Cro 16 sierpnia,trasa,bezpieczenstwo,pytanie

napisał(a) **peyter** » 27.07.2010 08:00

malagosa napisał(a):Polisa ostatnio omawiana na forum w Warcie Podróżnik 15 to assistance na 15 dni za granicą dla nieubezpieczonaych w Warcie. Jest też wariant Podróżnik 30 (dni). Pierwszy kosztuje 45 zł drugi chyba z 80 i nie wiem jak im sie to opłaca, ale na swojej stronie piszą, że wszystko co trzeba w tym jest.
Poza tym trzeba odpocząć przed zwiedzaniem wodospadów Krka. Nie byłam tam, może można tam przespac sie na trawce nad wodą i odpocząć po podróży. Bazy wypadowe dobrze miec dwie żeby bliżej było, żeby w spokoju zwiedzać. W Chorwacji jest bezpiecznie, parkujemy na poboczach, uliczkach bocznych w miasteczkach i parkingach z lekko otwartymi oknami, bo gorąco.
Pieniądze to najmniejszy problem, bo wypłaca sie Vizą Elektron z każdego bankomatu. Można wziąc złotówki albo Euro, ale wtedy mamy szuknie kantoru lub miejsc gdzie można płacić w euro - więcej jest miejsc gdzie przyjmują Euro niż gdzie nie przyjmą, ale myślę że lepiej drobne rzeczy kupowac miejscową walutą. Natomiast noclegi płacić w Euro zamiast tysiącami kun.
Trasa przez Austrię i przez Węgry jest teraz podobna, bo wszędzie są autostrady. Nie ma znaczenia. Wg mnie lepiej jechać autostradami, niż spędzić 4 dni wakacji na drogach. Nawet autostradami jedzie się cały czas te 130 km/h naprawdę bardzo długo.

dzięki za rzeczowego posta

napisał(a) **marshallx** » 29.07.2010 18:59

dids76 napisał(a):Tylko Słowenię, w Austrii winiety kosztują 7,9 euro na 10 dni i nie opłaca się mijać autostrad.
W Słowenii winieta kosztuje 15 euro na tydzień, a mijając autostradę nadkładasz jakieś pół godziny.

17lipca z góry założyłem że będę omijał autostradę w Słowenii. pojechałem na Ptuj i byłem w lepszej sytuacji. dlaczego? Ci którzy jechali autostradą wpakowali się w wielki korek. Ja jadąc na Ptuj widziałem, że tam była kolejka. Za Ptujem wyjechałem na starą drogę do CRO i dzięki uprzejmości Policji słoweńskiej wcisnęliśmy się przed tych którzy stali w korku. :-)

Więc nie nadłożyłem tyle czasu co Ci którzy piekli się w korku.

napisał(a) **dids76** » 29.07.2010 19:43

Miałem to samo w 2008roku tylko w drodze powrotnej. Rozmawiałem przed Wiedniem na parkingu z gościem który wyprzedzał mnie na autostradzie w Chorwacji, a przed Wiedniem był jakieś 10 min za mną (ja jechałem objazdem a on autostradą w Słowenii). Gdzieś koło Mariboru był korek i stracili ok. godziny.