Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Bydgoszcz - Dubrovnik - na raz

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
szpulaszpula
Globtroter
Posty: 47
Dołączył(a): 14.03.2014
Bydgoszcz - Dubrovnik - na raz

Nieprzeczytany postnapisał(a) szpulaszpula » 08.04.2014 12:34

Hej.

Wybieramy się w 4 dorosłe osoby (aktywni kierowcy) do Dubrovnika (na 2 dni, później Brela) i chcielibyśmy tę trasę pokonać bez noclegów po drodze.

Planowana data wyjazdu: 18 czerwca (środa, dzień przed Bożym Ciałem), ok. 20:00-21:00.
Start: praktycznie początek obwodnicy Bydgoszczy od zachodniej strony.

Wstępnie myślałem (a kalkulator Iggy'ego to potwierdził) nad taką trasą:
  • obwodnicą Bydgoszczy do Czerniewic pod Toruniem i tam na A1, Stryków (w maju już powinien być gotowy odcinek Pikutowo - Kowal), Łódź, DK1 Piotrków, Częstochowa, w Siewierzu na DK78 do Pyrzowic (albo S1 z Podwarpia do Pyrzowic?) i dalej A1 do granicy z Czechami (oprócz przerwy pomiędzy Świerklanami a Mszaną), Ostrava, Olomouc, Brno, Wiedeń, Graz, Maribor, Zagrzeb, A1 aż do Mali Prolog, D425 do Ploče-Rogotin, i D8 do Dubrovnika.

Czy może:
  • Gniezno, Wrocław
    • A4 do Gliwic, A1 do granicy z Czechami, Ostrava, Olomouc, Brno
    • Kłodzko, DK33 do granicy w Międzylesiu, Olomouc, Brno
  • i dalej jak w poprzedniej trasie.


Zależy nam najbardziej na czasie. Wydaje mi się, że w związku z tym, że najgorsze drogi zostaną pokonane w nocy, to trasa pierwsza powinna być szybsza i bezpieczniejsza. Co o tym myślicie?
Nie wiecie może czego można się spodziewać na drogach w Boże Ciało (w Austrii i Chorwacji to także dzień wolny od pracy, więc teoretycznie początek długiego weekendu)?

Dzięki za pomoc :)
areq
Odkrywca
Posty: 119
Dołączył(a): 05.06.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) areq » 08.04.2014 13:25

Czesc "Sasiedzie"

My w poprzednie wakacje przerabialismy wariant drugi przez Wroclaw itd. i przyznam ze moze droga jest troszke krotsza od wariantu pierwszego to zdecydowanie polecam wlasnie wariant pierwszy.
Sami w tym roku jedziemy wlasnie na Strykow i dalej na poludnie. Szybciej i bezpieczniej.
Jesli chodzi o to czy dacie rade jechac na raz to mysle ze bez wiekszych problemow dwoch kierowcow jest w stanie ogarnac taka trase a juz nie mowie o czterech.
walp
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13432
Dołączył(a): 22.12.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) walp » 08.04.2014 14:27

Również witam sąsiadów.
Jeśli jedziecie na czas, to opcja nr 1. Co prawda, nie praktykuję takich maratonów, ale jeśli jest Was czterech - dacie radę. :wink:
Jeżeli chodzi o końcówkę na A1 to czytajcie/pytajcie w tym wątku. Dawno nie jechałem.

Informacje o korkach znajdziecie tutaj i nie zapominajcie o tym, co na czerwono. :D
jacek73
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 904
Dołączył(a): 24.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) jacek73 » 08.04.2014 15:21

no to i ja się dołączam bom i krajan :D jeżeli chodzi o doradzenie to tez bym polecił jak koledzy wariant 1 w ubiegłym roku jechaliśmy właśnie przez Międzylesie,w tamtą stronę jeszcze ok bo z noclegiem w alpach, w powrotną od plitwickich jezior na raz masakra jak dla mnie jeden kierowca, ale ciekaw jestem bo piszesz ze odcinek Pikutowo - Kowal),będzie otwarty od maja to dobra wiadomość bo i my mamy zamiar w tym roku jechać trasą wariant 1 a słyszałem ze most na Mszanie tez ma być otwarty gdzieś w czerwcu a to by ułatwiło podróż Pozdrawiam Jacek :hut:
szpulaszpula
Globtroter
Posty: 47
Dołączył(a): 14.03.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) szpulaszpula » 08.04.2014 15:40

Widzę, że poparcie wariantu pierwszego jest znaczne :)

Mszana chyba dopiero pod koniec czerwca (więc może mnie urządzi dopiero na drogę powrotną :) ), ale te kilkanaście kilometrów objazdu nie powinno w nocy sprawić większego problemu.

O Pikutkowo - Kowal wyczytałem na stronie rynekinfrastruktury (do szybkiego znalezienia w google - nie mogę jeszcze wklejać linków).
jacek73
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 904
Dołączył(a): 24.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) jacek73 » 08.04.2014 15:45

szpulaszpula napisał(a):Widzę, że poparcie wariantu pierwszego jest znaczne :)

Mszana chyba dopiero pod koniec czerwca (więc może mnie urządzi dopiero na drogę powrotną :) ), ale te kilkanaście kilometrów objazdu nie powinno w nocy sprawić większego problemu.

O Pikutkowo - Kowal wyczytałem na stronie rynekinfrastruktury (do szybkiego znalezienia w google - nie mogę jeszcze wklejać linków).

słyszałem ze objazd mostu w Mszanej nie jest skomplikowany gdyby się okazało ze jednak nie jest przejezdny na tym forum co polecał walp piszą o tym, będę śledził postępy pozdr J
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13020
Dołączył(a): 14.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 08.04.2014 15:57

O której wyjeżdżacie?
Droga od Gniezna do Wrocka jest spoko. Tylko odcinek Rawicz (DK 5)-AOW może być ciaśniejszy.
Mimo 4 kierowców w Dubrovniku będziecie wykończeni.
18h, bliżej 20-22h i 1800 km
Masakra.
szpulaszpula
Globtroter
Posty: 47
Dołączył(a): 14.03.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) szpulaszpula » 08.04.2014 17:16

Kilkanaście lat temu byłem kilka razy w Chorwacji razem z rodzicami i rodzeństwem i zazwyczaj jeździliśmy z noclegiem (trasa Bydgoszcz - Dalmacja) na przełomie lipca i sierpnia.
Ale wtedy pierwsza porządna droga ekspresowa/autostrada zaczynała się w Czechach, a kończyła w Karlovac. Dzieciaki były małe, co chwila trzeba było robić przerwy. Bagażnik w Fiacie Palio załadowany po dach, na dachu trumna, więc jechało się wolno i każdego dnia spędzaliśmy w drodze ok. 14 godzin. Siedziałem zazwyczaj z tyłu na środku, pomiędzy dwoma fotelikami - ani się zdrzemnąć, ani poczytać książki w spokoju.
Wspomniałem, że samochód był bez klimy?

Takie wspomnienia z dzieciństwa :)

Dlatego teraz trasa 18-20h w klimatyzowanym samochodzie, gdzie mogę sobie spokojnie poczytać książkę, obejrzeć film na laptopie albo się wyspać jest dla mnie dużym luksusem :) A nawet jak będziemy wykończeni, to zimne piwko w Dubrowniku wynagrodzi nam cały trud podróży :)
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13020
Dołączył(a): 14.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 08.04.2014 17:22

Szerokości.
Urlop to nie wyścig.
:papa:


Do Pakostane jedziemy około 12-13 h
Jednakże Wy macie te 5-6 setek do pokonania więcej, a końcówka bez autostrady Was wymęczy i to mocno.
Nie wiem, czy pamiętacie, ale na granicy BiH możecie sobie trochę poczekać...
:wink:
Ostatnio w środku tygodnia kwitliśmy ponad godzinę. Kolejka w drugą stronę była na kilka km

Rozważcie nocleg w Rastoke. Warto.
Ostatnio edytowano 08.04.2014 17:24 przez FUX, łącznie edytowano 1 raz
jacek73
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 904
Dołączył(a): 24.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) jacek73 » 08.04.2014 17:22

no to milo będzie powspominać a swoją drogą tamte podróże tez coś miały w sobie :D
szpulaszpula
Globtroter
Posty: 47
Dołączył(a): 14.03.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) szpulaszpula » 08.04.2014 17:32

Jasne, że miały :)
To zastanawianie się, czy przy Plitwickich o 14:00 w sobotę, będzie się stało 2 godziny czy tylko pół i kombinowanie objazdów przez Bośnię przez wymarłe miasteczka z kulami w ścianach :)

Oczywiście, że urlop w Chorwacji to wyścig... wyścig kto pierwszy wskoczy do wody :)
A tak na serio, to zgranie wszystkich urlopów nie jest łatwą sprawą, a chcemy jak najwięcej czasu spędzić w Chorwacji, a nie nocując po drodze. Damy radę :)
krzysiek1956
Odkrywca
Posty: 66
Dołączył(a): 28.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) krzysiek1956 » 08.04.2014 18:52

Mimo że jest Was czworo kierowców,pomysł uważam za bardzo głupawy
Będziecie zagrażać innym użytkownikom taką brawurą.
Proponuje , chociaż 3-godzinną drzemką na parkingu
Piwo i tak będzie chłodne :D :D
Pozdrawiam Krzysztof
szpulaszpula
Globtroter
Posty: 47
Dołączył(a): 14.03.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) szpulaszpula » 08.04.2014 18:57

Drzemka na parkingu w przypadku ogólnego zmęczenia jest w planie jak najbardziej.
maci78
Odkrywca
Posty: 96
Dołączył(a): 27.02.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) maci78 » 08.04.2014 19:08

w zeszłym roku wziąłem na raz Toruń - Plitvice (1240 km). wyjazd około 1.00 w nocy dojazd około 16 - 17. mniej więcej. nie polecam. po zjeździe z autostrady w Chorwacji mało pamiętam jak dojechałem do Plitvic.

w tym roku już ponownie z noclegiem gdzieś w Austrii ;)

opcja nr 1 dużo lepsza.

Łódź i Częstochowę przelecisz bez zatrzymywania się. Tylko trzeba uważać na policję bo to jednak teren zabudowany a w nocy też polują ;)
Ostatnio edytowano 08.04.2014 19:33 przez maci78, łącznie edytowano 1 raz
walp
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13432
Dołączył(a): 22.12.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) walp » 08.04.2014 19:32

W ubiegłym roku na raz wracałem z Preganziol ok. 1300km. Generalnie trzymam się zasady, że 1000 km to max., ale sytuacja zmusiła.
Nie było tak źle, jednak ja mam duże doświadczenie w pokonywaniu większych odległości, a poza tym, relaksuję się za kółkiem. Zakładam jednak, że jeśli ktoś wybiera się w taką podróż, to nawet jeśli jest 4 kierowców, mają oni doświadczenie, a nie są tylko - jak napisał autor wątku - aktywni. :wink:
Następna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi



cron
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone