Wenecja? Czemu nie!

napisał(a) **wiola2012** » 27.05.2022 19:17

35 RON, to były czasy

dangol napisał(a):
Gospodyni, żeby nam było lepiej, przeniosła nawet innych gości do innego pokoju na parter, dzięki temu mieliśmy do wyłącznej dyspozycji całe pięterko wraz ze sporym tarasem .

To świetny przykład, jak dobra wola i gościnność gospodarza może pozytywnie wpłynąć na odbiór danego miejsca i przywoływać miłe wspomnienia

dangol napisał(a): ... znaleźliśmy całkiem niezłe spanie przy cmentarzu w Buşteni.

To już i na cmentarz można przymknąć oko :wink:

napisał(a) **dangol** » 27.05.2022 20:19

wiola2012 napisał(a):To już i na cmentarz można przymknąć oko

Jak to kiedyś powiedziała nasza koleżanka, w mieszkaniu której okna w bloku wychodzą na cmentarz właśnie : przynajmniej przez cały rok są kwiaty pod oknem :wink:

napisał(a) **wiola2012** » 27.05.2022 21:11

dangol napisał(a):
wiola2012 napisał(a):To już i na cmentarz można przymknąć oko

Jak to kiedyś powiedziała nasza koleżanka, w mieszkaniu której okna w bloku wychodzą na cmentarz właśnie : przynajmniej przez cały rok są kwiaty pod oknem

To się nazywa optymizm!

napisał(a) **wiola2012** » 27.05.2022 23:19

Wenecja? Czemu nie!

Kontynuujemy spacer. Skręcamy na wewnętrzny dziedziniec Palazzo della Ragione. XV-wieczne schody z czerwonego werońskiego marmuru prowadzą do, zajmującej pomieszczenia na piętrze, Galerii Sztuki Współczesnej.

Znów jesteśmy na Placu delle Erbe. Słońce nadało blasku kamienicom, zatem warto zrobić jeszcze jakąś fotkę, tym bardziej, że te freski wcześniej mi umknęły.

To nie było, jak wcześniej myślałam, miejsce tortur. Łańcuch może zmylić.
Okrągły żelazny łańcuch, przymocowany do kolumny , wyznaczał miarę wiązki miękkiego drewna.

Spacerem kierujemy się w stronę dworca. Okrążamy Arenę z drugiej strony.

Bratowa wchodzi do apteki, a my w oczekiwaniu na nią obserwujemy co się będzie działo.

Widać jakąś demonstrację, ale jeszcze nie widzimy dokładnie transparentów. Okrzyki w języku włoskim też mi nic nie mówią. Ściągam ich zoomem i co widzę?

To flagi Włoskiej Partii Komunistycznej. (Te symbole jakoś źle mi się kojarzą). Przetłumaczyłam sobie napisy, ale nie wiem czy dobrze, więc nie będę się popisywać :wink:

Na dworzec docieramy pół godziny przed planowanym odjazdem, jest czas na kawę i toaletę. Droga "z" mija szybciej niż "do", ludzi też zdecydowanie więcej. Wysiadamy na Santa Lucia i znów jesteśmy w Wenecji... Tak jakby u siebie :mrgreen:

napisał(a) **megidh** » 29.05.2022 09:02

Dzisiaj (29-05-2022) można będzie rzucić okiem na ulice Werony podczas transmisji ostatniego etapu Giro d’Italia 2022, którego trasę można zobaczyć tutaj.
To czasówka, podczas której można zobaczyć dużo więcej, niż na innych etapach.
Transmisja w Eurosporcie 2 od godz. 13:30.

napisał(a) **wiola2012** » 29.05.2022 10:52

Chętnie obejrzę, dziękuję Gosiu :smo:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 30.05.2022 09:35

Ci demonstranci...gdyby trochę pożyli w systemie którego symbole tak dumnie niosą - szybko by chyba przejrzeli na oczy :roll:

napisał(a) **wiola2012** » 30.05.2022 15:08

Kapitańska Baba napisał(a):Ci demonstranci...gdyby trochę pożyli w systemie którego symbole tak dumnie niosą - szybko by chyba przejrzeli na oczy

Wg Internetu ta partia została rozwiązana kilka lat temu. Niektórzy zatem przejrzeli na oczy, a inni nie

napisał(a) **wiola2012** » 04.06.2022 20:44

Przerwa w relacji spowodowana była tym, że przez kilka dni byłam w niebie :hearts:

albo bardzo blisko :wink:

.

Zazdroszczę tym, którzy mogą się cieszyć takimi widokami na co dzień.

napisał(a) **piekara114** » 04.06.2022 21:10

Rusinowa jest super, za każdym razem

napisał(a) **wiola2012** » 04.06.2022 21:43

piekara114 napisał(a):Rusinowa jest super, za każdym razem

O tak

Widoki nieziemskie i te pasące się owieczki

Sielanka.

napisał(a) **dangol** » 04.06.2022 22:36

piekara114 napisał(a):Rusinowa jest super

Święta prawda

, szkoda że mam tak daleko....

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 06.06.2022 08:57

wiola2012 napisał(a):Przerwa w relacji spowodowana była tym, że przez kilka dni byłam w niebie albo bardzo blisko .

IMG_9965.jpg

Zazdroszczę tym, którzy mogą się cieszyć takimi widokami na co dzień.

Byłam w tym samym miejscu dokładnie 22 lata temu w podróży poślubnej :hearts:

Uwielbiam tę Polanę

Za dwa tygodnie mamy w planie wyjazd w Tatry - choć mam wielkie wątpliwości jak tam dotrę :roll:

Raczej nigdzie nie pochodzimy bo raz że nie będzie czasu, dwa - dłuższe wędrówki teraz nie dla mnie ale na samą myśl, że będę mogłą popatrzeć na te góry już mnie wyrywa w drogę. Tylko to tak strasznie daleko.... Jak wytrzymać w aucie?

napisał(a) **wiola2012** » 06.06.2022 15:28

Kapitańska Baba napisał(a):
wiola2012 napisał(a):Przerwa w relacji spowodowana była tym, że przez kilka dni byłam w niebie albo bardzo blisko …

Byłam w tym samym miejscu dokładnie 22 lata temu w podróży poślubnej
Uwielbiam tę Polanę

Piękną mieliście podróż poślubną :hearts:

Kapitańska Baba napisał(a):Za dwa tygodnie mamy w planie wyjazd w Tatry - choć mam wielkie wątpliwości jak tam dotrę Raczej nigdzie nie pochodzimy bo raz że nie będzie czasu, dwa - dłuższe wędrówki teraz nie dla mnie ale na samą myśl, że będę mogłą popatrzeć na te góry już mnie wyrywa w drogę. Tylko to tak strasznie daleko.... Jak wytrzymać w aucie?

Łatwo nie będzie. Jeśli jazda nocna nie jest dla Was problemem, to wybrałabym taką porę na podróż. Roboty drogowe i korki mogą człowieka wykończyć. Warto się jednak pomęczyć

. Tatry maja w sobie coś magnetycznego. Życzę spokojnej i niemęczącej drogi. :papa:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 06.06.2022 16:48

"wiola2012"]
Piękną mieliście podróż poślubną

To prawda

Noclegi w schronisku na Głodówce, długie wędrówki górskie - było super!

Łatwo nie będzie. Jeśli jazda nocna nie jest dla Was problemem, to wybrałabym taką porę na podróż. Roboty drogowe i korki mogą człowieka wykończyć. Warto się jednak pomęczyć . Tatry maja w sobie coś magnetycznego. Życzę spokojnej i niemęczącej drogi.

Nocka odpada - oboje nie znosimy jeżdzić po ciemku.

Drogę od nas mamy w miarę przyzwoitą - w większości eski i kawał autostrady. Google pokazuje ok 4,5 godziny jazdy. Więc zakładamy minimum 6 - 7 bo ja co chwilę będę wymagała postoju na spacer :roll:

To będzie wyzwanie :wink: