Zużycie paliwa

Ja zauważyłem coś innego, mianowicie to, że jak jadę za kimś i mam zamiar wyprzedzać, to w 90 % wyprzedzany zjeżdża za margines (vice versa) jest to miłe- "nerki" i "śmigło" swoje robią

realista pochwal się motorem

maniust napisał(a):

Nie wiem czemu , ale z tą marka kojarzą mi się trzy słowa.....

-dres
-kark
-łysa czaszka

U mnie też brakuje dresika , a na karku posiadam głowę

RASIU napisał(a):Ja zauważyłem coś innego, mianowicie to, że jak jadę za kimś i mam zamiar wyprzedzać, to w 90 % wyprzedzany zjeżdża za margines (vice versa) jest to miłe- "nerki" i "śmigło" swoje robią

realista pochwal się motorem

maniust napisał(a):

Nie wiem czemu , ale z tą marka kojarzą mi się trzy słowa.....

-dres
-kark
-łysa czaszka

U mnie też brakuje dresika , a na karku posiadam głowę

Taaa... a piesi nawet na zielonym nie wchodza na przejście dla pieszych jak widzą to smigło i nerki, na parkingu też nikt obok nie zaparkuje... , na drodze nikt próbuje wyprzedzić... bo moze dresik kierowca w bagażniku wozi

śmigło i nerki górą....

wy tak na poważnie?

co wy wszyscy jacyś tacy "zawistni"

RASIU napisał(a):wy tak na poważnie?

co wy wszyscy jacyś tacy "zawistni"

zaraz zawistni..... po prostu do przedszkola juz nie chodzimy

Jakiś taki bardzo nerwowy temat. Od początku starcia. Trudno.
Hyundai Sonata 2.0 + gaz spalił 13 l
Ford Escort 1.6 Pb - 9l
Mondeo Mk3 2.0 + gaz (automat) - 13l
W tym roku Citroen C5. Normalnie w trasie pali ok 6,5-7l On ( 2.0 hdi ). Zobaczymy.
A jako ciekawostka - Opel Vectra B kombi 1.6 + gaz, załadowany po dach
(3 os. 2 tyg. w Bułgarii ) spalił niecałe 8l LPG. Zastanawialiśmy się nawet, czy nie kupić cysterny Rumuńskiego gazu, tak szło auto !
Jeep Grand Cherokee 5.2 V8 mojego męża w drodze do Anglii nie zszedł poniżej 23l Pb (gazu 25l). To jest oszczędna jazda!

5,2l/100km.
Na autostradzie 130,czasem przy wyprzedzaniu 140-150.
Peugeot 307 kombi 1,6 Hdi.

RASIU napisał(a):realista pochwal się motorem ;-)

4,4. ma swoje lata ale siły mu nie brakuje.
I wiesz co ? Daruj sobie te dyskusje o marce bo to trochę jakby ze ślepym o kolorach. Oni tego nie zrozumieją.

Wojtek napisał(a):po prostu do przedszkola juz nie chodzimy

Taaaaaaa .......

Jakieś 25 lat temu też mnie bawił GOLF II GTI 1,8 16V 150Km ....wyleczyłem się z tego .

lukasz1977 napisał(a):

Pasjonat Chorwacji napisał(a):

lukasz1977 napisał(a):

Pasjonat Chorwacji napisał(a):Mam Focusa kombi, diesel, silnik 1,8.
Kiedyś w drodze do Chorwacji spalał mi blisko 9 l./ 100 km.
Od czasu gdy zacząłem zwracać uwagę na spalanie udaje mi się zejść do 7 l. / 100 km. na całej trasie.
I wydaje mi się, że znaczne zejście poniżej tego progu jest po prostu niemożliwe.

Co Ty gadasz - mam FFII 1,8 TDCi tylko, że HB i spokojnie średnie spalanie mam 6.0 - przy średniej na całej trasie ponad 100 km/h (prędkość na autostradach średnio cały czas ok. 140-150 (wg prędkościomierza, bo wg GPSa to 10 km/h mniej). Te 6 litrów mierzone oczywiście przy dystrybutorze.

Gadam jak jest Być może wpływ na to ma fakt, iż w kombiku siedzą cztery osoby a bagażnik napakowany niemożebnie. Aby utrzymać "siódemkę" muszę bardzo delikatnie dociskać. Tylko ja podaję średnie zużycie z komputera, nie przeliczane z dystrybutora. Ale sądzę, że tu nie ma dużej różnicy.

Coś musisz mieć nie tak Niemożliwe żeby kombi brało 9 na takiej trasie. Nasz HB też był wypakowany po brzegi i jechało 3 osóby ale przednie siedzenie dopakowane tak jakby siedziała tam osoba (lodówka, laptop i pełno innych szpargałów). Spalanie z kompa pokrywało się ze spalaniem przy dystrybutorze. Kolega jechał identycznym silnikiem i też miał spalanie ok. 6 litrów, a powiem że raz nam się nawet 200 pojawiło na budziku (ale to na pustej, chorwackiej autostradzie).

Cholera, może masz rację. Myślałem, że to jedynie wina stylu jazdy, czyli moja wina (bo nóżkę mam ciężką). Po pierwszym wyjeździe do Cro był mój kombik w serwisie (miałem problem ze skrzynią biegów), może coś poprawili. W każdym razie on sporo pali, bo aby nie przekraczać 7/100 muszę "delikatnie" jechać. Po przekroczeniu 130 km/h po prostu pożera ropę. 6 z groszami osiągam jak jadę nie szybciej niż 100 km/h.

Pasjonat Chorwacji napisał(a):
Cholera, może masz rację.

Dość spore prawdopodobieństwo, chyba że miałeś większość trasy pedał wbity w podłogę

Rysio napisał(a):

Pasjonat Chorwacji napisał(a):
Cholera, może masz rację.

Dość spore prawdopodobieństwo, chyba że miałeś większość trasy pedał wbity w podłogę

Głupio się przyznać, ale jeszcze nie tak dawno moja jazda to była przeplatanka: gaz-hamulec-gaz-hamulec....
Cóż - rozsądek przychodzi z wiekiem

średnia z trasy 102km/h (980 km autostrada 290 inne drogi) spalanie 6,1 l
passat 2.0 tdi cr - ok.1/3 trasy z klimą

Pasjonat Chorwacji napisał(a):

lukasz1977 napisał(a):

Pasjonat Chorwacji napisał(a):

lukasz1977 napisał(a):

Pasjonat Chorwacji napisał(a):Mam Focusa kombi, diesel, silnik 1,8.
Kiedyś w drodze do Chorwacji spalał mi blisko 9 l./ 100 km.
Od czasu gdy zacząłem zwracać uwagę na spalanie udaje mi się zejść do 7 l. / 100 km. na całej trasie.
I wydaje mi się, że znaczne zejście poniżej tego progu jest po prostu niemożliwe.

Co Ty gadasz - mam FFII 1,8 TDCi tylko, że HB i spokojnie średnie spalanie mam 6.0 - przy średniej na całej trasie ponad 100 km/h (prędkość na autostradach średnio cały czas ok. 140-150 (wg prędkościomierza, bo wg GPSa to 10 km/h mniej). Te 6 litrów mierzone oczywiście przy dystrybutorze.

Gadam jak jest Być może wpływ na to ma fakt, iż w kombiku siedzą cztery osoby a bagażnik napakowany niemożebnie. Aby utrzymać "siódemkę" muszę bardzo delikatnie dociskać. Tylko ja podaję średnie zużycie z komputera, nie przeliczane z dystrybutora. Ale sądzę, że tu nie ma dużej różnicy.

Coś musisz mieć nie tak Niemożliwe żeby kombi brało 9 na takiej trasie. Nasz HB też był wypakowany po brzegi i jechało 3 osóby ale przednie siedzenie dopakowane tak jakby siedziała tam osoba (lodówka, laptop i pełno innych szpargałów). Spalanie z kompa pokrywało się ze spalaniem przy dystrybutorze. Kolega jechał identycznym silnikiem i też miał spalanie ok. 6 litrów, a powiem że raz nam się nawet 200 pojawiło na budziku (ale to na pustej, chorwackiej autostradzie).

Cholera, może masz rację. Myślałem, że to jedynie wina stylu jazdy, czyli moja wina (bo nóżkę mam ciężką). Po pierwszym wyjeździe do Cro był mój kombik w serwisie (miałem problem ze skrzynią biegów), może coś poprawili. W każdym razie on sporo pali, bo aby nie przekraczać 7/100 muszę "delikatnie" jechać. Po przekroczeniu 130 km/h po prostu pożera ropę. 6 z groszami osiągam jak jadę nie szybciej niż 100 km/h.

Ja jak w trasie nie przekraczam 100 km/h to Foka melduje mi 5 z grosikami

4,4. ma swoje lata ale siły mu nie brakuje.

Nie trzeba mi tłumaczyć, a tym co Golfy porównują ("za młodu") ehhh

I wiesz co ? Daruj sobie te dyskusje o marce bo to trochę jakby ze ślepym o kolorach. Oni tego nie zrozumieją.

Wiem, przeca my to "dresy", "karki", "bandyci"... ómniemy tylko robić masaż twarzy... kijem baseballowym

W kraju mlekiem i miodem płynącym - kto by się przejmował spalaniem.

Tak czytam wypowiedzi co poniektórych "forumowiczów" i naprawde dochodze do wniosku że "dziwny ten nasz kraj":)