Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Zaczyna się... IV RP

Rozmowy na tematy nie związane z Chorwacją i turystyką. Tu można dyskutować rozrywkach, muzyce, sporcie itp. Można też prowadzić rozmowy "ogólnotowarzyskie". Zabronione są dyskusje o współczesnej, polskiej polityce.
Ale uwaga! Również tu obowiązuje przestrzeganie regulaminu forum i kulturalne zachowanie!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]

Czy usunąć ten wątek w całości a zainteresowanych tematem odesłać na inne (polityczne) fora ?

Ankieta wygasła 05.04.2009 13:44

NIE, chcę aby pozostał
20
100%
 
Liczba głosów : 20

Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108930
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 28.02.2010 15:29

jp napisał(a):A kysz z tymi serduszkami!! ;p
W tej kwestii mam podobne poglądy do Wojtka C. zwanego oszołomem.


A kysz z oszołomami :wink:

PS Ponieważ chodzę na wybory, dziękuję za zaliczenie mnie do motłochu.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 28.02.2010 15:33

Ktoś z tutejszych dyskutantów przeczytał ta książkę?
Bo opieranie się na opiniach dziennikarzy prasowych,którzy też jej nie czytali(z obu stron barykady) trochę mało poważne.
Tomasz W
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1152
Dołączył(a): 04.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Tomasz W » 28.02.2010 15:36

hepik napisał(a):Ktoś z tutejszych dyskutantów przeczytał ta książkę?


Jeszcze nie, a ty może czytałeś tę książkę? :wink:

A skoro jeszcze jej nie czytałem to dyskutuję nie o jej zawartości tylko o zadymie wokół jej wydania. Zadyma = reklama. :wink:

Widzę, że nie jestem osamotniony w moich poglądach...

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... magla.html
Ostatnio edytowano 28.02.2010 16:36 przez Tomasz W, łącznie edytowano 1 raz
Tomasz W
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1152
Dołączył(a): 04.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Tomasz W » 28.02.2010 15:49

A kysz z oszołomami :wink:


Komandosi z GROM rozgrywali z członkami rządu i samym premierem Donaldem Tuskiem mecze piłkarskie. - To niewyobrażalny skandal - ocenił w Radiu ZET Jerzy Szmajdziński z SLD.


Toż to jest dopiero skandal !!! :D :D :D

Dobrze, że nie w golfa grali, bo by się kwalifikowało pod trybunał stanu :!:
jan_s1
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5432
Dołączył(a): 08.01.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) jan_s1 » 28.02.2010 17:42

Zareagowałem na Twoją wypowiedź na temat Kapuścińskiego możliwie najkrótszym komentarzem, z którego, żeby była pełna jasność, bynajmniej się nie wycofuję. Z przyjemnością odnotowałem fakt, że nie obrzuciłeś mnie inwektywą, ani żadnymi złośliwościami, za to spróbowałes wyjaśnić, co miałeś na myśli. W takim razie sądzę, że i ja jestem Ci winien wyjaśnienie.

W swoim tekscie zamieściłeś również cytaty. Z kontekstu wynika, że się z nimi zgadzasz.
Tomasz W napisał(a):"Dlaczego naruszać dobre imię zmarłego?"


Bardzo dobre pytanie. Z Kapuścińskiego jeszcze za życia uczyniono postać pomnikową. Mieliśmy już wiele pomników, które w pewnym momencie strącono z piedestału, bo okazało się, że najzwyczajniej w świecie na pomnik nie zasługują. Niektórzy co prawda uważają, że jak już się komuś wypracowało legendę - obojętnie, prawdziwą, czy fałszywą, to jest to status quo, którego nie wypada podważać. Mam nadzieję, że Ty do nich nie należysz.

Tomasz W napisał(a):Czego to się nie robi, żeby sprzedać książkę. :evil:

Domosłowski, dziecko Gazety Wyborczej miota się i mota, bo czuje, że zgrzeszył przeciwko własnemu środowisku, ale status "kontrowersyjności" wywindował go na pierwsze strony, co stanowi marzenie każdego dziennikarza. Jednak trudno się z nim zgodzić, gdy powiada, że Kapuściński pobładził, bo żył w "takich" czasach i właściwie nie miał innego wyjścia. Inni też żyli w "takich" czasach, ale dostrzegli, że jest inne wyjście. Nie zdecydowali sie na robienie kariery za wszelką cenę. A Kapuściński dla kariery podpisał cyrograf współpracy z okupantem. Częściowe usprawiedliwianie tej współpracy lewicowymi poglądami pisarza brzmi tyleż smutnie, co śmiesznie.

Zdarzało się częściej, niż sądzimy, że ludzie wielcy (filozofowie, artyści etc) w życiu prywatnym nie byli delikatnie mówiąc wzorem godnym naśladowania. Trzeba więc odróżnić życie prywatne np pisarza-reportażysty od jego dokonań literackich. I tu mamy drugą stronę medalu. Okazało się ponad wszelką wątpliwość, że reporaże Kapuścińskiego zawierają fakty, które nie są faktami, za to świetnie ubarwiają opowieści Autora.

Kiedyś czytałem kilka repotaży Kapuścińskiego. Bardzo mi się podobały. Obecnie jednak poczułem się trochę, jak pan Jourdain, który nie wiedział, że mówi prozą. Podobnie i ja nie mogę już być pewien, że były to reportaże.
Może jest w tym wszystkim Palec Boży, skoro ktoś nazywa się Kapuś - ciński?
jan_s1
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5432
Dołączył(a): 08.01.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) jan_s1 » 28.02.2010 17:48

Tomasz W napisał(a):Widzę, że nie jestem osamotniony w moich poglądach...

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... magla.html


Dodam tylko, że od Abp Życińskiego w życiu nie kupiłbym używanego samochodu. :evil:
Tomasz W
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1152
Dołączył(a): 04.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Tomasz W » 28.02.2010 21:52

jan_s1 napisał(a):
Tomasz W napisał(a):Widzę, że nie jestem osamotniony w moich poglądach...

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... magla.html


Dodam tylko, że od Abp Życińskiego w życiu nie kupiłbym używanego samochodu. :evil:


Na wstępie dziękuję Ci, że dostrzegłeś we mnie adwersarza, szermującego argumentami a nie obrzucającego inwektywami i złośliwościami. Przyjąłem to jako niespodziewany komplement. Chociaż w tonie Twoich wypowiedzi dostrzegam jakąś zadawnioną tarumę, która wynika z obcowania z adwersarzami obrzucającymi Cię kiedyś inwektywami.
Ale ja nie obrzucam inwektywami. Powiem więcej, nie wszyscy obrzucają inwektywami i nie wszyscy są tak jadowici. Na szczęście, wyobraź sobie, są ludzie zdolni do merytorycznej dyskusji, w przeciwieństwie do większości uczestników forów internetowych, którzy "komentują" wydarzenia polityczne. Kiedy czasem czytam te fora, przychodzi mi na myśl zdanie Lema, który gdy w późnym wieku nauczył się korzystać z internetu powiedział:
- Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu głupców. Dowiedziałem się o tym dopiero czytając fora internetowe.
Główna myśl mojej wypowiedzi o Kapuścińskim sprowadza się do tego, żeby właśnie sprzeciwić się bezsensownemu obrzucaniu inwektywami.
Nie gloryfikuję go. Ja tylko uważam, że każdy ma prawo popełnić błąd i nie trzeba go zaraz publicznie krzyżować albo całkowicie pozbawiać wiarygodności.
Pewnie wielu z tych oceniających i wyrażających święte oburzenie też popełnia błędy. Czy trzeba teraz, dość jeszcze świeżo po jego śmierci, gdy żyje jego żona pisać, że Kapuściński miał kochankę? Nie wiem.
Poradzę Ci jeszcze, żebyś nie oceniał ludzi wyłącznie po tym, czy są "dzieckiem Gazety Wyborczej" "TVN-u" czy "Rzepy". Każde z tych mediów angażuje się po jakiejś stronie i (moim zdaniem) nie jest w pełni obiektywne. Ty sam używając takich słów jak: cyrograf czy okupant nie przydajesz swojej wypowiedzi obiektywizmu. W końcu bawienie się nazwiskiem w celu umniejszenia czyichś zasług (Kapuś-ciński) uważam za niesmaczne. Ale to tylko moje zdanie.
Co do Życińskiego to jest biskup, ale też człowiek. Nie kupił byś od niego używanego samochodu, a od handlarza z giełdy ze Słomczyna czy z komisu byś kupił i może nawet kupiłeś. Przewagą Życińskiego nad handlarzem jest to, że może poza paroma epizodami wygrzebanymi z czeluści IPN jest biskupem i osobą publiczną. A handlarz podkręca liczniki we wszystkich samochodach, a ty (i większość z nas) łudzimy się, że przebiegi są rzeczywiste.
Jak widzisz można do kogoś napisać, nie opluć go, nie naubliżać mu i nawet wymienić poglądy. I o to chodzi! :wink:
AndrzejJ.
zbanowany
Posty: 7149
Dołączył(a): 01.12.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) AndrzejJ. » 28.02.2010 22:08

Tomasz W napisał(a):[
Jak widzisz można do kogoś napisać, nie opluć go, nie naubliżać mu i nawet wymienić poglądy. I o to chodzi! :wink:

jan s1 to osoba publiczna więc się nie godzi ubliżać mu :wink:
Tomasz W
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1152
Dołączył(a): 04.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Tomasz W » 28.02.2010 22:36

AndrzejJ. napisał(a):
Tomasz W napisał(a):[
Jak widzisz można do kogoś napisać, nie opluć go, nie naubliżać mu i nawet wymienić poglądy. I o to chodzi! :wink:

jan s1 to osoba publiczna więc się nie godzi ubliżać mu :wink:


Ja Janowi nie ubliżam. Jestem chyba do bólu konkretny i tyle.
Nie znam osobiście Jana s1 (a szkoda) więc nie wiem, czy jest osobą publiczną, co nie przeszkadza mi z nim polemizować. Z opisu to nie wynika, a wiedza tajemna nie jest mi dana... :wink:
jan_s1
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5432
Dołączył(a): 08.01.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) jan_s1 » 01.03.2010 08:18

AndrzejJ. napisał(a):jan s1 to osoba publiczna


AndrzejJ. napisał(a):Darek1 jest żoną dallas


To nie radio Erewań. To nadaje AndrzejJ. :lol:
Arek
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8749
Dołączył(a): 15.03.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Arek » 01.03.2010 10:15

Mały cytat z Joe Monstera:
"Straszna mi przykro, że wszyscy którzy wiedzą jak powinna być rządzona Polska, są zajęci pisząc różne rzeczy na forach internetowych... "

;)
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 01.03.2010 10:28

Pisowska Hydra IV RP pożera radiową Trójkę.


Obrazek

Wojtek Mann:

"Sytuacja w radiu przypomina PRL.

PiS chce zrobić z radiowej Trójki tubę propagandową. Jeśli tak dalej pójdzie, to nie widzę siebie w tym radiu.

Chyba ludzie, którzy przejęli Trójkę nie rozumieją, czym ona jest dla słuchaczy.

Nie możemy być bydłem przeganianym z miejsca na miejsce przez polityków ."
jan_s1
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5432
Dołączył(a): 08.01.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) jan_s1 » 01.03.2010 15:49

Jak już sobie zaczęliśmy wyjaśniać, to wyjaśniajmy do końca. :wink:

Tomasz W napisał(a): w tonie Twoich wypowiedzi dostrzegam jakąś zadawnioną tarumę, która wynika z obcowania z adwersarzami obrzucającymi Cię kiedyś inwektywami.


Pudło. Jakoś sobie nie przypominam, żeby ktoś mnie kiedyś czymś obrzucał, a jak ktoś inwektywy, lub złośliwości przedkłada nad meritum, to zazwyczaj kończę rozmowę. No, może czasem nie potrafię odmówić sobie jeszcze większej złośliwości. :lol:

Tomasz W napisał(a):Główna myśl mojej wypowiedzi o Kapuścińskim sprowadza się do tego, żeby właśnie sprzeciwić się bezsensownemu obrzucaniu inwektywami.
Nie gloryfikuję go. Ja tylko uważam, że każdy ma prawo popełnić błąd i nie trzeba go zaraz publicznie krzyżować albo całkowicie pozbawiać wiarygodności.


Wszędzie słyszę tylko gołosłowne oskarżenia. Byłbym wdzięczny za podanie przykładów (skoro piszesz, że jesteś konkretny aż do bólu), któż to taki obrzuca Kapuścińskiego inwektywami, a nawet publicznie go krzyżuje. Zgadzam się z Tobą, że każdy ma prawo do błędu. Ale porządny chłop z jajami powie:
-Słuchajcie, kiedyś znalazłem się w trudnej sytuacji (takie były czasy) i popełniłem czyn, którego się teraz wstydzę.
Tak powie człowiek uczciwy. Ale takie przypadki można policzyć na palcach jednej ręki. Pomyśl, dlaczego niemal nikt nie przyznaje się do tego błędu. Każdy tylko "palił, ale się nie zaciągał", a w dodatku "bez własnej wiedzy i zgody", przez co "nikomu nie zaszkodził".

Tomasz W napisał(a): Czy trzeba teraz, dość jeszcze świeżo po jego śmierci, gdy żyje jego żona pisać, że Kapuściński miał kochankę? Nie wiem.

Kochanka Kapuścińskiego akurat mało mnie interesuje i mniej istotne jest, czy wypada o tym pisać teraz, za rok, czy może dopiero za 10 lat. Ważne jest tylko, czy jest to prawda, czy kłamstwo. Dotyczy to rzecz jasna, nie tylko kochanki, albo raczej kochanki najmniej.

Tomasz W napisał(a):Poradzę Ci jeszcze, żebyś nie oceniał ludzi wyłącznie po tym, czy są "dzieckiem Gazety Wyborczej" "TVN-u" czy "Rzepy". Każde z tych mediów angażuje się po jakiejś stronie i (moim zdaniem) nie jest w pełni obiektywne.


Zaciekawiłeś mnie tym stwierdzeniem na tyle, że od razu zadałem sobie pytanie, jaką Ty posiadasz miarkę do mierzenia obiektywizmu? Na szczęście już w następnym zdaniu byłeś uprzejmy mi to wyjaśnić:

Tomasz W napisał(a):Ty sam używając takich słów jak: cyrograf czy okupant nie przydajesz swojej wypowiedzi obiektywizmu.


Czy rzeczywiście?
Słowo cyrograf oznacza własnoręczne pisemne zobowiązanie. W którym miejscu jest ono nieobiektywne? A okupant? Czy okupantem nie jest obce mocarstwo, które przy pomocy miejscowych kolaborantów wprowadza siłą nie chciany przez naród system półkolonialnej, ale pełnej zależności i utrzymuje go korzystając ze wszystkich możliwych środków z represjami włącznie? Jeśli to nie jest okupant, to kto jest okupantem?
Wygląda na to, że Twoja miarka do mierzenia obiektywizmy nieco Cię zawiodła. Jeśli w tym przypadku, to może w innych też?

Tomasz W napisał(a):W końcu bawienie się nazwiskiem w celu umniejszenia czyichś zasług (Kapuś-ciński) uważam za niesmaczne.

A ja wręcz przeciwnie. Tylko znowu mała korekta - w żadnym wypadku nie robię tego w celu umniejszenia czyichś zasług. Chodzi wyłącznie o prawdę. No powiedz - tak konkretnie aż do bólu - był Kapuściński kapusiem, czy nie był? Tylko nie mów, że nie wiesz.

Tomasz W napisał(a):Co do Życińskiego . Nie kupił byś od niego używanego samochodu, a od handlarza z giełdy ze Słomczyna czy z komisu byś kupił . Przewagą Życińskiego nad handlarzem jest to, że może poza paroma epizodami wygrzebanymi z czeluści IPN jest biskupem i osobą publiczną.


Śledzę dokonania i wypowiedzi biskupa Życińskiego od parunastu lat i nijak nie mogę pojąć, jak można mieć do niego zaufanie. Znam za to kilku, jak to sie wyraziłeś, handlarzy i wyobraź sobie, że zdarzają się wśród nich również ludzie w miarę uczciwi. I to jest ta przewaga handlarza nad bp Życińskim. Pominę Twoją z gruntu fałszywą tezę, że wystarczy być biskupem i osoba publiczną, żeby niejako z definicji zasłużyć na większe zaufanie, niz osoba zajmujaca sie handlem.

Pozdrawiam i przepraszam, że zamierzona krótka wypowiedź jakoś mi napęczniała. :wink:
Tomasz W
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1152
Dołączył(a): 04.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Tomasz W » 01.03.2010 20:09

hepik napisał(a):Pisowska Hydra IV RP pożera radiową Trójkę.


Właśnie jestem po lekturze wywiadu z Wojciechem Mannem w Newsweeku.
Masakra... :evil:
jp
Croentuzjasta
Posty: 179
Dołączył(a): 18.08.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) jp » 01.03.2010 20:21

Janusz Bajcer napisał(a):
jp napisał(a):A kysz z tymi serduszkami!! ;p
W tej kwestii mam podobne poglądy do Wojtka C. zwanego oszołomem.


A kysz z oszołomami :wink:

PS Ponieważ chodzę na wybory, dziękuję za zaliczenie mnie do motłochu.


Halo, halo. Napisałem, że motłoch woli igrzyska, a nie chadzanie na wybory.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Prawie Hyde Park, czyli wszystko oprócz polityki.

cron
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone