Cel - Dubrovnik - nie ważne jak...cz. 2

25 lipiec - poniedziałek

Čaška, Zigljen, Lun



Rano wita nas słoneczko ale z opalania to raczej nic nie będzie - wieje bardzo silny, zimny wiatr.
Czyli co?...Wycieczka!
Kierunek koniec wyspy - Lun ale to oczywiście zbyt proste więc po drodze jeszcze parę miejsc.
Na początek oglądamy wzburzone fale przy Ljubačka vrata rt Debela nožica z widokiem na Velebit.

A w drugą stronę widok na fortecę i wysepki.









Gdzieś na wysokości Solana Pag widziałem podczas któregoś z przejazdów coś na kształt muszli koncertowej
tylko w mniejszej skali...ciekawość pozostała więc może pora zobaczyć z blisko co to za dziwo?





Budowla znajduje się kawałek od głównej drogi, na terenie prywatnym.
Z bliska wygląda na jakieś ruiny/pozostałości po kapliczce.



Pewną ciekawostką tego miejsca (oprócz samej budowli) były muszle a w zasadzie cała masa muszli,
która porozrzucana była dookoła - czyżby tak wysoko była tu kiedyś woda?

Jacek S napisał(a):... czyżby tak wysoko była tu kiedyś woda?

Albo dno się tak wypiętrzyło.


Ewentualnie górale z Tatr nawieźli

Jedziemy dalej - mijamy punkt widokowy Pag i już jesteśmy do drugiej stronie zbocza.
Po chwili ukazuje się malowniczo położony Camp Šimuni - ciężko tu stanąć żeby zrobić zdjęcie.

Następny ładny widoczek to miasteczko/zatoka Šimuni.



Droga prowadzi teraz między dwoma wzgórzami - całkowita pustka i kamienie.



Kolejny przystanek to plaża między Kolan a Novalja.
Znak kieruje na piaszczyste plaże takie jak np. Prnjica Kolan czy Čista Kolan.
My podjeżdżamy w okolice plaży Sveti Duh Kolan.









Chwila odpoczynku i w drogę.
Mijamy głośny i ruchliwy kurort Novalja.

Teraz w prawo - miałem w planie dojechać do Metajny ale...jakoś było nam nie po drodze.

Widok na Zrće Novalja.







Gdzieś tam jest Metajna i Pag



Widok na Sveti Duh i dalej jest wyspa Škrda.



Zajechaliśmy tylko do Caska.

Wieża "tuńczykowa".



Szkoda, że nie można wejść na górę.







Wracamy do auta...

...zamiast Metajny będzie...















...Žigljen.

Super.............

Dziękuję i polecam się na przyszłość.

Jacek S napisał(a):...wieje bardzo silny, zimny wiatr.

Ale jaka widoczność, dzięki temu
Piękne widoki.

pzdr

ale pięknie... ile niebieskości bije z tych zdjęć - super!

Aż mi serce rośnie... ...zabieram się zatem niezwłocznie za c.d.




Pozdrawiam

longtom napisał(a):

Jacek S napisał(a):...wieje bardzo silny, zimny wiatr.

Ale jaka widoczność, dzięki temu
Piękne widoki.

pzdr

Taaa ... bardzo, bardzo !

Pozdrawiam.

Jacek S napisał(a):Aż mi serce rośnie... ...zabieram się zatem niezwłocznie za c.d.

Szkoda, że nic z Metajny nie będzie... ale dam radę jakoś przeżyć, chyba

Moja Chorwacja już za mną, dwa tygodnie w lipcu zaplanowane są już w innym miejscu, ale od czego są relacje takie jak ta

W naszą stronę płynie prom z Prizna.



A może by tak w ramach atrakcji zaokrętować się i wrócić lądem?
Hmmm, przez chwilę się zastanawiamy.



Nieee, popłyniemy jeszcze ale innym razem. Dziś ma być Lun.
No to szkoda czasu, trochę podziwiamy surową naturę tego miejsca, resztki po bunkrze oraz pomnik.