Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

chorwackie wino

Jacy są Chorwaci, ile co kosztuje w Chorwacji, czy warto jadać w restauracjach, co zabrać ze sobą z Polski, czym najlepiej płacić, na co szczególnie uważać oraz wszystkie inne pytania i uwagi związane z wyjazdami, także te nietypowe czy specjalistyczne, powinny znaleźć się w tym miejscu.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 06.03.2011 10:19

Wczoraj z przyjaciółmi z okazji kupna stadniny koni :) wypiliśmy butelkę Dingaca wyprodukowanego przez rodzinę Danicic z Borka... Było bardzo smaczne. Koszt dla klienta w Borku to 100 kun.
Dziadek Maciek
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5013
Dołączył(a): 31.01.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Dziadek Maciek » 06.03.2011 11:37

armar napisał(a):
Basiulinek napisał(a):U nas mozna kupic Dingac,ale cena zwala z nog... Ponad 10euro za 0,75l.


Hmm to podejrzany ten Dingac , cena niższa niż w sklepie w Chorwacji 8O


Sporo niższa 8O W ciemno biorę 10 butelek
Dziadek Maciek
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5013
Dołączył(a): 31.01.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Dziadek Maciek » 06.03.2011 11:41

Josko Bulic napisał(a):

Maciek domowe winko muszisz tszimat w plastikowich butelkach po corwackoj wodi Jamnica czy Jana i nie buj sie za wino domowe bo na pewno sie nie popsuje :D



Z tym muszę się zgodzić, wszystkie wina przywiezione i trzymane w takim "opakowaniu" wytrzymały próbę czasu, gorzej było z domowym winem w prawdziwej, szklanej butelce :?: Wino było nadal pyszne, ale "nagazowane", a z plastiku cały klimat Dingaca wąchałem i piłem :D
Basiulinek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4400
Dołączył(a): 10.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Basiulinek » 06.03.2011 14:05

maciek1956 napisał(a):
armar napisał(a):
Basiulinek napisał(a):U nas mozna kupic Dingac,ale cena zwala z nog... Ponad 10euro za 0,75l.


Hmm to podejrzany ten Dingac , cena niższa niż w sklepie w Chorwacji 8O


Sporo niższa 8O W ciemno biorę 10 butelek


Taka cene widzialam w Metro (odpowiednik Makro).
Sprawdze dokladnie przy okazji :).
A cena wysoka,bo naprawde swietne wina kosztuja od 4-5 euro...
Wino-powiedzmy-stolowe,w wielkich 5l butelkach kosztuje ok. 6 euro(wloskie).
W Cro. widzialam podobne za 80 - 100kn.

Tez przy okazji pobytu w Opolu zauwazylam,ze ceny win sa znacznie wyzsze niz w Niemczech.

Chyba zajme sie jakims handelkiem... :wink:
Dziadek Maciek
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5013
Dołączył(a): 31.01.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Dziadek Maciek » 06.03.2011 15:49

Basiulinek--ja na poważnie, jeśli cena jest 10- euro za Dingaca, prawdziwego, w butelce szklanej... to pozostaje mi tylko zapytać o rocznik i zamówić. Wiem, problemem jest sposób przesłania do mnie, ale może jakoś da się go rozwiązać. Mamy czas :D
W Makro nie widziałem, ale też dawno nie byłem, może trzeba sprawdzić :?:
Basiulinek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4400
Dołączył(a): 10.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Basiulinek » 06.03.2011 17:26

Macku,tak na szybko znalezione :
http://www.feinkost-aus-kroatien.de/com ... egory_id=3

:lol:

Pewnie,ze sa tez takie za 19,99euro...

I jeszcze tu:
http://www.ciao.de/Dingac_Rotwein_aus_Kroatien__1095187
Dziadek Maciek
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5013
Dołączył(a): 31.01.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Dziadek Maciek » 07.03.2011 00:16

[quote="Basiulinek]


Pewnie,ze sa tez takie za 19,99euro...

[/quote]


To nadal sporo taniej niż w Cro czy u nas :D
Kotki
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 151
Dołączył(a): 27.09.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kotki » 07.12.2011 16:01

to wszystko fajnie, ale ja do Niemiec jeździć nie mam zamiaru, a pić się chce!
Że tylko przez grzeczność nie wspomnę o cytrynowej rakiji, która śni mi się po nocach.
sviva
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2775
Dołączył(a): 05.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) sviva » 07.12.2011 18:19

Nie zapomnę wina kupionego od gospodyni w Starej Novalji w 2009 r. Nalewała to wielką chochlą z jeszcze większego gara do plastikowych i szklanych butelek po wodzie mineralnej.
Pamiętam, że kupiłem sobie chyba z 5-6 butelek co by w domu rodzicom dac popróbować i tyle popróbowali, że ostatnią butelkę w drodze powrotnej w Zadarze wywaliłem bopustych nie było sensu wieźć...;) Naprawdę dobre wina...;)
Kotki
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 151
Dołączył(a): 27.09.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kotki » 15.12.2011 15:10

ja pamiętam sytuację, gdzie kupowałem winko u chłopa, a cena była "za butelkę" (oczywiście butelka własna), ale nie było różnicy, ile ta butelka ma pojemności ;-)
ania.mor
Odkrywca
Posty: 94
Dołączył(a): 11.02.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) ania.mor » 15.12.2011 17:10

Bocian napisał(a):Wczoraj z przyjaciółmi z okazji kupna stadniny koni :) wypiliśmy butelkę Dingaca wyprodukowanego przez rodzinę Danicic z Borka... Było bardzo smaczne. Koszt dla klienta w Borku to 100 kun.


o tak, wina Bozo są bardzo zacne :D
globtrotuar
Croentuzjasta
Posty: 159
Dołączył(a): 04.05.2013
Re: chorwackie wino - SZOK!

Nieprzeczytany postnapisał(a) globtrotuar » 22.07.2013 13:27

Mieszkamy sobie w Viganj i kupiliśmy wino w takim niskim warzywniaku, między drogą a morzem.
Zwykle domowe wina to taki stołowy "sikacz", więcej kwachu niż bukietu.
A tu, proszę Państwa SZOK. Za 16kun/litr baaaaardzo zacny napój.
Pierwsza próba i 3 osoby z 5-osobowej grupy (w tym ja) mówią - jak dla mnie to najbardziej przypomina Amarone!!
I, jak dla mnie nie to Altane z MAkro, ale raczej takie za 120 PLN/flaszkę.
Chyba rok jakiś mieli szczęśliwy, bo u kolegi co na kwaterze w Orebiczu, raczył nas bardzo podobnym w smaku.
P.S. Po dokładniejszej degustacji to raczej coś bliżej Primitivo, z wyraźną nutą wapiennej ziemi, skory i tytoniu. Wyraźnie wyczuwalny alkohol, co mi akurat nie przeszkadza.
P.S.2
W knajpie w Viganj uraczyli nas wyraźnie gorszym napojem za 70 kuna/litr
agnes128
Croentuzjasta
Posty: 259
Dołączył(a): 09.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) agnes128 » 24.08.2013 13:01

Witam. Ja w tym roku w fazanie pilam pyszne biale wino lane do plastikowych butelek I nawet francuz , ktory byl z nami bardzo je zachwalal a nie jedno w swoim zyciu wypil . Te kupione w Basce nie bylo tak dobre .
KDW
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 144
Dołączył(a): 07.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) KDW » 24.08.2013 13:56

Zastanawiam się dlaczego tak zacny wątek od 2011 roku "jest martwy" ????? :roll:

Piszemy zazwyczaj w kółko Macieju o objazdach autostrady w Słowenii, o tych samych kwaterach, o umilaniu podróży itp.

Więc tak moje doświadczenia rok 2010 Primosten, nie pamiętam nazwy konoby, ale od rynku wchodząc główną bramą kierujemy się w prawo pod górkę i jakieś 50 metrów po lewej stronie widzimy stare krzesła i ławy. Wchodzimy do środka naszym oczom ukaże się ogromna beczka na moje oko parę tysięcy litrów :mrgreen: byłem w szoku, pod stropem wiszą olbrzymie szyneczki prszut.

Klimatu nadaje fakt spuszczania bezpośrednio z beczki wina i krojenie na naszych oczach plasterków szynki, pijesz wino zagryzając prszutem :mrgreen: i tak można siedzieć z dzieciakami do północy, wiadomo później dochodzi śpiew i taniec i tym podobne :mrgreen:

Kupiłem wtedy parę butelek w sklepie ale powiem szczerze wydawałem nawet 300 kn na flaszkę i nic nie dorównało temu winu z konoby, mimo iż różnica cenowa była dziesięciokrotnie niższa od sklepowego. Mimo iż dobre roczniki, mimo iż znałem wartości szczepów, mimo iż mam jakieś pojęcie o winach - doopa.

Butelkowane wina mają w sobie niestety siarczany i siarczyny co powoduje u mnie natychmiastową zgagę i niestrawność, a i ich wartość dla mnie spada wartość smaku, bukietu i koloru.

O doświadczeniach z 2011 roku napiszę w dalszej dyskusji jeśli takowa nastąpi, a jeszcze przede mną wyjazd w tym roku do Daria z Tribunj więc na pewno napiszę co odkryłem :papa:
Dziadek Maciek
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5013
Dołączył(a): 31.01.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Dziadek Maciek » 24.08.2013 20:26

KDW napisał(a):
Piszemy zazwyczaj w kółko Macieju


Wypraszam sobie :wink: takie porównania :wink:

W Viganj kupowałem różne wina, najlepsze było w knajpce obok szkółki surfingowej. Wino jednak było nie z tych podawanych wszystkim, jako, że o winie coś tam wiem, gospodarz wyciągnął dla nas jakiś zapasik i ... było wspaniałe, niczym Dingać od Bobo
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Ceny, usługi, przepisy, porady różne

cron
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone