Apartaments-Beverly Omiś

A dostaliście jakieś potwierdzenie rezerwacji? Bo my wpłaciliśmy zaliczke, Ivan napisał, że wszystko jest ok, ale nie wysłał potwierdzenia rezerwacji. Poprosiłam go o to potwierdzenie, ale nie odpowiada. Nie wiem co o tym myśleć.

Tak jak do Ciebie napisał tylko @ że wszystko jest ok i że spotykamy się w wakacje. Myślę że nie ma powodów do obaw. We wcześniejszych postach znalazłem info że to mili ludzi i nie sądzę żeby mieli nam zrobić taką przykrość. Bądźmy dobrej myśli

Troche mnie uspokoiłeś

Mam jeszcze jedno pytanie, czy ktoś wie coś o opłacie klimatycznej, tzn czy jest wliczona w cene czy trzeba ją zapłacić osobno? ;> bo właściciel nie udzielił nam żadnych informacji na ten temat

z tego co udało mi się wyciągnąć od właściciela, jest dodatkowa opłata klimatyczna - niestety

Właśnie wróciłem z moich Cro wakacji. Spędziliśmy 2 tyg w Omisiu w apartamencie Beverly.
Podzielę się z Wami moimi wrażeniami dotyczącymi samego apartamentu.
Zajmowaliśmy ap nr 5 na 1 piętrze. Bardzo przestronny składający się z 2 sypialni + pok dzienny z aneksem kuchennym i łazienka (na wyposażeniu pralka). Wszystko bardzo schludne, czyste i zadbane. Ręczniki i pościel wymieniane co tydzień. W pokoju dziennym klimatyzacja TV+Sat (używane sporadycznie ) i ten taras z widokiem na morze i góry... cudo. Rano przy porannej kawie witały nas delfiny . Jedynym mankamentem może być dla niektórych lokalizacja. W ofercie przed wakacjami wyczytaliśmy że odległość do morza jest około 300 m. Owszem prawda, ale niestety po dość stromych schodach w dól. Tak samo zejście nie było jakoś specjalnie uciążliwe, ale powrót?! MASAKRA. Alternatywnie do wyboru plaża miejska (piaszczysta) ale na nią to już z buta znaczny kawałek z górki (powrót pod wrrrr), więc lepiej jeździć autem i zostawiać go pod plażą- opłata 5 kn za cały dzień(albo na parkingu miejskim - kartę daje właściciel)
Nie żebym się skarżył Chciałem jedynie dość obiektywnie oddać sytuację związaną z samym apartamentem.

My również właśnie wróciliśmy z wakacji w Chorwacjii, które spędziliśmy w apartamencie Beverly. Jeśli chodzi o sam apartament to naprawde robi wrażenie. Byliśmy już 3 razy w Chorwacjii i standard apartamentów jaki oferuje rodzina Mimica był zdacydowanie najwyższy. Za to cena (60 Euro za dobę) jak na ten rejon Dalmacji jest jedną z niższych, żeby nie powiedzieć najniższą z możliwych. Pewna rodzina Polaków, którą poznaliśmy na plaży jadąc "w ciemno" płaciła 70 Euro za dobę za 4os apartament w podobnej lokalizacji, ale za to o dużo gorszych warunkach.
Jeśli o wyposażeniu apartamentu Beverly można wypowiedać się w samych ochach i achach, to z samą lokalizacją nie jest już tak różowo :/ Droga z plaży/centrum miasta w piekącym słońcu jest trudna, żeby nie powiedzieć wycięczająca. My sami nie dojeżdżaliśmy na plaże autem z tego powodu, że uliczki prowadzące do apartamentów Beverly są bardzo kręte i strome, trudno jest wyminąc auto jadące z naprzeciwka. Drugim powodem jest styl jazdy chorwackich kierowców, który delikatnie mówiąc określiłabym jako "odważny"
Na koniec kilka słów o samym Omisiu. W poprzednich latach byliśmy w Rogoźnicy oraz Orebicu. Nie lubimy jeżdzić do miejsc, które ładnie określić można oazą spokoju. Omiś zdecydowanie do takich miejsc nie należy. Jako ostatni punkt na naszej chorwackiej mapie Omiś okazał się miejscem dość tłocznym, szczególnie wieczorami kiedy zaczynało się tzn nocne życie. My nie narzekamy, jadnak dla osób które cenią sobie cisze i spokój nie polecam Omisia jako miejsca zakwaterowania za to na pewno jako dobre miejsce na wycieczke

I takie opisy lubię konkretne,rzeczowe

my też niedawno wróciliśmy z wakacji, które spędzililiśmy w Omisiu w apartamentach Beverly...
Powiem szczerze, że nigdy więcej tam nie pojadę. Apartamenty może i same w sobie ładne, cyzste, ale dojście do plaży masakryczne. Właściciel w mejlach zapewniał mnie ze do plaży jest raptem 10 minut na piechotę, zapomniał jednak wspomnieć że apartmanet znajduje się tak wysoko i trzeba pokonać strome uliczki. I wcale nie jest to 10 minut!!! Wychodziliśmy rano na plażę, po kilku godzinach spędzonych na plaży nie chciało się nam wracać mając perspektywę wchodzenia pod stromą górę do apartamentu. Moim zdaniem tragedia!!! Nigdy więcej tam nie pojadę i szczerze nie polecam!!!

A my (4 osoby, bo trudno już nazwać 2+2 ) zdecydowaliśmy się właśnie na Beverly. Zostało 90 dni.... A ponieważ lubimy zarówno morze (nie mylić z Bałtyckim!!!) oraz góry - nie możemy się już doczekać! Poprzedni pobyt w Senj w 2012 roku był przecudowny. Też było stromo, ale małych dzieci nie mamy i wspinaczek się nie boimy!

ur-arek napisał(a):A my (4 osoby, bo trudno już nazwać 2+2 ) zdecydowaliśmy się właśnie na Beverly. Zostało 90 dni.... A ponieważ lubimy zarówno morze (nie mylić z Bałtyckim!!!) oraz góry - nie możemy się już doczekać! Poprzedni pobyt w Senj w 2012 roku był przecudowny. Też było stromo, ale małych dzieci nie mamy i wspinaczek się nie boimy!

Ur-Arek, a od kiedy jesteście?

Przepraszam, za dłuuugie milczenie. Ruszamy 12.07, pobyt od 13.07. Już za trzy tygodnie! Mówiąc słowami Barei : " ...no jakby nie liczyć Kochany, 21 dni".

ur-arek napisał(a):Przepraszam, za dłuuugie milczenie. Ruszamy 12.07, pobyt od 13.07. Już za trzy tygodnie! Mówiąc słowami Barei : " ...no jakby nie liczyć Kochany, 21 dni".

hej,
a więc się miniemy.. my już od soboty (jutro wyjazd) i powrót 12.07.
już nie możemy się doczekać

To życzymy udanego wypoczynku!!! A tak z ciekawości, może ktoś w tym roku już w Beverly gościł?

Witam ponownie.
Obiecałem sobie, że dam relację od razu, ale potrzebowałem kilku dni by nacieszyć sie choć trochę urokiem Omiša
Miejscowość rewelacyjna, w 100% spełnia moje oczekiwania. Jednak nie o Omišu ten wątek.
Apartamenty super, warunki rewelacyjne. Pełne wyposażenie, jest wszystko czego potrzeba (jedna uwaga -jeśli ktoś lubi dużą kawę, to niech zabierze sobie duży kubek - na wyposażeniu są tylko filiżanki )
Właściciel jest przemiłym, pomocnym człowiekiem.

Lokalizacja ok, niesamowite widoki na morze i miasto.
Faktycznie jest wysoko, co może komuś sprawiać dyskomfort przy powrocie z plaży czy miasta. My juz opanowaliśmy juz schodkowe skróty, więc nie jest tak źle a zawsze zostaje podjazd samochodem.

Ok, lecę dalej rozkoszować się pobytem..
Jakby były jakieś bieżące pytania, bede starał sie odpowiedzieć
Pozdrawiam