ceny na Istrii 2010

napisał(a) **komorfil** » 15.09.2010 21:46

szymek.1 napisał(a):to jest uczciwe podejscie do tematu
ceny dwa razy wieksze niz u nas ,zeby za pizze placic w Dubrovniku 50 zl to lekka przesada
szklaneczka piwa 20 zeta, lody 6 zeta za galke
byle co to po kieszeni rąbia ,przesada lekka
jakby sie czlowiek na chwile chcial zapomniec to debet na karcie wiekszy niż jeziora plitvickie wszystkie razem do kupy
mimo wszystko warto tam jechac ,jednak niechaj rozsądek przyświeca

Ty to jednak do dziwnej Chorwacji jeździsz.
Lody 6 zeta za gałkę? Znaczy koło 10 kun? Nieźle Cię skasowali.
Standardowo za gałkę lodów chorwackich wielkości naszych 3 gałek, ja i inni w Chorwacji płacili 5 kun.
A jaka była ta gałka za 6 zeta? Taka malutka?
Pizza za 50 zł to oczywiście dla dziecka, bo dla dorosłego jeszcze droższa?

Oj, kochacie wy te mity o cenach chorwackich, kochacie.
Jedźcie do Skandynawii, najlepiej Norwegii. Pojęcie "drogo" nabierze dopiero wtedy właściwego sensu.

napisał(a) **sirmordzia** » 03.01.2011 09:41

.....

napisał(a) **Semedi** » 07.01.2011 09:46

elka505 napisał(a):Wróciłam z Rovinja..pobyt w ciemno druga połowa sierpnia. Ceny..w przybliżeniu 2 razy tyle co u nas ( oczywiście nie mam na myśli naszych miejscowości turystycznych tylko zwykłe ceny ).I zdecydowanie nie polecam jazdy w ciemno w sierpniu...duży problem ze znaleziem apartamentu lub pokoju...problem wogóle,a jeśli coś sie trafia to bardzo drogo albo w strasznym stanie.Nie udało mi sie wpasować na pełne dwa tygodnie, bo już było zarezerwowane.Udało mi sie znależć fajny apartament za 50 euro po targach ale trzy godziny szukania-agencje turrystyczne nic nie miały.

Bo kto jedzie do takiej miejscowości?

Ja tam zrobiłem tak, że znalazłem bazę wypadową (w ciemno II połowa lipca - 25 euro), tanio, spokojnie i stamtąd jeździłem gdzie chciałem. Co do cen razy 2 jak w Polsce, to bez przesady. Jest lekko drożej, ale nie ma szału. Jak tu ktoś zauważył odwiedźcie Norwegię, wtedy zapłaczecie. Zresztą co tu dużo szukać. Mieszkam nad polskim morzem...ceny w sezonie mordują, ale nikt nie narzeka.

napisał(a) **Raul73** » 07.01.2011 12:00

Semedi napisał(a):
Bo kto jedzie do takiej miejscowości?

Ja

Zgłaszam się na ochotnika.

Powody są 2: po pierwsze w dużej miejscowości jest wszystko na miejscu i nie trzeba dużo jeździć. Na urlopie staram się ograniczyć jeżdżenie samochodem do minimum.
Po drugie można sobie noca pospacerować po starówce pełnej ludzi, wejść do restauracji, wypić piwo czy wino i wrócić sobie spokojnie na kwaterkę. Samochód odpada, bo w Chorwacji limit alkoholu to 0,0!

napisał(a) **Semedi** » 07.01.2011 13:20

Raul73 napisał(a):
Powody są 2: po pierwsze w dużej miejscowości jest wszystko na miejscu i nie trzeba dużo jeździć. Na urlopie staram się ograniczyć jeżdżenie samochodem do minimum.
Po drugie można sobie noca pospacerować po starówce pełnej ludzi, wejść do restauracji, wypić piwo czy wino i wrócić sobie spokojnie na kwaterkę. Samochód odpada, bo w Chorwacji limit alkoholu to 0,0!

W wakacje stronię od alkoholu. Mam go dość przez cały rok w Polsce. A winka, piwka napiję się z gospodarzem, jedząc przy tym wspaniały posiłek. Nie no każdy jeździ, gdzie chce i robi co chce, tak sobie żartowałem.

napisał(a) **josefoe** » 07.01.2011 13:25

Raul73 napisał(a): Samochód odpada, bo w Chorwacji limit alkoholu to 0,0!

Nie do końca odrobiłeś lekcje! Dla takich jak my wczasowiczów limit wynosi 0,5 promila a dla kierowców zawodowych i młodych stażem 0,00.

napisał(a) **anakin** » 07.01.2011 13:30

komorfil napisał(a):
szymek.1 napisał(a):to jest uczciwe podejscie do tematu
ceny dwa razy wieksze niz u nas ,zeby za pizze placic w Dubrovniku 50 zl to lekka przesada
szklaneczka piwa 20 zeta, lody 6 zeta za galke
byle co to po kieszeni rąbia ,przesada lekka
jakby sie czlowiek na chwile chcial zapomniec to debet na karcie wiekszy niż jeziora plitvickie wszystkie razem do kupy
mimo wszystko warto tam jechac ,jednak niechaj rozsądek przyświeca

Ty to jednak do dziwnej Chorwacji jeździsz.
Lody 6 zeta za gałkę? Znaczy koło 10 kun? Nieźle Cię skasowali.
Standardowo za gałkę lodów chorwackich wielkości naszych 3 gałek, ja i inni w Chorwacji płacili 5 kun.
A jaka była ta gałka za 6 zeta? Taka malutka?
Pizza za 50 zł to oczywiście dla dziecka, bo dla dorosłego jeszcze droższa?

On chyba mówi o Dubrovniku.....

napisał(a) **pawelh** » 07.01.2011 14:24

josefoe napisał(a):
Raul73 napisał(a): Samochód odpada, bo w Chorwacji limit alkoholu to 0,0!

Nie do końca odrobiłeś lekcje! Dla takich jak my wczasowiczów limit wynosi 0,5 promila a dla kierowców zawodowych i młodych stażem 0,00.

Przez kilka miesięcy istotnie było o,oo promila,ale Chorwaci szybko się z tego pomysłu wycofali bo traciły restauracje i problem mieli księża odprawiający msze w kilku parafiach.Tak było 3 lub 4 lata temu.Pozdrawiam

napisał(a) **Raul73** » 07.01.2011 14:39

Semedi napisał(a):
W wakacje stronię od alkoholu. Mam go dość przez cały rok w Polsce. A winka, piwka napiję się z gospodarzem, jedząc przy tym wspaniały posiłek. Nie no każdy jeździ, gdzie chce i robi co chce, tak sobie żartowałem.

Domyśliłem się że żartowałeś - ja też tylko pdoałem 2 powody, dla których jeżdżę w takie miejsca.

josefoe napisał(a):Nie do końca odrobiłeś lekcje! Dla takich jak my wczasowiczów limit wynosi 0,5 promila a dla kierowców zawodowych i młodych stażem 0,00.

Przyznam że pierwsze słysze o takim przepisie. Skąd masz te informacje? Bo zarówno na stronie głownej cro.pl:
dlakier.php

jak i na tej:
http://podroze.auto-swiat.pl/category/e ... chorwacja/

stoi jak byk: 0,00 promila. Bez podziału na kategorie!

napisał(a) **anakin** » 07.01.2011 15:02

0,5 było dopuszczalne w ...............2002 roku!

Teraz mamy niestety........same zera. :wink:

napisał(a) **Raul73** » 07.01.2011 19:17

anakin napisał(a):0,5 było dopuszczalne w ...............2002 roku!
Teraz mamy niestety........same zera.

Anakin, młody Padawanie, dzięki za potwierdzenie

Chyba kolega josefoe chciał nas na minę powsadzać, coby wszyscy pojechali po piwku do Chorwacji, tamtejsza policja by nas wyłapała, a on by sobie pustą autostradą pomknął... :wink:

napisał(a) **Bea.ta** » 07.01.2011 20:52

anakin napisał(a):
komorfil napisał(a):
szymek.1 napisał(a):to jest uczciwe podejscie do tematu
ceny dwa razy wieksze niz u nas ,zeby za pizze placic w Dubrovniku 50 zl to lekka przesada
szklaneczka piwa 20 zeta, lody 6 zeta za galke
byle co to po kieszeni rąbia ,przesada lekka
jakby sie czlowiek na chwile chcial zapomniec to debet na karcie wiekszy niż jeziora plitvickie wszystkie razem do kupy
mimo wszystko warto tam jechac ,jednak niechaj rozsądek przyświeca

Ty to jednak do dziwnej Chorwacji jeździsz.
Lody 6 zeta za gałkę? Znaczy koło 10 kun? Nieźle Cię skasowali.
Standardowo za gałkę lodów chorwackich wielkości naszych 3 gałek, ja i inni w Chorwacji płacili 5 kun.
A jaka była ta gałka za 6 zeta? Taka malutka?
Pizza za 50 zł to oczywiście dla dziecka, bo dla dorosłego jeszcze droższa?

On chyba mówi o Dubrovniku.....

Gałka w Dubrovniku za 10 kun? proszę bardzo - koło Fontanny Onofrio - lodziarnia z takimi cenami

ale wystarczy przejść się kawałek dalej i juz taniej.... no ale jak kogoś ciśnie i musi już .... to co innego

napisał(a) **anakin** » 07.01.2011 21:11

Raul73 napisał(a):
Anakin, młody Padawanie, dzięki za potwierdzenie

Chyba kolega josefoe chciał nas na minę powsadzać, coby wszyscy pojechali po piwku do Chorwacji, tamtejsza policja by nas wyłapała, a on by sobie pustą autostradą pomknął...

Podobno 300-400 kn załatwia sprawę....

:wink:

BeJur napisał(a): no ale jak kogoś ciśnie i musi już .... to co innego

Czasem ciśnie....

:wink:

napisał(a) **josefoe** » 08.01.2011 15:21

anakin napisał(a):0,5 było dopuszczalne w ...............2002 roku!
Teraz mamy niestety........same zera.

Może i tak ale w Przewodniku Dla Zmotoryzowanych "Pascala" z roku 2009
/ISBN 978-83-7513-580-0/ piszą, że dopuszczalna "dawka" alkoholu w Chorwacji to 0,5 promila /strona 8 w dziale "O drogach"/. Ciekawe, kto ma rację?

napisał(a) **Bea.ta** » 08.01.2011 15:23

josefoe napisał(a):
anakin napisał(a):0,5 było dopuszczalne w ...............2002 roku!
Teraz mamy niestety........same zera.

Może i tak ale w Przewodniku Dla Zmotoryzowanych "Pascala" z roku 2009
/ISBN 978-83-7513-580-0/ piszą, że dopuszczalna "dawka" alkoholu w Chorwacji to 0,5 promila /strona 8 w dziale "O drogach"/. Ciekawe, kto ma rację?

jeśli to Pascal zapłaci mandat - to trzymałabym się przewodnika