Wyjazd "w ciemno" - czy to możliwe?

niezawodny napisał(a):

przem1978 napisał(a):chciałem rezerwować podwójny apartament, ale poczytałem powyższe posty i też stwierdzam, ze jadę w ciemno...

rozumiem, ze gdy dojadę do okolic Zadaru przed południem w sobotę 16 sierpnia 2008 to miejsce znajdę dla 2 rodzin po 2+1 osób ???

Przeczytaj dokładnie mój pierwszy post a konkretnie info odnośnie szczytu sezonu...
Wybrałeś akurat termin gdy do Chorwacji jedzie cała zachodnia Europa więc musisz się z tym liczyć że wybór wolnych miejsc będzie bardzo ograniczony a ceny oczywiscie najwyższe. I zależy jeszcze co rozumiesz pod pojęciem "okolic Zadaru".
Ale jeśli przyjedziesz przed południem to na pewno coś znajdziesz.

No właśnie , znajdziesz tylko to - COŚ

Witam
Spędziłem właśnie tydzień po 4 godziny wyszukując oferty w necie i jakoś zachwycony nie jestem. Staram się pisać bezpośrednio do właścicieli. Kilka ofert było zajętych, kilka nie takich, ceny około 50EUR za 4 osoby. Okolica Zadar Split

Przeczytałem właśnie opisy wyjazdu w ciemno i zaczynam się nad tym zastanawiać.

Jest to mój pierwszy wyjazd na Chr. plany są na 13.07.08 na dwa tygodnie do 26.07 więc blisko szczytu sezonu, dwie rodziny po dwoje dzieci każda. Zgodnie z sugestiami mogę przesunąć dotarcie na miejsce, na poniedziałek.
Zastanawiam się jak wygląda kwestia dogadania, czy słaba znajomość angielskiego wystarczy? Czy jest szansa zmieścić się cenowo w 50EUR Ryzykować czy lepiej nie.?

szantymen napisał(a):...Zastanawiam się jak wygląda kwestia dogadania, czy słaba znajomość angielskiego wystarczy?....

Nie ma z tym żadnych problemów.
Najlepszy język do dogadania się to polsko-chorwacki plus ręce
A tak serio to Ci ludzie z tego żyją i jak nawet mówią w jezyku w którym np. Ty nie mówisz to wiedzą po co tam przyjechałeś więc wystarczy kartka papieru
Jak z Węgrem nie mówiącym w żadnym innym języku niż swój dogadasz sie w kwestrii wynajęcia pokoju to z Chorwatem tym bardziej

Dzięki za informację tak mi się wydawało ale wolałem się upewnić.
A jakie opinie co do terminu i ilości osób ryzykować w ciemno, czy nie?

Ty Piotrek nie wspominaj o Węgrach, długo będę pamiętał wizytę w Tescowej knajpie w Szombathely
A tak btw - Ty jesteś fachowiec od KRKu wiec pytam:
KRK - 2+2 dzieci (6 + 15 mies) czerwiec. W ciemno. Kiedy lepiej ? Początek czerwca czy czerwiec/lipiec? I gdzie? Czytałem oczywiście opinie (m.in. chyba Zmrol) która polecała Malinską a ze zdjęć wszędzie jest fajnie Twój opis KRKu też mam w małym palcu Interesują mnie plaże zacienione, przynajmniej częściowo.
Dzięki i pozdrawiam

szantymen napisał(a):Witam
Spędziłem właśnie tydzień po 4 godziny wyszukując oferty w necie i jakoś zachwycony nie jestem. Staram się pisać bezpośrednio do właścicieli. Kilka ofert było zajętych, kilka nie takich, ceny około 50EUR za 4 osoby. Okolica Zadar Split

Przeczytałem właśnie opisy wyjazdu w ciemno i zaczynam się nad tym zastanawiać.

Jest to mój pierwszy wyjazd na Chr. plany są na 13.07.08 na dwa tygodnie do 26.07 więc blisko szczytu sezonu, dwie rodziny po dwoje dzieci każda. Zgodnie z sugestiami mogę przesunąć dotarcie na miejsce, na poniedziałek.
Zastanawiam się jak wygląda kwestia dogadania, czy słaba znajomość angielskiego wystarczy? Czy jest szansa zmieścić się cenowo w 50EUR Ryzykować czy lepiej nie.?

Pamiętaj , że to jednak dwie rodziny i , że będzie trudniej znaleźć coś w jednym domu, chyba , że Wam na tym nie zależy. Wasz termin to sezon, ale wszystko zależy na co sie zgodzicie i gdzie zdecydujecie sie mieszkać. 50 ojro za apartman dla max czterech osób to cena do przyjęcia, wg mnie. Wiadomo, ktoś napisze , że on za taką kasę to ma Bóg wie co! Ale raczej nie w ciemno. Co do przyjazdu w poniedziałek to , wg mnie , dobry pomysł , choćby ze względu na sama podróż.

Lider16 napisał(a):Ty Piotrek nie wspominaj o Węgrach, długo będę pamiętał wizytę w Tescowej knajpie w Szombathely ....

No co Ty pięęęęęęęęęęękny i ludzki język

Lider16 napisał(a):....Ty jesteś fachowiec od KRKu wiec pytam:
KRK - 2+2 dzieci (6 + 15 mies) czerwiec. W ciemno. Kiedy lepiej ? Początek czerwca czy czerwiec/lipiec?....

Jaki tam ze mnie fachowiec ale chyba lepiej w tym terminie czerwcowym. Ceny jeszcze w miarę, Niemców i Włochów jeszcze nie ma aż tak dużo na metr kwadratowy a od lipca ludzi przybywa i ceny już zaczną powoli iść w górę

Lider16 napisał(a):... I gdzie? .....Twój opis KRKu też mam w małym palcu

Bedę się trzymał tego opisu, który masz w małym palcu Ale ogólnie radziłbym południowy KRK a dokładnie od Malinskiej w dół - reszta w tym moim opisie

Lider16 napisał(a):... Interesują mnie plaże zacienione, przynajmniej częściowo....

Z tym to będzie trochę problem bo nie wiem czy mówiąc o "zacienionych" masz na myśli cień bezpośrednio na plazy czy np. w okolicznych krzakach.
Bo tak.......osobiście nie spotykałem się z tym, żeby np. na plaży rosły jakieś drzewa czy cuś co by dawało naturalny parasol ochronny od słońca natomiast w poszukiwaniu cienia to raczej wybierało się okoliczne krzaki (coś takiego jak nad Bałtykiem tylko u nas są to wydmy a u nich jakiś tam zakrzewiony pas zieleni) Ja cień nosiłem zawsze ze soba w postaci zwykłego parasaola plażowego za 2 dychy z hipermarketu
Pozdrav

Taaaa... co do cienia to czasem ciężko, chyba , że obala jest po prostu w lesie. Pamiętam w Zadarze, żeby sie załapać na cień z jakichś rachitycznych drzewek trzeba było z rańca lecieć i zajmować. Tak jak Piotrek pisze-parasol! No chyba , że wieje... To wtedy non stop w wodzie. Bywa też tak, np. w Rogoznicy że drzewka są wzdłuż chodnika i jak leżysz pod drzewkiem to ludziska Ci po głowie prawie chodzą, albo jeżdżą autami jak w Trstenicu.

szantymen napisał(a):Jest to mój pierwszy wyjazd na Chr. plany są na 13.07.08 na dwa tygodnie do 26.07 więc blisko szczytu sezonu, dwie rodziny po dwoje dzieci każda. Zgodnie z sugestiami mogę przesunąć dotarcie na miejsce, na poniedziałek.

13-go lipca jeszcze będzie luźno, więc jechać w ciemno jak najbardziej. 26-go będzie już znacznie gorzej. I zdecydowanie poniedziałek na dojazd.

szantymen napisał(a):Zastanawiam się jak wygląda kwestia dogadania, czy słaba znajomość angielskiego wystarczy? Czy jest szansa zmieścić się cenowo w 50EUR Ryzykować czy lepiej nie.?

Słaby angielski jest nieprzydatny w odróżnieniu od dobrego polskiego Każdy Chorwat parający się wynajmem kwater doskonale rozumie nasz język. Angielski to znają raczej młodzi Chorwaci ale oni siedzą zwykle w knajpie a na "czatach" zostawiają zwykle dziadka lub babcię, dla których angielski jest raczej nieznany.

Chorwaci ale oni siedzą zwykle w knajpie a na "czatach" zostawiają zwykle dziadka lub babcię, dla których angielski jest raczej nieznany.

Dla tych to raczej niemiecki... :)

A na Istrii włoski.
A jak pisze - niezawodny - podstawa to j.polski i da się radę

Na pewno da się radę. A to dlatego ,że Chorwaci zrozumieli i to bardzo dobrze, że żyją z nas turystów!!! I po prostu im zależy. Choć zapewne znajomość chorwackiego lub chociaż próba dogadania sie w ich języku powoduje inne spojrzenie na nas. Przychylniejsze!!

Piotrek_B napisał(a):

szantymen napisał(a):...Zastanawiam się jak wygląda kwestia dogadania, czy słaba znajomość angielskiego wystarczy?....

Nie ma z tym żadnych problemów.
Najlepszy język do dogadania się to polsko-chorwacki plus ręce :lol:
A tak serio to Ci ludzie z tego żyją i jak nawet mówią w jezyku w którym np. Ty nie mówisz to wiedzą po co tam przyjechałeś więc wystarczy kartka papieru :wink:
Jak z Węgrem nie mówiącym w żadnym innym języku niż swój dogadasz sie w kwestrii wynajęcia pokoju to z Chorwatem tym bardziej :wink:

Nie wiem jak inni ale ja się nigdy z Węgrem nie dogadywałam ;) I też miałam/mam obawy co do porozumienia się. Ale wychodzę z założenia, że skoro inni się jakoś dogadują to ja też się dogadam :) Taką mam nadzieję ;)

stypkaa napisał(a):....Nie wiem jak inni ale ja się nigdy z Węgrem nie dogadywałam I też miałam/mam obawy co do porozumienia się....

W sklepie to się zgodzę - mnie też ręce opadają na Wegrzech
Ale jak przyjeżdzasz do jakiegos miejsca gdzie wynajmują pokoje etc. to oni doskonale wiedzą o co Ci chodzi więc nawet jak "nem tudu" w innym języku to ręce i kalkurator wystarczą i to bez obaw.
Pozdrav

Ws\ystko jasne pakować się i wyjazd