A może by tak nie poruszać tematów politycznych na forum?

Jaka jest czasoprzestrzeń tej ankiety

Janniko ... jak narazie to Ci mocno współczuję, na TAK jest wiekszośc i gdzie Ty sbie teraz "pogadasz", gdzie Ty sobie teraz ulżysz
Jak widzisz, wiekszość ma dość tej Twojej retoryki pełnej oszczerstw, zniewagi.
Przemyśl to, przemyśl kto wegług cro.pl jest wybrany.

janniko napisał(a):... prawo głosu robotnikom i chłopom, czyli klasie, która nie potrafi myśleć ...

Nie wiem, do której grupy mnie zaliczasz ale do meritum.
1. Kto będzie pilnował porządku i wywalał zakazane tematy (dacie radę, jest chęć)?
2. Jakie kary za notoryczne łamanie zakazu?
3. Czy zakaz będzie na próbę czy na stałe?
4. Czy wynik na TAK podzieli los wcześniejszej ankiety (jej wyniku)?

JacYamaha napisał(a):Nie wiem, do której grupy mnie zaliczasz ale do meritum.
1. Kto będzie pilnował porządku i wywalał zakazane tematy (dacie radę, jest chęć)?
2. Jakie kary za notoryczne łamanie zakazu?
3. Czy zakaz będzie na próbę czy na stałe?
4. Czy wynik na TAK podzieli los wcześniejszej ankiety (jej wyniku)?

1. Piotr i Rysiu zdeklarowali się (czyt. w temacie "Do Adminów/lub Modów"), że będą stanowczo pilnowali takiego zakazu jeśli "przejdzie" w głosowaniu demokratycznym
oto tak Rysiu napisał:

Rysio napisał(a):... zapewniam Cię, że będę bardziej radykalny niż Wielki Otto

2. Pisałem już o swoim pomyśle..
3. Na stałe
4. Piotr_B obiecał, że nie podzieli losu poprzedniej ankiety!

PS

krutom napisał(a):Co do demokracji, to chyba nie wymyślono niczego lepszego. Może janniko coś zaproponuje?

Nie muszę nic wymyślać, bo już wymyślono...
Proszę na spokojnie przyjrzeć się ustrojom w państwach świata.
Tam gdzie zachowano (choćby symbolicznie) monarchię parlamentarną - tam jest dobrobyt (W.Brytania, Szwecja, Norwegia, Holandia, Belgia, Dania).
Tam gdzie zrezygnowano z monarchii już jakiś czas temu - tam jest wieczny lewacki burdel - Francja, Włochy
Tam gdzie próbowano wprowadzić socjalizm i gdzie do urn dorwali się robotnicy i chłopi - tam była i pomimo "upadku" socjalizmu nadal jest bieda i ogromna korupcja - ZSRR, cały blok socjalistyczny, obecnie Rosja, Białoruś, Kuba itp.
A tam gdzie próbowano wprowadzić komunizm - tam jest zupełna nędza i degrengolada - np. Korea płn., Chiny,

USA, Kanada i Australia są w specyficznej sytuacje geopolitycznej i nie porównywałbym zupełnie tych krajów do Euroazji.

Podsumowując powyższe - MONARCHIA PARLAMENTARNA jest jedynym współczesnym ustrojem, które jest w stanie zapewnić dobrobyt i ład społeczny.
Oczywiście można z tą tezą polemizować, ale proszę mi podać fakty, które świadczą o wyższości demokracji nad monarchią w Euro-azji.

Niestety Unia Europejska podąża wyraźnie w kierunku zmian na rzecz socjalizmu i odejścia od monarchii, czego negatywne skutki już obecnie odczuwają Hiszpania i Portugalia, a za chwilę odczują pozostałe kraje tego nowotworu społecznego!

Z porannym politycznym pozdrowieniem
wasz wierny towarzych monarchista!

janniko napisał(a):Podsumowując powyższe - MONARCHIA PARLAMENTARNA jest jedynym współczesnym ustrojem, które jest w stanie zapewnić dobrobyt i ład społeczny. Oczywiście można z tą tezą polemizować, ale proszę mi podać fakty, które świadczą o wyższości demokracji nad monarchią w Euro-azji.

Szwajcaria - "motłoch" decyduje nawet o budowie meczetu/minaretu.
Monarchia nie zapewnia Hiszpanom dobrobytu i ładu.

A Belgii grozi rozpad

I juz mamy kolejny temat polityczny,choć kilka tygodni temu,admin zaklinał sie się bedzie tylko jeden.Od tego czasu powstało ze cztery

Hydrze IV RP podnoszącej swoje łby -stanowcze NIE !
Precz z demokracją a la Białoruś!

janniko napisał(a):Nie muszę nic wymyślać, bo już wymyślono...
Proszę na spokojnie przyjrzeć się ustrojom w państwach świata.
Tam gdzie zachowano (choćby symbolicznie) monarchię parlamentarną - tam jest dobrobyt (W.Brytania, Szwecja, Norwegia, Holandia, Belgia, Dania).

Witaj janniko.
Czyli można spokojnie argumentować.

A czy przypadkiem w tych państwach parlament nie pochodzi z demokratycznych wyborów?

Panowie, nieuważnie czytacie!

Co do Hiszpanii i Portugalii napisałem wyżej.

A Szwecja? Hm.. ? Faktycznie od dawna zbyt socjalizują.. i na dobre to im raczej nie wychodzi..
Ale z jakiegoś dziwnego powodu zachowują przynajmniej symbolicznie monarchię..
ciekawe z jakiego powodu?

Ludzie, przecież wiadomo już że ludzkość nie dojrzała jeszcze ani do socjalizmu, ani do komunizmu i miejmy nadzieję, że nigdy nie dojrzeje..
obawiam się, że demokracja też póki co w Euro-azji na dobre nie wychodzi

Demokracja była dobra w Grecji... ale tam była bardzo specyficzna demokracja
Demokracja w Grecji

pozdro

Zachęcam nadal do głosowania!

Zagłosowałem na "nie", choć w tych tematach się nie wypowiadam a jedynie czasem podczytuję.

Uważam że w HP jest znacznie więcej tematów dużo bardziej zasługujących tylko na to by natychmiast je zamknąć i wyrzucić tam, gdzie nikt ich nie znajdzie.....

krutom napisał(a):Co do demokracji, to chyba nie wymyslono niczego lepszego.

Powtarzając utarte slogany bez sensownego zastanowienia się nad nimi do niczego nie doprowadzi. Demokracja jest najbardziej pierwotnym i najprostszym sposobem sprawowania władzy. Skompromitowała się już w starożytnej Grecji. Moralnie dyskwalifikuje ją ostracyzm wobec najsprawiedliwszego Arystydesa, najdzielniejszego Temistoklesa, a przede wszystkim mord na najmędrszym Sokratesie. Pierwszy mord ideologiczny to też dzieło Aten na mieszkańcach Kortyry, którzy nie chcieli wprowadzić demokracji u siebie. Politycznie kompromituje tą demokrację zrujnowanie świetności Aten i to w przeciągu 1 pokolenia. Prowadzi ona albo do tyranii albo do anarchii. Zagorzałym przeciwnikiem demokracji był Platon (opis ewolucji demokracji do tyranii znajdziemy w jego Państwie. Księgę 8 i 9 czyta się jak historię Niemiec u schyłku Republiki Weimarskiej). Drugie gwałtowne odrodzenie demokracji to czas Rewolucji Francuskiej. Rewolucja Francuska z której swe korzenie wywodzą niemal wszystkie dzisiejsze demokracji to czas wołających do nieba sadystycznych potworności w których uczestniczył lud i czerpał z nich upijną przyjemność np w fabryce w Ponts-de-Ce produkowano buty do jazdy konnnej i oprawy do książek ze skóry zabitych mężczyzn, Ciężarne kobiety przepuszczano przez pracy do wina i owoców, dzieci i kobiety wrzucano do pieców, jedną z ulubionych rozrywek było związywanie ze sobą nagich kobiet i mężczyzn i topienie ich w Loarze. Przecież nie bez przyczyny naczelnym ideologiem tej rewolucji ( jak i całej lewicy ) był i jest markiz de Sade ( głosił on także, że wszystkie dzieci należą do państwa i ta jego myśl jest wiecznie żywa w nurtach lewicy). To właśnie Rewolucja Francuska ze swoimi hasłami wolności, równości i braterstwa udowodniła, ze sprowadzenie wolności i równości do wspólnego mianownika jest rzeczą niemożliwą, co i tak nie stanowi przeszkody do głoszenia takich bezdur i dziś. Co do kompetencji w demokracji to przypomnę co już wcześniej tutaj napisałem

arkona napisał(a):W demokracji wygrywa ten kto ma lepszą propagandę. Prawda się nie liczy liczy się większość. Każdy jest dziś dorosły, więc mozna go zaprosić do urn wyborczych, nie żądając odeń choćby odrobiny wiedzy o polityce. A przecież autentyczne zrozumienie mechanizmów politycznych to sprawa niełatwa. Tu nie wystarczy garść powierzchownych twierdzeń, wykładanych w ramach "nauk politycznych" na naszych wyższych uczelniach, tutaj trzeba solidnej znajomości historii, geografii, nauk o państwie, socjologii, psychologii narodów, wojskowości, prawa, etyki, oraz ekonomii i finansów. Jednak takiej wiedzy nie wymaga się ani od wyborców, ani od reprezentantów ludu. Chcąc jeżdzić na motocyklu, trzeba po odbyciu odpowiedniego kursu złożyć egzamin, ale wyborcą, posłem, ba nawet ministrem można zostać nie posiadając żadnej fachowej wiedzy. Panuje u nas atosfera, że na temat "wielkiej polityki", każdy może zabierać głos, wystarczy, że potrafi włączyć telewizor.

Widać, że demokracja nie obiecuje dobrych rządów, a jedynie "pożądane przez większość". Brytyjski premier, sir Henry Campell-Bannermann powiedział wyrażnie "Samorząd jest lepszy od dobrego rządu". Jest to bardzo wątpliwe. Bo czy ktokolwiek odważyłby się twierdzić, że w przypadku poważnej choroby mądrzej byłoby pójść do znachora niż do kompetentnego lekarza? Powinno się raczej mówić, że prawem narodu jest być dobrze rządzonym. Znaczy to być rządzonym inteligentnie, w sposób łagodny i zapewniający wolność. To z kolei oznacza, że samo rządzenie powinno ograniczać się do niezbędnego minimum, przy czym charakteryzować je powinna najwyższa jakość. A demokracja daje coś całkiem przeciwnego. Rządy najniższej jakości, ograniczające maksymalnie wiele obszarów ludzkiej egzystencji. Prowadzi to nas do socjalizmu z którego podobno wyszliśmy po 89 roku, tylko, że od drugiej strony, Nie bez przyczyny wybitny teoretyk socjalizmu (który nigdy w życiu się porządną pracą nie zhańbił) Karol Marks mówił "Trzeba wprowadzić demokrację, a socjalizm ludzie sami sobie wprowadzą" co się dzieje na naszych oczach.
Jaki system wg mnie byłby najlepszy. Będę jeszcze bardziej ekstremalny od Janniko. Monarchia tak ale nie parlamentarna tylko absolutna.

JacYamaha napisał(a):Jan - popraw tytuł (to z dobrego serca)

Już wiem - ma zmienić zakaz na nakaz.

Bardzo proszę o informację, czy głosujemy do końca maja, czy do końca roku.

jan_s1 napisał(a):

JacYamaha napisał(a):Jan - popraw tytuł (to z dobrego serca)

Już wiem - ma zmienić zakaz na nakaz.

Patrząc jak ten się rozkręca to tak

janniko napisał(a):Panowie, nieuważnie czytacie!

A może ty próbujesz bronić tezę nie do obrony.
W ładzie i dobrobycie jest wiele czynników a nie jeden skupiający się na osi demokracja - monarchia. Podziały widzę (również niejednoznacznie) na poziomie- religii , temperatury (środowiska) , zasobów naturalnych , historycznego rozwoju , wolnorynkowości i jeszcze paru innych...