku na 2 tygodnie samochodem z LPG.Wiem że jest bardzo duża ilość podobnych postów, starałem sie poskładać to w całość ale che sie jeszcze upewnić.
Jedziemy z Katowic-plan jest taki żeby dojechać w jedna noc i rano być w Krk,tam wodospady i noc w okolicy, następnie wypad do okolic Baska Voda i tam spędzić resztę czasu(robiac wypady jednodniowe np Dubrownik,pag itp a w drodze powrotnej na plitvickie.Czy uważacie ze to ma sens?Bo nie chce pakować auta co 2 dni i zmieniać noclegów.
Inna rzecz to LPG- widzę ze jest tego sporo na szczęście,ale wiadomo w końcu czy można jechać przez te tunele czy nie?Jak z bezpieczeństwem na trasie,na miejscu w Chorwacji-czy bez problemu można zostawiać auto na parkingach płatnych/bezpłatnych?
I oczywiście prosiłbym o zasugerowanie trasy bo Google pokazuje austrie i slowenie co ponoc malo korzystna finansowo,mowia ze lepiej przez wegry jechac ale czy przeciąć je wprost czy jechac przez budapeszt?
Zabrac ze sobą PLN,Euro, KUNY?Wziąć całość czy placić kredytówką?
Aha i wstepnie planuje ok 4000zł na 2 osoby-wystarczy?

z góry dziekuje za pomoc

coś kiepsko czytałeś, skoro zadajesz takie pytania
zacznę od końca:)
1. 4000 PLN/2 osoby - może starczy a może nie starczy; zalezy ile zamierzacie wydawać na miejscu ja jadąc z dziecmi na 2 tygodnie (rodzina 2+2) mieścimy się w 6.000 PLN z wycieczkami, lodami, żarciem po knajpach i innymi atrakcjami.
2. Trasa Austria-Słowenia czy Słowacja i Węgry... odkąd istnieje to forum istnieje także dłuuuuuuuuuuuuuuuga polemika która trasa lepsza. Słowenię możesz przecież ominąć, wystarczy tylko przeczytać odpowiedni temat, jak ominąć autostradę na Słowenii; za Wegry też musisz zapłacić
3. Bezpieczeństwo - tak jak i w Polsce; jak nie zostawisz na wierzchu aparatu czy kamery, to nikt nie powinien ci się włamac do autka; ja cenniejsze rzeczy zabieram ze sobą lub zostawiam w bagażniku i jak do tej pory nie narzekam na bezpieczeństwo.
4. wybór noclegu czy pakowanie co 2 dni... tego w ogóle nie rozumiem. skoro bazę wypadowa założysz w Baska to w czym problem???? Pytanie tylko czy będzie ci się chciało jeździć takie odległości. Nie znam Twoich planów, ale może warto by np. spędzić tydzień w jednym miejscu i tydzień w drugim, tak aby miec bliżej z dojazdami do interesujących miejsc.
5. Dojazd z Katowic w jedna noc do Krk. Na tym forum czytałem różne rzeczy. Ja preferuję jednak nocleg po drodze - jadę na urlop a nie na wyścigi. Wszystko zależy co kto lubi, ile wytrzyma i jaką ma kondycję. Jesli jeździłes już nocą i było Ci dobrze, to w czym masz problem? Ja wprawdzie chciałbym odpocząć po nocnej jeździe, ale skoro chcesz zwiedzać - Twój wybór

Chodzi Ci o KRK czy KRKA, (różnica jakieś 200km). Jeśli piszesz o wodospadach to raczej KRkA. Niema raczej problemu z dojazdem z Katowic w jedną noc. Z Raciborza do Trogiru jedę ok 12 godzin, przez Czech, Austrię i Słowenię (z ominięciem autostrady). Co do 4tys. to jesteś w stanie się wyrobić, my (2+1) z samochodem na benzynę mieścimy się zawsze w 5tys.

chodzi o (wodospady)
dzieki za informacje ,te 4000tys to tak wstepnie-jakis zapas na pewno bedzie.bo tez nie mamy zamiaru przesadnie oszczędzać- w koncu to wakacje,urlop.,chyba rozważe nocleg po drodze.
czyli sugerujecie austrie i slowenie bez autostrad?

Tylko Słowenię, w Austrii winiety kosztują 7,9 euro na 10 dni i nie opłaca się mijać autostrad.
W Słowenii winieta kosztuje 15 euro na tydzień, a mijając autostradę nadkładasz jakieś pół godziny.

peyter napisał(a):Zabrac ze sobą PLN,Euro, KUNY?Wziąć całość czy placić kredytówką?

ja mam kartę do własnego konta, z niej wybieram z bankomatów oraz płacę i nie narzekam. Na autostradach w CRO płac lepiej kartą.

aro_40 napisał(a):

peyter napisał(a):Zabrac ze sobą PLN,Euro, KUNY?Wziąć całość czy placić kredytówką?

ja mam kartę do własnego konta, z niej wybieram z bankomatów oraz płacę i nie narzekam. Na autostradach w CRO płac lepiej kartą.

Też zawsze płacę kartą i wybieram gotówkę . Mam też zawsze trchę eurów na wszelki wypadek

no a jak wygląda sprawa serwisu samochodowego?nie planuje z góry że coś sie stanie z autem- ale w razie czego Auto to Vitara 2000 rok wiec nie najnowsze/ale też nie sypie się póki co no ale nigdy nic nie wiadomo

peyter napisał(a):no a jak wygląda sprawa serwisu samochodowego?nie planuje z góry że coś sie stanie z autem- ale w razie czego Auto to Vitara 2000 rok wiec nie najnowsze no ale nigdy nic nie wiadomo

Wykup polisę i już.

no i jeszcze jedno - Karta Visa Electron-z banku zachodniego- ktoś płacił podobną w Cro i po drodze?Wydaje mi się że nie będzie problemów(a raczej mam nadzieje)

peyter napisał(a):no i jeszcze jedno - Karta Visa Electron-z banku zachodniego- ktoś płacił podobną w Cro i po drodze?Wydaje mi się że nie będzie problemów(a raczej mam nadzieje)

forum/viewtopic.php?p=103207

Jacek S napisał(a):

peyter napisał(a):no a jak wygląda sprawa serwisu samochodowego?nie planuje z góry że coś sie stanie z autem- ale w razie czego Auto to Vitara 2000 rok wiec nie najnowsze no ale nigdy nic nie wiadomo

Wykup polisę i już.

A są takie polisy które pokrywają koszty serwisu?

zy można jechać przez te tunele czy nie?

Jak jeździłem do Cro na LPG to nie widziałem jakiś znaków zakazujących jazdy na LPG przez tunele, więc jechałem i nawet się nad tym nie zastanawiałem.

noyle napisał(a):

Jacek S napisał(a):

peyter napisał(a):no a jak wygląda sprawa serwisu samochodowego?nie planuje z góry że coś sie stanie z autem- ale w razie czego Auto to Vitara 2000 rok wiec nie najnowsze no ale nigdy nic nie wiadomo

Wykup polisę i już.

A są takie polisy które pokrywają koszty serwisu?

Pewnie są ...tylko za ile? Nie jestem agentem.
Ja wybierałem tylko podstawową opiekę (holowanie, transport, zwłoki...).

Polisa ostatnio omawiana na forum w Warcie Podróżnik 15 to assistance na 15 dni za granicą dla nieubezpieczonaych w Warcie. Jest też wariant Podróżnik 30 (dni). Pierwszy kosztuje 45 zł drugi chyba z 80 i nie wiem jak im sie to opłaca, ale na swojej stronie piszą, że wszystko co trzeba w tym jest.
Poza tym trzeba odpocząć przed zwiedzaniem wodospadów Krka. Nie byłam tam, może można tam przespac sie na trawce nad wodą i odpocząć po podróży. Bazy wypadowe dobrze miec dwie żeby bliżej było, żeby w spokoju zwiedzać. W Chorwacji jest bezpiecznie, parkujemy na poboczach, uliczkach bocznych w miasteczkach i parkingach z lekko otwartymi oknami, bo gorąco.
Pieniądze to najmniejszy problem, bo wypłaca sie Vizą Elektron z każdego bankomatu. Można wziąc złotówki albo Euro, ale wtedy mamy szuknie kantoru lub miejsc gdzie można płacić w euro - więcej jest miejsc gdzie przyjmują Euro niż gdzie nie przyjmą, ale myślę że lepiej drobne rzeczy kupowac miejscową walutą. Natomiast noclegi płacić w Euro zamiast tysiącami kun.
Trasa przez Austrię i przez Węgry jest teraz podobna, bo wszędzie są autostrady. Nie ma znaczenia. Wg mnie lepiej jechać autostradami, niż spędzić 4 dni wakacji na drogach. Nawet autostradami jedzie się cały czas te 130 km/h naprawdę bardzo długo.