napisał(a) kouczan » 15.08.2024 10:19
wojtass84 napisał(a):Dziękuję bardzo. Będę czekał na relację. Pozdrawiam serdecznie
"Krótka" relacja z drogi:
Trochę z ociaganiem ruszyliśmy ok. 21 z Częstochowy. Na A1 ruch powiedziałbym że niewielki, trochę tirów, sporo urlopowiczow. Po 22 tankowanie na Orlenie w Mszanie i dzida na czeską stronę. U południowych sąsiadów ruch niewielki, ale jakość dróg pozostawia trochę do życzenia. Sporo nierówności i remontów. O 00.30 zameldowałem się na tankowanie na stacji Shella w Brnie i obraliśmy kierunek na Austrię. Tutaj ruchu już prawie wcale. Przed Wiedniem jechałem chyba z 20km i nie minąłem samochodu. Za obwodnicą Wiednia planowałem postój na drzemkę i tak też zrobiliśmy. Pierwszy mop jednak to jakaś porażka. Najpierw zaparkowaliśmy koło tira, którego kierowca po 20 sekundach postanowił odpalić i grzać silnik. Przeparkowalimy więc dalej jak się za chwilę okazało obok unieruchomionej osobówki po która przyjechała laweta. W asyscie pikania, skrzypienie i mrugajacych kogutow odpuściliśmy parking w poszukiwaniu kolejnego przystanku. Następny mop okazał się być bardziej łaskawy i po godzinnej drzemce ruszyliśmy w stronę Słoweni. Tam tankowanie za Mariborem i ruszamy w stronę Vipavy gdzie planowalem obskoczenie dwóch tamtejszych via ferrat. Plan zrealizowany, okupiony udarem cieplnym, więc ruszyliśmy w dalsza podróż. O tej godzinie ruch był już większy, ale korkowało się jedynie w momentach gdy na prawym jechało kilka kamperów lub przyczep jedna za drugą i oczywiście na granicy slo/cro. Na autostradzie w Chorwacji ruch też mały. Parę zwężek w miejscach gdzie budują drugie nitki wiadkuktów. W Fazanie zameldowalismy się przed 16. Pewnie gdybym wyruszył jak planowałem ok 19 i nie robił przystanku na Słoweni bylibyśmy sporo przed południem. Nie jestem demonem prędkości, trzymałem się 120 na tempomacie, tam gdzie ograniczenia trzymałem się ograniczeń. Pierwszy raz jechałem ta trasą. Wnioski: ja akurat wolę jechać na noc, bo ruch prawie żaden, autostrady w Czechach kiepskie, brak sensownych mopów, w Austrii lepiej wybrać parking bez stacji benzynowej, przynajmniej kibel za darmo, na Słoweni na stacjach MOL chyba taniej, omijanie autostrad na Słowenii jak trzeba ją całą przejechać to chyba tylko dla masochistów. Jak by były jakieś pytania to wal śmiało.