magul napisał(a):tygrysek0038 czy mogę popytać o parę info nt. Segetu i tej okolicy, w której mieszkaliście? Chcemy jechać do tego właśnie apartamentu, gdzie wyrabiaja winko i ciekawa jestem Twoich odczuć odnośnie okolicy.
Pozdrawiam
oczywiście:-) ostatnio bylismy znów w tamtej okolicy i mamy kolejne doświadczenia.
jesli chodzi o apartament:
- położony przy morzu (ale ze względu na mnogośc wysp, nie widać "morza po horyzont")
- wychodzi sie na malutką uliczkę, właściwie depaczek i po jakichś (20?) metrach jesteście na promenadzie
-parking dla aut znajduje się z drugiej strony domu od strony uliczki prowadzącej do drogi
- winko niestety zdrożało od 2007 do 2010 o 100%, aczkolwiek nadal dobre
-właściciel handluje też własnymi warzywami z ogródka
plaża:
- kamienista, jak większość (żwir)
- macie kilka opcji do wyboru w zalezności, gdzie uda się wam znależć miejsce (polecam wrzesnień, woda ciepła, a turystów znacznie mniej); przy domu, schodkami w dół lub promenadą w lewo w stronę starego segetu lub w prawo w stronę hotelu Medena z atrakcjami typu sprzęt wodny, leżaki; bary, ciastkarnie, wycieczki itd.
w zeszłym roku (2010) bylismy w sezonie i wybieraliśmy plażę w segecie, ale wierzcie mi, prawdziwie czyste plaże i krystaliczną wodę, to zobaczylismy na Solcie- polecam.
- nasza ulubiona knajpka- Zule- niestety zmeiniła kucharza i stała się przeciętna, tak jak większoś restauracji w Trogirze; naprawdę wyśmienitego jedzenia (a jestesmy smakoszami), trzeba trochę poszukać.
- niezmiennie piękny jest Trogir, zarówno w dzień, jak i w nocy godny zwiedzania, polecam lody na małym placyku, do którego przechodzi się z placu Jana Pawła II; szczególnie czekoladowe:-);
- co do zaopatrzenia, to polecam targ w trogirze; ribaricę (targ rybny)-pycha i świeżutkie owoce morza i rybki; oraz zamiast Konzuma- Tommego, trochę bliżej Segetu- jest tańszy , a mniej w nim ludzi
- w sezonie i częściowo po nim kursują taksówki wodne; w cenie autobusu z Medeny (hotel) i Jadrana (hotel) m.in do Trogiru, oczywiście autobusem tez można się tam dostać; pieszo to około 4km, z czego jakieś 1,5-2 poboczem drogi, także wieczorem jest to niebezpieczne
- z Trogiru kursują autobusy międzymiastowe, ale nalezy uzbroić się w cierpliwość czekając, ponieważ nie zawsze sa punktualne i nie zawsze się zatrzymują:-) przystanek w stronę Szybenika jest przy Konzumie (umowny); są tez różne firmy, o różnym standardzie i cenie; niemniej jednak przy pomocy tego środka zwiedzilismy Primosten (super zatoczki

), Szybenik... W drugą stronę (Split) jeżdzi autobus podmiejski - dłuuugooo lub o skróconej trasie i startuje z dworca. Bilety do nabycia u kierowcy.
- ceny w sezonie wyższe; czasami szalelismy i po 200 kun, ale często szukalismy w porze 13-14sta promocji- wtedy większość turystów ucieka przed upałem i można zjeść dwudaniowy obiad z napojami dla dwojga za 80 kun- trzeba tylko dobrze poszukać)- akurat ten akapit dotyczy trogiru- w segecie jest jednak taniej.
Podsumowując - mi się okolice Segetu podobały, znacznie bardziej niż Okrug Gornji w tej części, czy Slatine, Arabanija, jest drożej niż trzy lata temu, ale to normalne, nie jest to miejsce odludne, ale może być bardzo spokojne poza sezonem; w sezonie jest umiarkowanie spokojne.
Woda dośc czysta i ciepła, klimat przyjemy, jedzenie dobre.
Jak chesz coś wiedziec konkretnie, służę pomocą.
Poniżej kilka zdjęć z promenady w Segecie.
