jp napisał(a):Halo, halo. Napisałem, że motłoch woli igrzyska, a nie chadzanie na wybory.
Igrzyska też lubię
.png)
jp napisał(a):Halo, halo. Napisałem, że motłoch woli igrzyska, a nie chadzanie na wybory.
.png)
Film Macieja Gawlikowskiego o KPN "Pod prąd" spotkał dziwny los zamówiony przez TVP 2, skolaudowany niedawno z ocenami wyłącznie pozytywnymi, zaraz potem trafił na półkę pod głupawym pretekstem, że w ramówce nie ma miejsca na tego rodzaju filmy dokumentalne. Prawdziwa przyczyna paracenzorskiego zapisu, co sobie właśnie uświadomiłem, jest zaś zapewne bardzo przyziemna.
Otóż autor użył znalezionego w archiwach fragmentu dziennika telewizyjnego ze stanu wojennego. A ściśle nadawanego wówczas w DTV programu "Z archiwum solidarności". Były to, kto jeszcze pamięta, najbardziej gadzinowe, propagandowe paskudztwa, nawet na tle tych czasów wyjątkowo odrażające, redagowane bardziej przez SB niż przez telewizję. Demaskowano tam zbrodnicze plany podziemia, pokazując zarekwirowane magazyny broni, listy członków partii do egzekucji i wachlarze dolarów przysłanych Solidarności i KPN na wywrotową działalność przez CIA.
Taki właśnie esbecki bloczek przytoczył w swym filmie autor i, zgodnie z wymogami prawa, odnotował cytat w końcowych napisach, podając, za archiwalną metką, autorów wykorzystanego programu. I zapewne nawet nie wiedział, że wychodzi mu arka przymierza między dawnymi i nowymi laty. Komisja kolaudacyjna też zresztą nie zauważyła, musiał się ktoś w Dwójce zreflektować: autorem tej ubeckiej propagandy, cedzącym spoza kadru obelgi i kłamstwa pod adresem pachołków amerykańskiego imperializmu, był niejaki Jacek Skorus. A Jacek Skorus to dziś, ho, ho, poważany dziennikarz, od niedawna piastujący z rekomendacji SLD odpowiedzialne stanowisko szefa telewizyjnej Panoramy.
Tylko czego się dziś lewica wstydzi? Towarzysz Skorus pracował dla Polski, bo innej Polski wtedy nie było. Dajcie mu jeszcze medal.
arkona napisał(a):Nawiązując do TVP
.png)
Janusz Bajcer napisał(a):jp napisał(a):Halo, halo. Napisałem, że motłoch woli igrzyska, a nie chadzanie na wybory.
Igrzyska też lubię
.png)
.png)
turan napisał(a): ...Rozmowy dotyczące wejścia radnych LPR do klubu PO były prowadzone z Romanem Giertychem, a ich wynik zaakceptowali Grzegorz Schetyna i premier Donald Tusk...
.png)
.png)
Ma haki na grube ryby tak twierdzą , naszpikowane agenturą media, w związku z wypowiedzią pana Jarosława Kaczyńskiego, że coś wie w sprawie pana Sikorskiego, ale obowiązuje go tajemnica państwowa.
Tak jak jedna pani, która pracowała w fabryce granatów, ale na pytanie gdzie pracuje odpowiadała zawsze, że nie może powiedzieć gdzie, bo obowiązuje ją tajemnica państwowa. Ale na pytanie ile zarabia, natychmiast odpowiedziała, że 5 złotych od granatu(???). I każdy wiedział o co chodzi..
Wielokrotnie pisałem, że moim zdaniem, tan cały PiS, to jest część umowy okrągłostołowej, którego zadaniem jest grać na scenie politycznej prawicę, zagospodarowując ją pod swoimi skrzydłami- w najlepszym wypadku socjaldemokratycznymi okraszonymi frazeologią chrześcijańską. Jarosław był związany z KOR-em, a pan Lech- z Wolnymi Związkami Zawodowymi. Obaj byli przy Okrągłym Stole. Lech Kaczyński był w Zespole ds. pluralizmu związkowego, w grupie roboczej ds. nowelizacji ustawy o związkach zawodowych; w grupie roboczej ds. ustawy o uprawnieniach niektórych pracowników do ponownego nawiązana stosunku pracy. Był adiunktem, czegoś tak kuriozalnego w gospodarce wolnorynkowej( której nota bene nie ma!) jak Katedra Prawa Pracy Uniwersytetu Gdańskiego(???).
Gdyby ode mnie zależało, natychmiast bym taką Katedrę zlikwidował- jako szkodliwą, i będącą fundamentem socjalizmu. Był także współpracownikiem Biura Interwencyjnego KSS KOR- przed którym to KOR-em przestrzegał prymas Wyszyński.
Typowy socjalista, który współpracował z Lechem Wałęsą( też socjalistą- tylko pobożnym!) i był członkiem Komitetu Obywatelskiego. Teraz jest prezydentem i podpisuje różne socjalistyczne ustawy, a podpisał ich już 840(!!!). Jak na socjalistę przystało- im ich więcej tym lepiej. Dla socjalizmu, który buduje wespół z Platformą Obywatelską.
Pan Jarosław Kaczyński, był przy Okrągłym Stole w Zespole ds. reform politycznych i w podzespole ds. reformy prawa i sądów. Jak dzisiaj wyglądają i prawo i sądy? Jeden wielki bajzel interpretacyjny, a w sądach jest wszystko oprócz sprawiedliwości.. Zapadają jakieś kuriozalne wyroki i jest wiele niesprawiedliwości.. Sądy są upolitycznione.
Wygrasz w polu- to wygrasz i w sądzie- twierdził Klucznik- Gerwazy. Ta zasada nadal obowiązuje.
Pan Jarosław Kaczyński był członkiem KOR-u od roku 1976, a w latach 1977-79 Biura Interwencyjnego KSS KOR i redakcjiGłosu( gazeta trockistów!- permanentna rewolucja co trwa do dziś!)). Od 1982 roku członek Komitetu Helsińskiego w Polsce. Takiej wtyczki zachodnich trockistów w wielu krajach.. Właśnie w 1982 roku powstał w Polsce- dzięki ówczesnym komunistom- Trybunał Konstytucyjny(???). Czy to nie ciekawe, że tzw. zmiany były już wcześniej przygotowywane?
Początkowo orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego mogły być odrzucane większością głosów w Sejmie.. Dzisiaj- po zmianach- są ostateczne! Dla mnie Trybunał Konstytucyjny jest ciałem politycznym, który stoi na straży niezmienialności ustroju socjalistycznego. I po to przez generała Jaruzelskiego został powołany.
Panowie Kaczyńscy robią na scenie politycznej ruchy pozorowane, będąc częścią Okrągłego Stołu.. Jeszcze raz przypominam: prymas Wyszyński przestrzegał przed KOR-em.. Zresztą na plecach otumanionych robotników doszli do władzy, poprzez Okrągły Stół- wielką mistyfikację zorganizowana przez mózg całości- pana generała Kiszczaka, który jeszcze wtedy miał pod sobą 200 000 funkcjonariuszy.(???).
PO, PiS, SLD i PSL- to jedno i to samo. Różnią się jedynie kolorem krawatów, a reszta to didaskalia; pyskówki, pozorowane procesy o nic, retoryka, udawana walki..
Ustrój się nie zmienia. Wprost przeciwnie. Socjalizm narasta!
Pan Kaczyński- w poprzednim rozdaniu demokratycznym - miał praktycznie pełnię władzy; i co zrobił dla nas, dla Polski.?. Faktycznie przez dwa lata rządów - nic! Zwiększył jedynie ilość urzędników o 44 000 w ciągu dwóch lat rządów(!!!). Cały ten syf prawny pozostał, podatki jak rosły tak rosły..
Zniósł jedynie podatek od spadku dla najbliższej rodziny, ale rzecz całą trzeba załatwić w ciągu miesiąca.. Wielu osobom taka gradka przeleciała koło nosa..
Najważniejsze co zrobił- to pozbył się ze sceny politycznej Ligi Rodzin Polskich i Samoobrony.. Oni przy Okrągłym Stole nie byli.. Byli obcy w towarzystwie, bo udało im się na odreagujących nastrojach społecznych wejść do Sejmu.. To był główny cel rządów pana Jarosława Kaczyńskiego- trockistowskiego socjaldemokraty., udającego prawicowca. Nawet w tym celu poświęcił władzę, którą miał.
A miał wiele- jak na demokrację. Większość w Sejmie, premiera, rząd, prezydenta.. Gdyby byli prawicą- zaprowadziliby prawdziwie prawicowy porządek- paradoksalnie- dzięki demokracji.. Ale nie tknął nawet palcem, żeby ten ohydny ustrój naruszyć.. Nie mówię już, żeby go dogłębnie zmienić.. Tylko naruszyć fundamenty!
I toniemy w błocie korupcji, niesprawiedliwości i socjalizmu..
I od wielu lat udają obaj z bratem, że są zwolennikami lustracji. Ja chciałbym widzieć ich teczki i zobaczyć-co w nich jest. W końcu byli opozycjonistami i teczki mieli założone. Pośród półtora miliona innych teczek.. Czy one w ogóle są?
Na razie Instytut Pamięci Narodowej obstawili swoimi ludźmi..
Lustrację ludzi UB i SB( ustawa o ujawnieniu dokumentów UB i SB z lat 1944-1990) zablokowali bardzo sprytnie. W Senacie powstała osobliwa koalicja senatorów :Romaszewskiego( córka jest dyrektorem TV Biełsat- propagandowej stacji wymierzonej przeciwko Białorusi za pieniądze polskiego podatnika!), Piesiewicza i Kutza(???).
Senatorom chodziło o nieujawnianie, bo mogą się znaleźć w publicznym obiegu dane wrażliwe(???). I znowu stwierdzanie, kto był agentem, a kto nie- pozostało w gestii Sądu Lustracyjnego, co oznacza udupienie lustracji. To Sąd będzie stwierdzał.. i interpretował. I nikt nie okaże się konfidentem.
Dla mnie sprawa jest oczywista.. Ten co podpisywał dokument o współpracy- jest agentem i kropka! Lepszym, gorszym, bardziej pracowitym, mniej pracowitym , bardziej wydajnym, mniej wydajnym.. Ale agentem!
To samo bracia Kaczyńscy zrobili z Wojskowymi Służbami Informacyjnymi.. Z tym twardym jądrem komunistycznej władzy. Raport pana Macierewicza w sprawie WSI , trafił na biurko pana prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Raport uzupełniony o Aneks. Aneks miał być opublikowany w Monitorze Polskim, zgodnie z prawem, ale nie został Pan prezydent w tym czasie skierował do Sejmu projekt ustawy o zmianie ustawy z 9 czerwca 2006 roku, dodając do niej art. 70a, obejmujący nie tylko funkcjonariuszy WSI, ale ich konfidentów oraz współpracujących z nimi przedsiębiorców i redaktorów(????!!!)
Tę nowelizację Sejm uchwalił 14 grudnia 2006 roku i została ona zaskarżona do Trybunału Konstytucyjnego, który 27 czerwca 2008 roku( tyle czasu!) uznał art. 70a za uwaga!- niekonstytucyjny, co stało się w konsekwencji podstawą orzeczenia Trybunału, że: brak jest podstaw prawnych do podawania do wiadomości publicznej danych osób wymienionych w tym przepisie(???)
Ale spryciarz jest ten pan Jarosław Kaczyński.. Ale głośno krzyczy, że trzeba ujawniać, rozliczyć, napiętnować i ukarać.. Oczywiście nie ma takiego zamiaru, bo robi wszystko, żeby tego nie zrobić. Ale to tylko retoryka! Ale jak pokrętnie, żeby wyborcy się nie zorientowali.
Naprawdę krętacz jest doskonały. I jaki przebiegły!.
O Aleksandrze Kwaśniewskim Józef Oleksy mówił, że to mały krętacz?.. A co powiedziałby o Jarosławie Kaczyńskim?
Oczywiście chciałbym dowiedzieć się jakie nazwiska znajdują się w Aneksie WSI i kto mami nas na co dzień kłamstwami i karmi manipulacją w mediach.. Jacy dziennikarze?
I jeszcze ciekawią mnie losy ojca panów Kaczyńskich, który w czasie okupacji niemieckiej walczył w Armii Krajowej..
W tym nie byłoby nic dziwnego, gdyby nie fakt, że jego koledzy byli poniewierani w ubeckich kazamatach, a pan Kaczyński- w czasach stalinowskich-otrzymał państwową posadę na Politechnice Warszawskiej jako wykładowca i wielopokojowe mieszkanie na Żoliborzu(???). IPN powinien jak najszybciej tę sprawę wyjaśnić..
I mam nadzieję, że panu Giertychowi, chociaż działa na zasadzie zemsty, uda się dobrać do skóry panu Jarosławowi Kaczyńskiemu- wielkiemu inscenizatorowi naszego życia politycznego.- prawicowego(???). Ha, ha, ha Naczytał się chyba Sztuki wojennej Sun Zi..
Co prawda pan Giertych wzmacnia Platformę Obywatelską- drugiego naszego wroga i wroga Polski- obok Prawa i Sprawiedliwości. Ale czy pan Giertych ma jakiś wybór?
Póki na scenie politycznej nie pojawi się jakakolwiek prawica z prawdziwego zdarzenia,, chociaż zdarzenia przybliżonego. Ale w tym celu trzeba rozbić Okrągły Stół i jego tajemną, magdalenkową zmową, że raz rządzicie - WY, a raz- MY..
Polską rządzą jej najgorsi wrogowie...
Niech Giertych zacznie na początek od Prawa i Sprawiedliwości. Bo bez zniknięcia ze sceny politycznej tej fałszywej prawicy, nie może być mowy o powstaniu, tej prawdziwej- spoza Okrągłego Stołu..
I nich się zacznie w końcu coś dziać!
Panie Giertych ! Do dzieła!
arkona napisał(a):Hepik gdyby nie istnieli bracia Kaczyńscy to byś ich wymysliłżyć bez nich nie możesz?
