Zaczyna się... IV RP

Zebiku przypominam Ci oczywistą prawdę - też będziesz emerytem, bo nie życzę Ci wczesnego pożegnania się ze światem.

Chodzi mi o wyminę poglądów pomiędzy wami poczytaj Janusz od początku wymianę zdań pomiędzy tobą i Hepikiem, Janem i Janniko i resztą lekko się wtrącającą. Niby jesteście dorosłymi ludźmi, a wymiana zdań i przytyki jak w piaskownicy. Stąd moja opinia o kabarecie.

zebik napisał(a):Stąd moja opinia o kabarecie.

Kabaret Starszych Panów był OK.

zebik napisał(a):Fajne te rozmowy emerytów zawiedzionych życiem - no no panowie tak dalej dajcie się jeszcze pośmiać, jeszcze brakuje jacky6 i kabaret starszych panów gotowy.

zebik napisał(a):Chodzi mi o wyminę poglądów pomiędzy wami poczytaj Janusz od początku wymianę zdań pomiędzy tobą i Hepikiem, Janem i Janniko i resztą lekko się wtrącającą. Niby jesteście dorosłymi ludźmi, a wymiana zdań i przytyki jak w piaskownicy. Stąd moja opinia o kabarecie.

Coś Ci się zebiku poplątało. Nie dość, że emerytów traktujesz, jak wynika z kontekstu z lekkim pobłażaniem i lekceważeniem, co już samo w sobie nie jest zbyt eleganckie, to jednocześnie porównujesz nas do klasycznego i do dnia dzisiejszego niedościgłego Kabaretu Starszych Panów, co z kolei wydaje się pochwałą zdecydowanie niezasłużoną
Nie wiem, jak jest w innych przypadkach, ale zastanawiam się, skąd wytrzasnąłeś całkowicie nietrafioną opinię, że jestem zawiedziony życiem. I jeśli już piszesz o "przytykach, jak w piaskownicy", to bądź taki uprzejmy i przeczytaj własny przytyk - tak dla nauki.
Ps. Szkoda, bo zdarzały Ci się wypowiedzi, pod którymi podpisałbym się bez wahania. Cóż, pewnie jak każdy miewasz słabsze dni. Pozdrawiam.

jan_s1 napisał(a):

zebik napisał(a):Fajne te rozmowy emerytów zawiedzionych życiem - no no panowie tak dalej dajcie się jeszcze pośmiać, jeszcze brakuje jacky6 i kabaret starszych panów gotowy.

zebik napisał(a):Chodzi mi o wyminę poglądów pomiędzy wami poczytaj Janusz od początku wymianę zdań pomiędzy tobą i Hepikiem, Janem i Janniko i resztą lekko się wtrącającą. Niby jesteście dorosłymi ludźmi, a wymiana zdań i przytyki jak w piaskownicy. Stąd moja opinia o kabarecie.

Coś Ci się zebiku poplątało. Nie dość, że emerytów traktujesz, jak wynika z kontekstu z lekkim pobłażaniem i lekceważeniem, co już samo w sobie nie jest zbyt eleganckie, to jednocześnie porównujesz nas do klasycznego i do dnia dzisiejszego niedościgłego Kabaretu Starszych Panów, co z kolei wydaje się pochwałą zdecydowanie niezasłużoną
Nie wiem, jak jest w innych przypadkach, ale zastanawiam się, skąd wytrzasnąłeś całkowicie nietrafioną opinię, że jestem zawiedziony życiem. I jeśli już piszesz o "przytykach, jak w piaskownicy", to bądź taki uprzejmy i przeczytaj własny przytyk - tak dla nauki.
Ps. Szkoda, bo zdarzały Ci się wypowiedzi, pod którymi podpisałbym się bez wahania. Cóż, pewnie jak każdy miewasz słabsze dni. Pozdrawiam.

Janie poczytaj wszystkie posty z waszej polemiki to zrozumiesz czemu ta to oceniłem - połowa to OT a połowa to przytyki. Dlatego tak to oceniłem bo przypomniał mi się film o zgryźliwych tetrykach (bez urazy).

Drogi i szanowny kolego Zebiku (fiku miku... )
Skoro tak uważnie czytałeś cały wątek, to z pewnością zauważyłeś moje posty, w których wyraźnie podkreślam, że to, co tu robimy uważam za rozrywkowe bicie piany, skądinąd bardzo pożyteczne, bo w ten sposób dajemy upust swojemu życiowemu rozgoryczeniu, frustracji, przygnębieniu i niezadowoleniu... itp. ..
Lepiej chyba tak, niż np. brać karabin i strzelać do tłumu, w którym np. możesz znajdować się ty lub ktoś z twoich bliskich...
Czy to aż taki grzech, że gromadka staruszków-emerytów sobie trochę pozrzędzi? Czy to od razu powinno cię upoważniać, żeby ich przedrzeźniać, poniżać i upokarzać?
Memento, że ciebie też czeka wiek emerytalny... no, chyba, że jako porządny nowoczesny liberał popełnisz eutanazję, uwalniając świat od kolejnego zbędnego emeryta...

A poza tym, wyobraź sobie, że np. gdybyś bardzo długo o czymś marzył, gdyby w pewnej chwili stworzono ci bardzo mocne złudzenie tego, iż lada moment to marzenie się spełni... a potem nagle ogołocono cię z tych marzeń, przedstawiono brutalną nagą rzeczywistość i powiedziano: "sory, stary, taki jest świat... byłeś naiwny, robiąc sobie nadzieje.. "
Jakbyś się czuł... piałbyś z zachwytu?

Może się mylę, ale jakoś tak mi się wydaje, że tutaj, wśród tych marudzących emerytów, to każdy ma więcej optymizmu i życzliwości niż ty, kolego "młodszy"..

pozdrav

janniko napisał(a):Drogi i szanowny kolego Zebiku (fiku miku... )
Skoro tak uważnie czytałeś cały wątek, to z pewnością zauważyłeś moje posty, w których wyraźnie podkreślam, że to, co tu robimy uważam za rozrywkowe bicie piany, skądinąd bardzo pożyteczne, bo w ten sposób dajemy upust swojemu życiowemu rozgoryczeniu, frustracji, przygnębieniu i niezadowoleniu... itp. ..
Lepiej chyba tak, niż np. brać karabin i strzelać do tłumu, w którym np. możesz znajdować się ty lub ktoś z twoich bliskich...
Czy to aż taki grzech, że gromadka staruszków-emerytów sobie trochę pozrzędzi? Czy to od razu powinno cię upoważniać, żeby ich przedrzeźniać, poniżać i upokarzać?
Memento, że ciebie też czeka wiek emerytalny... no, chyba, że jako porządny nowoczesny liberał popełnisz eutanazję, uwalniając świat od kolejnego zbędnego emeryta...

A poza tym, wyobraź sobie, że np. gdybyś bardzo długo o czymś marzył, gdyby w pewnej chwili stworzono ci bardzo mocne złudzenie tego, iż lada moment to marzenie się spełni... a potem nagle ogołocono cię z tych marzeń, przedstawiono brutalną nagą rzeczywistość i powiedziano: "sory, stary, taki jest świat... byłeś naiwny, robiąc sobie nadzieje.. "
Jakbyś się czuł... piałbyś z zachwytu?

Może się mylę, ale jakoś tak mi się wydaje, że tutaj, wśród tych marudzących emerytów, to każdy ma więcej optymizmu i życzliwości niż ty, kolego "młodszy"..

pozdrav

Drogi Janniko (piko, piko)
To fakt bicie piany wychodzi ci rewelacyjnie, co do dawania upustu rozgoryczeniu to masz do tego pełne prawo, tak jak ja mam prawo to obśmiać według własnego uznania skoro to są OT w tym temacie. Idąc dalej tłumów nie lubię, ani moja rodzina więc bierz karabin i strzelają do tłumów, najbliższy będziesz miał już niedługo. Nie jestem liberałem i nigdy nie byłem, aczkolwiek szanuję wolny rynek i swobodę działania w tym zakresie. Co do emerytów to ich szanuję, ale jak zaczynają zrzędzić to walę o tym prosto z mostu. Nie denerwuj się starość może być piękna.

Ha Ha
Dwoma postami tak rozruszałem emerytów, że wszyscy na mnie napadli i jest wesoło. Emeryci głowa do góry nie przejmujcie się wszystkim bo o zawał nie trudno trochę się z wami i z was pośmiałem, ale śmiech to zdrowie.

jan_s1 napisał(a):

Sławomir Wocial napisał(a):Chodzi o to, że ten wątek już się "wypstrykał", każdy powiedział co wiedział i tyle...

Choćbym nie chciał, to muszę się zgodzić z tym przygnębiającym stwierdzeniem, że są osoby na tym forum, które wszystko, co wiedziały zdążyły już powiedzieć i nic więcej już nie wiedzą. Odważne, ale prawdziwe.

Sławomir Wocial napisał(a):ten temat już jest martwy...

Dokładnie tak samo, jak niektórzy ludzie, którym się wydaje, że żyją...

Z zaciekawieniem będę obserwował co nowego i odkrywczego wniesiesz do tego bicia piany...

Się zrobiło niemrawo...
chyba znów czas na duże jasne... tak z wieczorka..

zebik napisał(a):Ha Ha
Dwoma postami tak rozruszałem emerytów, że wszyscy na mnie napadli i jest wesoło. Emeryci głowa do góry nie przejmujcie się wszystkim bo o zawał nie trudno trochę się z wami i z was pośmiałem, ale śmiech to zdrowie.

Ha Ha
A ja się uśmiałem z Ciebie , skoro uważasz, że przypomnienie Ci, że też będziesz emerytem to napad.

Po raz pierwszy przyznaję Ci rację - śmiech to zdrowie

janniko napisał(a):Się zrobiło niemrawo...
chyba znów czas na duże jasne... tak z wieczorka..

Janusz poczytaj posty swoich kolegów to oni na mnie napadli, a nie ty - ty jesteś uroczym emerytem.

Zebik, mordo ty nasza...

A ja tam cię toleruję i jeśli poczułeś się napadnięty, to sory...

janniko napisał(a):Zebik, mordo ty nasza...

A ja tam cię toleruję i jeśli poczułeś się napadnięty, to sory...

Ja ciebie też po prostu chciałem sobie z dyskutujących "leśnych dziadków" porobić no wiesz co. I MI WYSZŁO

zebik napisał(a):Fajne te rozmowy emerytów zawiedzionych życiem - no no panowie tak dalej dajcie się jeszcze pośmiać, jeszcze brakuje jacky6 i kabaret starszych panów gotowy.

trochę mnie nie było, a już zebik poczuł wiosnę, trawka urosła, choć to nie zielsko jego ulubione...
później już sporo powiedziane...
nawet wyjaśniono zupełnie przypadkowo moje myśli ukryte choć nie uczesane...
co można przeciwstawić tak nielubianemu ( przez zebika i jego ministrantów ) kabaretowi starszych panów ?
żal bierze brak wyobraźni, że moherowa przyszłość go nie dotyczy...
ani raz się z tej przyszłościowej materii nie wypowiedział...
zatem mamy tutaj "Wiecznie żywego zebika", kwestią otwartą pozostaje - gdzie będzie jego mauzoleum ? pod jakowym murem ? chińskim czy milczenia ?