Warszawa - Chorwacja trasa

Witajcie. Trasa przez zachodnie Węgry (np. z W-wy) to bardzo dobry pomysł. Spokojnie się jedzie, bez korów, przejścia puste, drogi węgierskie czasem bardzo podobne do naszych - nie "autustradowe". Jednakże znikome opłaty drogowe, możliwość ominięcia opłat na Węgrzech to dobra alternatywa dla oszczędnych. Uważajcie na stacjach węgierskich - kartą PKO SA nie mogłem zapłacić za paliwo - na szczęście wcześniej zapytałem!! - "no connection with this Polish bank". W Chorwacji totalny brak LPG na stacjach przy autostradzie .A ogólnie to godna polecenia trasa: przejście graniczne w Polsce - Zwardoń, Porazska, Bystrica, Bratislava, Rajka, Mason - Magyasovar, Shombathely, Lendava granica, Mursko Sredisce, Cakovec i dalej na Varazdin i do autostrady na Zagrzeb. No i czesć.

PiTTer napisał(a):Fajnie, że istnieje takie forum bo już sporo ciekawych i ważnych rzeczy się dowiedziałem
10.08 jadę z Wawy na Murter, trasę wybiorę chyba przez Wiedeń

W ramach pomocy na początku września 2004 jechaliśmy na Murter z Białegostoku dokładnie tą trasą oto czasówka ( jeździłem wtedy dość szybko ), powrót z Murter zajął mi do Białegostoku 19h, w tym 2h przerwy, czyli jechałem 17h. Wyjechaliśmy z Murteru o 7 rano, w Zagrzebiu o 9.30 – autostrada, w Słowenii tankowanie i obiadek Wiedeń około 15, do Polski wjeżdżamy o 18.30. Czyli 1100 km w ciągu 11,5h a 550 km w ciągu 7,5h - Białymstok druga w nocy. Z Wawy do Białegostoku to około 2-2.5h. Za kierownicą byłem sam, auto nie jakaś rakieta a Avensis kombi 1.6 110 koni.

Mam nadzieję, że pozwoli Ci to zaplanować czas przejazdu.
pzdr
Przemek

dzięki za info.
jedziemy w 4 osoby, będę miał w zastępstwie kierowcę, ale nie wiem czy będę korzystał i nie zatrzymamy się na 2 godz. przerwy i dalej jazda
trochę się obawiam korków bo z tego co wyczytałem, trasa przez austrię jest najbardziej popularna, zresztą nigdzie się nam nie śpieszy i możemy trochę pooglądać widoków
zaplanowany wyjazd z wawy ok. 9-10 rano w piątek, na Murterze mamy być ok. 13 bo tak mamy pokój
może uda mi się zauważyć kogoś z naklejką to pozdrowię

Ponad 24h na Murter, spokojnie dojedziecie nawet biorąc pod uwagę weekendowe korki, nam 6 lat temu jadąc z Orebicia w sobotę w środku sezonu, gdy nie było jeszcze autostrady i korki zaczynały się grubo przed Plitvicami, a kończyły się w Mariborze zajeło to "jedynie" 30H

Nie straszcie ludzi tymi korkami!!!! Wcale nie jest tak zle. Wielokrotnie pokonywalem trase Warszawa - Zadar i zawsze z piatku na sobote. Ostatni raz 13 lipca 2007 - owszem, troche sie korkuje przed granica Austria - Slowenia, potem troche w Slowenii i przed tunelami mala kapela i sv rok. Ale to nie sa godziny!!!!! kilkanascie , kilkadziesiat minut wolniejszej jazdy. Te korki nie stoja w miejscu tylko powoli caly czas sie jedzie 10 - 20 km/h ale do przodu i na prawde nie ma tragedii. Wrecz mozna troche odpoczac w tym korku po kilkugodzinnej jezdzie autostrada w max skupieniu z duza predkoscia. Wliczajac korki mozna utrzymac srednia przelotowa ok 100km/h. Nadgania sie w Austrii i Cro na autostradach. Polilcja z radarami tez nie stoi na kazdym rogu. Spokojnie mozna jechac. Wiekszosc jedzie 160 - 180 km/h - warunki super. Nie bojcie sie korkow, nie taki diabel straszny, to naprawde cywilizowane kraje. Nojgorzej to wydostac sie z Polski. No i Czechy - to tez nieporozuminie (dla mnie oczywiscie) - Zawsze przez Slowacje. Szerokiej drogi.

W tym roku pierwszy raz jedziemy do Chorwacji.
Planujemy wyjechać z Sosnowca w niedzielę rano i dojechać do Zagrzebia. Trasa chyba w miarę standardowa Cieszyn - Brno - Znojmo - Wiedeń - Gratz - Maribor - Zagrzeb.
Jak jest z tymi korkami w Słowenii, szczególnie jak będzie jechało się w niedzielę. Czy ktoś ma doświadczenie i może pomóc? Ile czasu w praktyce zajmuje taki przejazd? Będę wdzięczna za info.

Witam
Wybieram się po raz pierwszy do Czarnogóry z rodzinką
(4 osoby)
Jedziemy samochodem typu van. Benzyna + LPG.

Ponieważ od 2007 minęło trochę czasu odświeżam temat !

Proszę o przydatne porady, uwagi !
Co, jak po drodze, o czym warto wiedzieć, gdzie się zatrzymać na nocleg ( w jakim rejonie, kraju, może jakieś adresy niedrogich pensjonatów po drodze, w okolicy trasy...), o czym pamiętać, jakie opłaty na trasie, co mieć ze sobą, czego się wystrzegać, jak z walutą, czy wszystkie kart są honorowane, czy lepiej mieć gotówkę, jaką walutę.... itp, itd

Rozważam drogę przez Słowację, Austrię, Słowenię, Chorwację... do Czarnogóry.
Jadę z dzieciakami więc jazda raczej spokojnie /powoli, przyjemnościowo...
Na pewno będziemy się zatrzymywać. (gdzie zrobić przerwy, coś zjeść...)
Mam rezerwację na koniec czerwca 2011r. Zamierzam wyjechać dwa dni wcześniej. 21-24.06.2011
Mamy rezerwację w miejscowości: Budva (Czarnogóra)
Po drodze na mapie google widać jak droga przechodzi jak by na malutki kawałek po za linię graniczną Bośni... Czy to znaczy że trzeba będzie przejechać granicę czy po prostu to jakiś tunel...?
Czy będą potrzebne jakieś dodatkowe dokumenty do załatwienia oprócz paszportów?

Ponadto dalej już na terenie Czarnogóry, google pokazuje wjazd na prom.
cytuję: " 78. Wsiądź na prom Ploce - Trpanj do Trpanj "
Tu mam pytanie. Czy ten prom kursuje non-stop?
Jakie opłaty za samochód typu van?
Czy są jakieś godziny w których trzeba się wyrobić, czy trzeba rezerwować? Ogólne rady....

Bardzo proszę Wszystkich o informacje, porady, uwagi !!!

Jedziemy pierwszy raz ! Byliśmy kiedyś w Zadarze ale to było dawno jak Jugosławia była jeszcze całością.

Jestem trochę stremowana i podchodzę do tego "z nieśmiałością", obawami... Czy sobie poradzimy w drodze...?

Może ktoś z Polski jedzie w tamtą stronę (my jedziemy z Warszawy) w okresie 23-24.06.2011...?
Zawsze to raźniej... !!!

Pozdrawiam

[/b]

Hejka
Ja jechałam tą trasą w 2009 roku i jechało się super, słowenię i opłatę 30 Eur można łatwo ominąć zjeżdzająć za Gratzem na Spielfeld, i potem wzdłuż autostrady jedziemy sobie spokojnie i bez opłat aż do Ptuj, z Ptuj to już luzem do Zagrzebia a potem gdzie kto chce trasa Katowice-cieszyn-żylina-bratysława-wiedeń(obwodnica)-gratz-maribor(objazd)-ptuj-zagreb i dalej autostradami lub Jadranką jest jak dla minie super, ja w lipcu będę tą trasą cięła do Trogiru i na samą myśl to się doczekać nie mogę

A i spokojnie dacie sobie radę bo trasa marzenie, a co do promu w ploce do Trpanji to dla mnie trochę bez sensu (mogę się mylić ale z ploce do trepnji to jak na orebicz albo korczule ) a na czarnogórę to dalej drogą za ploce do dubrownika i dalej ale nie jestem pewna i mogę się mylić, ale z ploce prom to na Orebic a do czarnogóry to na dubrownik i przez bośnię i hercegowinę i czarnogóra

Witam

Dzięki za szybką reakcję !
Rozpoczęliśmy dopiero "studium" nad trasą, jeszcze się gubię...

1) W którym momencie zjechać z trasy za Graz -em...?
2) Czy w takim razie przez Bośnię nie będziemy potrzebować dodatkowych dokumentów (wizy...itp) załatwianych jeszcze w Polsce...? Może tylko na granicy wystarczy kupić?
Czy Bośniacy są przychylni turystom z Unii (Polakom)...? Chodzi o unikanie kłopotów...

Tak patrzę na mapę i myślę czy wytrzymamy tzw."ciurkiem" z dzieciakami
aż do Austrii lub Słowenii na jakiś nocleg...? Chyba musimy poszukać noclegu gdzieś na Słowacji. Macie może jakieś namiary na tanie noclegi dla 2+2 ?
Jedziemy z Warszawy i już do granicy może być dla nich (dzieciaków) dużo...

Pozdrawiam
"serwek"

Witam.To nie lepiej pojechać przez Słowację i Węgry,aby do Ziliny a potem cały czas autostrada do Chorwacji i w Chorwacji też,przez Bośnię bym się nie pchała,ograniczenia prędkości,remonty na pewno wolniej,choć widokowo bardzo ładnie.Jak przez Bośnię należy pamiętać o zielonej karcie,wjechać można nawet na dowód osobisty,bardzo mili ludzie.
Jak wyjedziecie wcześnie rano{tzn.4-5}to dojedziecie do Chorwacji na 7-8 wieczór w okolice jezior Plitwickich tam nocleg w każdej bramie.Prom do Czarnogóry raczej zbędny.pozdr.

Myśłę że ElciaS podała dobre rozwiązanie dojazdu do Czarnogóry, po analizie nie ma się co pchać na austrię bo nadkładacie kilometrów.

serwek napisał(a): Chyba musimy poszukać noclegu gdzieś na Słowacji. Macie może jakieś namiary na tanie noclegi dla 2+2 ?
Jedziemy z Warszawy i już do granicy może być dla nich (dzieciaków) dużo...

Pozdrawiam
"serwek"

Przez Słowację przejedziecie szybciutko autostradą. Nocleg za "granicą" słowacko-węgierską to chyba lepsze rozwiązanie - sporo tanich noclegów tuż za tą niby-granicą.

http://www.booking.com/ - sprawdzone.
Wpisz Hegyeshalom lub Mosonmagyaróvár w wyszukiwarce Booking.com i zobacz.

My wyjeżdżamy 22.06 (po szkole) i w tamtej okolicy będziemy nocowac'.

Witam. Z trasy Warszawa-Chorwacja njagorszy moze byc polski odcinek. W ostatni czwartek wyjeżdzajac o 15 z Mokotowa (czyli nie musiałem pchać sie przez cała Wawę) jechałem na Śląsk trasą katowicką prawie 6 godzin. Do Piotrkowa na wielu kilometrach zwężenia ze wzgledu na roboty drogowe i ....ogromne korki. Ja wyjeżdzam do HR w lipcu w piątek i zaczynam kombinowac którędy ominąć te korki na katowickiej. Oczywiście wczesnie rano czy wieczorem problemów nie powinno być z przejazdem.

Dlatego ja wyjeżdżam o 4rano i pod wieczór jestem już za Wiedniem.W tym roku wyjeżdżamy 14 czerwca więc najgorzej będzie przelecieć Polskę a dalej to luzik.