Akcja Chorwacja 2009 rozpoczęta :-)

Sławomir Wocial napisał(a):

dagiesza napisał(a):

Sławomir Wocial napisał(a):Przez Pelješac prowadzi jedna droga. Byleś w Trstenicu to wiesz. Przez Trstenic można dojechać do Borka , ale też nie kamperem, bo się nie zmieści raczej między domami po skręcie w prawo za pocztą. Ta główna droga prowadzi na sam koniec Pelješca i rozchodzi się w Stonie na Hodije, w Dubravie na Žuljane, w Janjina na Sreser, w D. Banda na Trpanj. Mówię o większych rozjazdach oczywiście... )

Tak, fajna dobra droga. miałem wrażenie, że nie tak dawno oddana do użytku - nr 414. Jazda nie stanowiła dla mnie żadnego problemu. Do Trstenica było OK. Jednak na forum piszą dużo o "drogach horror na Peljesacu". Zastanawiałem się jak jest dalej. Mnie one nie straszne, tylko tak jak piszesz nie wszędzie wjadę KAMPerem i to jest dla mnie bardzo ważne. Bo zablokuje mnie tunel czy też wąska uliczka. A o tym nie pisze nikt. Za te rady serdeczne dzięki.

Czy 414 jest oddana niedawno tego nie wiem Jak byłem 6 lat temu to była... jak byłem 30 lat temu w Janjina to tez jakaś droga była. Za Trstenikiem jest dalej tak samo. Horror na Pelješcu to są ci kierowcy co tak piszą Nie jeździłem kamperem , ale uważam ze przez tunel Dingač dasz radę, przez Trstenic , nie. Niestety będziesz musiał robić rozpoznanie bojem. Wojskowi z forum Ci wytłumaczą :) Zajec podrzuci Ci z 10 kilo towaru , co to go ostatnio przywiózł i się uliczki poszerzy :)

darek1 napisał(a):

Sławomir Wocial napisał(a):

dagiesza napisał(a):

Sławomir Wocial napisał(a):

Czy 414 jest oddana niedawno tego nie wiem Jak byłem 6 lat temu to była... jak byłem 30 lat temu w Janjina to tez jakaś droga była. Za Trstenikiem jest dalej tak samo. Horror na Pelješcu to są ci kierowcy co tak piszą Nie jeździłem kamperem , ale uważam ze przez tunel Dingač dasz radę, przez Trstenic , nie. Niestety będziesz musiał robić rozpoznanie bojem. Wojskowi z forum Ci wytłumaczą :):) Zajec podrzuci Ci z 10 kilo towaru , co to go ostatnio przywiózł i się uliczki poszerzy :)

Od kiedy to kolega taki uwojskowiony. Widzę że starą taktyke działania pododziałów zmechanizowanych i pancernych próbuje reaktywować Rozpoznanie bojem, owszem było ale w czasie II wojny światowej kolego Sławomirze. Coś kolega nie doinformowany jest. Wypadałoby jakieś studia zaoczne ukończyć na AON.

Sławomir Wocial napisał(a):

darek1 napisał(a):

Sławomir Wocial napisał(a):

dagiesza napisał(a):

Sławomir Wocial napisał(a):

Czy 414 jest oddana niedawno tego nie wiem Jak byłem 6 lat temu to była... jak byłem 30 lat temu w Janjina to tez jakaś droga była. Za Trstenikiem jest dalej tak samo. Horror na Pelješcu to są ci kierowcy co tak piszą Nie jeździłem kamperem , ale uważam ze przez tunel Dingač dasz radę, przez Trstenic , nie. Niestety będziesz musiał robić rozpoznanie bojem. Wojskowi z forum Ci wytłumaczą :):) Zajec podrzuci Ci z 10 kilo towaru , co to go ostatnio przywiózł i się uliczki poszerzy :)

Od kiedy to kolega taki uwojskowiony. Widzę że starą taktyke działania pododziałów zmechanizowanych i pancernych próbuje reaktywować Rozpoznanie bojem, owszem było ale w czasie II wojny światowej kolego Sławomirze. Coś kolega nie doinformowany jest. Wypadałoby jakieś studia zaoczne ukończyć na AON.

Szkół mi już wystarczy... A za takie jak AON i to zaoczny , dziękuje, nie ma co zaniżać poziomu sobie Tobie by się przydała jakaś szkółka, dowidziałbyś się jak się pisze partykułę nie z częściami mowy...

darek1 napisał(a):

Sławomir Wocial napisał(a):

darek1 napisał(a):

Sławomir Wocial napisał(a):

dagiesza napisał(a):

Sławomir Wocial napisał(a):

Czy 414 jest oddana niedawno tego nie wiem Jak byłem 6 lat temu to była... jak byłem 30 lat temu w Janjina to tez jakaś droga była. Za Trstenikiem jest dalej tak samo. Horror na Pelješcu to są ci kierowcy co tak piszą Nie jeździłem kamperem , ale uważam ze przez tunel Dingač dasz radę, przez Trstenic , nie. Niestety będziesz musiał robić rozpoznanie bojem. Wojskowi z forum Ci wytłumaczą :):) Zajec podrzuci Ci z 10 kilo towaru , co to go ostatnio przywiózł i się uliczki poszerzy :)

Od kiedy to kolega taki uwojskowiony. Widzę że starą taktyke działania pododziałów zmechanizowanych i pancernych próbuje reaktywować Rozpoznanie bojem, owszem było ale w czasie II wojny światowej kolego Sławomirze. Coś kolega nie doinformowany jest. Wypadałoby jakieś studia zaoczne ukończyć na AON.

Szkół mi już wystarczy... A za takie jak AON i to zaoczny , dziękuje, nie ma co zaniżać poziomu sobie Tobie by się przydała jakaś szkółka, dowidziałbyś się jak się pisze partykułę nie z częściami mowy...

Mi szkółek nie potrzeba. Kończyłem studia cywilne i wojskowe i inne podyplomowe. Jeżeli zakończyłeś edukację na poziomie szkółki to gratuluję. Co najwyżej kolego Polonisto przydałoby mi się dla potrzeb dalszego rozwoju ukończyć studia podyplomowe o kierunku strategicznym zagranicą lub w kraju . Pozdrawiam kolegę, zadufanego w sobie egoistę - życzliwie.

Piotrek_B napisał(a):Sławek - choć Ty bądź mądrzejszy
Daj sobie spokój z polemiką bo nie ma z kim
OT się robi
Pozdrav

rbogi napisał(a):... Ponoć w Omiśiu są dwa kampingi , duży i mały - przydomowy , interesuje mnie ten mały - czy ktoś tam się zatrzymywał? Jakie waruni , ceny i ogólne wrażenia.
pozdrowionk dla wszystkich forumowiczów.

rbogi napisał(a):Ufff
przez moment myślałem że wlazłem na forum jakichś " panzerpolonistów" a nie do grona miłośników Chorwacji.
Stary rok powoli zbiża się do końca i czas zacząć planować kolejne wakacje , i jak większość formowiczów po raz kolejny mamy zamaiar ruszyć na Chorwację.
Wstępny plan to okolice Splitu (może Omiś) , następnie Zupa Dbrovacka ,
potem kolejny postój gdześ w dalmacji i ostatni postój - parę dni na węgrzech , cóż wolę gulsz od kalmrów.
I tutaj chcę się zwrócić do szanownych forumowiczów o pomoc , Ponoć w Omiśiu są dwa kampingi , duży i mały - przydomowy , interesuje mnie ten mały - czy ktoś tam się zatrzymywał? Jakie waruni , ceny i ogólne wrażenia.
pozdrowionk dla wszystkich forumowiczów.

rbogi napisał(a):Ufff
przez moment myślałem że wlazłem na forum jakichś " panzerpolonistów" a nie do grona miłośników Chorwacji.
Stary rok powoli zbiża się do końca i czas zacząć planować kolejne wakacje , i jak większość formowiczów po raz kolejny mamy zamaiar ruszyć na Chorwację.
Wstępny plan to okolice Splitu (może Omiś) , następnie Zupa Dbrovacka ,
potem kolejny postój gdześ w dalmacji i ostatni postój - parę dni na węgrzech , cóż wolę gulsz od kalmrów.
I tutaj chcę się zwrócić do szanownych forumowiczów o pomoc , Ponoć w Omiśiu są dwa kampingi , duży i mały - przydomowy , interesuje mnie ten mały - czy ktoś tam się zatrzymywał? Jakie waruni , ceny i ogólne wrażenia.
pozdrowionk dla wszystkich forumowiczów.