Wyjazd do Chorwacji - początek sierpnia 09

Widzę że wielu z Was wybiera się do Chorwacji bez noclegu, ja mam skrajnie odmienny plan - mam zarezerwowane 4 noclegi po drodze - brakuje mi tylko jednego - szukam czegoś niedrogiego na południu Węgier albo pólnocy Chorwacji. w niedalekim sąsiedztwie autostrady. Czy może mi ktoś coś polecić?

Polecam:
http://zagi.hr/component/option,com_con ... 3/lang,hr/

Dziękuję Ci bardzo właśnie czegoś takiego szukam, ale będę jechał z Węgier więc to nie bardzo po drodze.
Może ktoś poratuje mnie noclegiem w okolicy Karlovac'a

sly1234 napisał(a):

rafalopat napisał(a):

sly1234 napisał(a):

W trasę jest wbita wiocha ZNOJMO w Czechach. Jest to miejsce naszego noclegu.

Znojmo to nie taka wiocha - całkiem sympatyczne miasteczko a i zameczki na granicy całkiem całkiem. Zmieniłeś na Mikulov ? Macie tam jakieś kwatery - gdzie , jakie? Przyda się na przyszłość jak mi się znudzi moja ulubiona miejscówka w Oekotelu.

no z tą wiochą to troszkę przesadziłem. Miał być żart hehe. Zmieniłem na Mikulov i znalazłem tak jakiś miły tani hotelik. Jak odnajdę do niego linka to wrzucę tutaj.

ps. Tak na marginesie to zaczynam mysleć również o Dalmacji okolice Pula, może okolice Dubrovnika. HEHE

O co Wam chodzi z tym dojazdem? 4 kierwców w 1 aucie na 1000 km to ma byc tragedia? Nocą najlepiej, brak aut, brak słońca, chłodniej. Jeżeli ktoś jezdzi 2 km codziennie do pracy tam i spowrotem, od czasu do czasu mały wypad za miasto to potem robi takie problemy! Wypadki powoduja ludzie pijani, nacpani i nie myślący. Z twoim myśleniem zawód kierowcy zawodowego raczej nie istniałby.

anastazja998 napisał(a):

sly1234 napisał(a):

rafalopat napisał(a):

sly1234 napisał(a):

W trasę jest wbita wiocha ZNOJMO w Czechach. Jest to miejsce naszego noclegu.

Znojmo to nie taka wiocha - całkiem sympatyczne miasteczko a i zameczki na granicy całkiem całkiem. Zmieniłeś na Mikulov ? Macie tam jakieś kwatery - gdzie , jakie? Przyda się na przyszłość jak mi się znudzi moja ulubiona miejscówka w Oekotelu.

no z tą wiochą to troszkę przesadziłem. Miał być żart hehe. Zmieniłem na Mikulov i znalazłem tak jakiś miły tani hotelik. Jak odnajdę do niego linka to wrzucę tutaj.

ps. Tak na marginesie to zaczynam mysleć również o Dalmacji okolice Pula, może okolice Dubrovnika. HEHE

O co Wam chodzi z tym dojazdem? 4 kierwców w 1 aucie na 1000 km to ma byc tragedia? Nocą najlepiej, brak aut, brak słońca, chłodniej. Jeżeli ktoś jezdzi 2 km codziennie do pracy tam i spowrotem, od czasu do czasu mały wypad za miasto to potem robi takie problemy! Wypadki powoduja ludzie pijani, nacpani i nie myślący. Z twoim myśleniem zawód kierowcy zawodowego raczej nie istniałby.

Tu miał być cytat powyższy o głupocie dojazdu bez noclegu!

anastazja998 napisał(a):

anastazja998 napisał(a):

sly1234 napisał(a):

rafalopat napisał(a):

sly1234 napisał(a):

W trasę jest wbita wiocha ZNOJMO w Czechach. Jest to miejsce naszego noclegu.

Znojmo to nie taka wiocha - całkiem sympatyczne miasteczko a i zameczki na granicy całkiem całkiem. Zmieniłeś na Mikulov ? Macie tam jakieś kwatery - gdzie , jakie? Przyda się na przyszłość jak mi się znudzi moja ulubiona miejscówka w Oekotelu.

no z tą wiochą to troszkę przesadziłem. Miał być żart hehe. Zmieniłem na Mikulov i znalazłem tak jakiś miły tani hotelik. Jak odnajdę do niego linka to wrzucę tutaj.

ps. Tak na marginesie to zaczynam mysleć również o Dalmacji okolice Pula, może okolice Dubrovnika. HEHE

O co Wam chodzi z tym dojazdem? 4 kierwców w 1 aucie na 1000 km to ma byc tragedia? Nocą najlepiej, brak aut, brak słońca, chłodniej. Jeżeli ktoś jezdzi 2 km codziennie do pracy tam i spowrotem, od czasu do czasu mały wypad za miasto to potem robi takie problemy! Wypadki powoduja ludzie pijani, nacpani i nie myślący. Z twoim myśleniem zawód kierowcy zawodowego raczej nie istniałby.

Tu miał być cytat powyższy o głupocie dojazdu bez noclegu!

Ja zawsze jeździłem na noc i to bez noclegów.Często sam prowadziłem całą drogę. Bardziej się męczę jadąc w dzień pomimo tego ,że w aucie jest klima. W nocy jest pusto na drodze. A dla doświadczonego ( rozsądnego ) kierowcy to uwierzcie mi nie jest absolutnie żaden wyczyn. Są ludzie którzy w nocy nie widzą i oślepiaja ich światła tak bardzo ,że nie sa w stanie prowadzić . I chwała im za to ,że się nie podejmują takiej jazdy.W tym roku niestety wyjeżdżam w piątek ok.12 w południe i juz się obawiam tłoku. A co do noclegu - to nie chodzi o pieniądze tylko o to by być wcześniej w ukochanej Chorwacji.
Pozdrawiam wszystkich(Tych nietolerancyjnych też )

sorki ale 20H za kółkiem to tylko szaleńcy jeżdżą. Nie ma opcji, aby przejechać trasy 1500-1700km bez snu i tyle. Jeżeli ktoś tak ryzykuje musi się liczyć z tym, że przyśnie. Widziałem już na autostradzie w Niemczech jak kierowca zasnął i nikt nie mógł mu pomóc. Samochód przeciął barierkę i poszedł w las przy jakiś 140km/h. Uwierzcie mi, że wolelibyście tego nie wiedzieć na własne oczy.
Apeluje do wszystkich kierowców. Nawet tych co jeżdżą zawodowo po kilkanaście, kilkadziesiąt lat.
Zastanówcie się co robicie!!!.

sly1234 napisał(a):sorki ale 20H za kółkiem to tylko szaleńcy jeżdżą. Nie ma opcji, aby przejechać trasy 1500-1700km bez snu i tyle. Jeżeli ktoś tak ryzykuje musi się liczyć z tym, że przyśnie. Widziałem już na autostradzie w Niemczech jak kierowca zasnął i nikt nie mógł mu pomóc. Samochód przeciął barierkę i poszedł w las przy jakiś 140km/h. Uwierzcie mi, że wolelibyście tego nie wiedzieć na własne oczy.
Apeluje do wszystkich kierowców. Nawet tych co jeżdżą zawodowo po kilkanaście, kilkadziesiąt lat.
Zastanówcie się co robicie!!!.

W tej kwestii Cię popieram . 20 H to dużo . Ale 1000 km czy 1100km do Chorwacji i zazwyczaj w dwóch kierowców to prawie jest tak jak przejechac 600 km nad Bałtyk z Katowic. Choć mniej męcząco. A rozsądek przede wszystkim u każdego kierowcy . U tych niedzielnych jak i u zawodowych. No i trzeba mierzyć siły na zamiary i pamiętać o dyspozycji dnia.
Pozdrawiam

sly1234 napisał(a):sorki ale 20H za kółkiem to tylko szaleńcy jeżdżą. Nie ma opcji, aby przejechać trasy 1500-1700km bez snu i tyle. Jeżeli ktoś tak ryzykuje musi się liczyć z tym, że przyśnie. Widziałem już na autostradzie w Niemczech jak kierowca zasnął i nikt nie mógł mu pomóc. Samochód przeciął barierkę i poszedł w las przy jakiś 140km/h. Uwierzcie mi, że wolelibyście tego nie wiedzieć na własne oczy.
Apeluje do wszystkich kierowców. Nawet tych co jeżdżą zawodowo po kilkanaście, kilkadziesiąt lat.
Zastanówcie się co robicie!!!.

W tej kwestii Cię popieram . 20 H to dużo . Ale 1000 km czy 1100km do Chorwacji i zazwyczaj w dwóch kierowców to prawie jest tak jak przejechac 600 km nad Bałtyk z Katowic. Choć mniej męcząco. A rozsądek przede wszystkim u każdego kierowcy . U tych niedzielnych jak i u zawodowych. No i trzeba mierzyć siły na zamiary i pamiętać o dyspozycji dnia.
Pozdrawiam

Witam
My jedziemy do cro drugi raz w zeszłym roku była Brela,bez zarezerwowanego apartamentu, więc pierwszą noc spędzilismy w autku ale nie było tragedii, teraz wybieramy sie na wyspę ciovo, a co do podróżowania bez noclegu po drodze to zależy od człowieka jeden daje radę drugi nie, ja w zeszłym roku pojechałem na raz i nie było problemu, w tym roku nie wiemy co będzie bo dziewczyna jest w ciąży i wszystko zależy od niej. zazwyczaj wyjeżdżamy wieczorem tak koło 21-22 zeby przejechać Polskę nocą bo na naszych drogach nie sposób przysnąć potem w czechach robimy dłuższy postój koło 2 godzin ja wtedy kimam a reszta sobie odpoczywa je śniadanko. Także każdy jeździ jak mu wygodnie i nie znaczy że jest szalony że jedzie na raz. Wyjeżdżamy 31 lipca z Wawy, jak ktoś jedzie w tym samym czasie może spotkamy sie na trasie, jadę granatowym fordem mondeo kombi

a ja wole spokojnie po 10-11 h jazdy zatrzymać się wziąść prysznic i przespać się w normalnym łóżku (wyciągnąć pyty). Jadę za tydzień i nocuje w Bratyslavie. Znalazłem hotel za 8,5Euro więc nie rozumiem ludzi jeżdżących po 15-20h za kółkiem.

mam pytanko

czy jadąc trasą od CIESZYNA przez Czechy do granicy ze Słowacją (Svrcinovec) muszę być zaopatrzony w winietkę na Pepiczki? To jest trasa E75 11

tutaj jest nakreślona
http://maps.google.pl/maps?f=d&source=s_d&saddr=cieszyn&daddr=49.672072,18.679504+to:Svrcinovec&geocode=&hl=pl&mra=dpe&mrcr=0&mrsp=1&sz=11&via=1&sll=49.592909,18.715897&sspn=0.270617,0.727158&ie=UTF8&ll=49.583116,18.81958&spn=0.541343,1.454315&z=10