Wasze ksiązki - ulubione, znienawidzone, obecnie czytane...

napisał(a) **longtom** » 28.03.2011 16:50

Roxi napisał(a):Nic oprócz Kubusia Puchatka

Aguha napisał(a):A ja po raz enty Dzieci z Bullerbyn nic tak nie odpręża

Ja po tym Thorwaldzie też sobie "strzelę" jakąś Chmielewską albo coś z Jeżycjady :wink:

A może jakiegoś Folleta?

pzdr

napisał(a) **wojan** » 02.12.2011 00:16

Wszystkim "kingomaniakom" i nie tylko

polecam najnowszą książkę "Dallas'63" . Stefek

w doskonałej formie - jak wino: im starszy tym lepszy ...

napisał(a) **zawodowiec** » 02.12.2011 00:57

anakin napisał(a):"Przeleciałem" cały wątek i normalnie własnym oczom nie wierzę
Nikt tu nie czyta Roberta Ludluma czy Fredericka Forsythe'a

Był czas kiedy pochłaniałem wszystkie ich książki.
Dziś już..............oczy nie te.

Czytało się i czasem dalej się czyta.
Zew Halidonu, Klątwa Prometeusza...
Diabelska Alternatywa, Czwarty Protokół, Akta Odessy, Fałszerz, Pięść Boga...
Wiem że niektórych najlepszych nie czytałem ale tak już mam że jak zobaczę film to jakoś nie mam ochoty sięgać po książkę. Odwrotnie - wręcz przeciwnie.
Teraz czytam "The Lazarus Vendetta" - Larkin dokańcza Ludluma - nawet nie wiem jaki jest polski tytuł i czy w ogóle przetłumaczone.

napisał(a) **Roxi** » 02.12.2011 08:01

wojan napisał(a):Wszystkim "kingomaniakom" i nie tylko polecam najnowszą książkę "Dallas'63" . Stefek w doskonałej formie - jak wino: im starszy tym lepszy ... :

Jak tylko zobaczyłam na półce w księgarni to od razu kupiłam. Nie mogę się oprzeć i kupuję każdą książkę napisaną przez Kinga.
Teraz czeka na swoją kolej, wezmę się za nią jak tylko skończę czytać Walkę o Tron.

Ostatnio przeczytałam też Wywiad z Wampirem... po raz kolejny, tym razem na czytaczu książek zwanym Kindlem. Dostałam na urodziny, ale to nie to samo co prawdziwy papier. Monitor przyjazny dla oczu itd., ale gdzie ten zapach i szelest kartek... :roll:

napisał(a) **weldon** » 02.12.2011 08:25

Nie jest to co prawda książka, to znaczy, niby jest, bo się twarzoksiążka nazywa, ale myślę, że można o tym wspomnieć, bo, zwłaszcza w robocie, przed kompem siedząc, można sobie poczytać:

Wspomnienia Augustyna Kołocza, młodego uczestnika powstań śląskich, zamiast w formie drukowanej w internecie zamieszczane.

Fajnie się czyta, a i, tak sobie pomyślałem, znajdzie się na forum kilka osób, które ten temat zainteresuje

Pozdrawiam

napisał(a) **greenrs** » 02.12.2011 09:17

Zacząłem czytać "Bałkańskie upiory. Podróż przez historię" Roberta Kaplana. Jak dla mnie rewelacja. Stwierdziłem z żalem, jak mało znam historię Europy. Czego nas w tej szkole uczyli? :wink:

napisał(a) **Roxi** » 02.12.2011 10:04

greenrs napisał(a):Czego nas w tej szkole uczyli?

Historii Starożytnego Egiptu? :roll:

napisał(a) **weldon** » 02.12.2011 10:30

Mnie historyczka nie lubiła, po tym, jak powiedziała,
że w rewolucji październikowej brało udział ileś tam tysięcy Polaków, a ja się spytałem, po której stronie

Już wtedy miałem jakieś zapędy dociekania prawdy historycznej widocznie

Kaplan powiadasz ... Sporo dyskusji na forumach jest o nim. Poczytam. Dzięki.

napisał(a) **mahadarbi** » 04.12.2011 21:39

Ostatnio pchłonęłam w niewiarygodnym tempie Miłość po polsku M. Gretkowskiej, no ale ona jest szalona zawsze!

Skończyłam niemal jednoczeście powieść... erotyczną Perfumy Kleopatry J.Bacarr i także jestem na tak :lol:

Uwielbiam biografie. Zabieram się właśnie za napoczętą Jandę.

napisał(a) **greenrs** » 04.12.2011 23:21

mahadarbi napisał(a):
Uwielbiam biografie.

No to polecam Irvinga Stone'a. Wszystko

napisał(a) **mahadarbi** » 05.12.2011 10:18

Aaa i owszem, jest mojej liście

napisał(a) **longtom** » 05.12.2011 10:33

greenrs napisał(a):
mahadarbi napisał(a):
Uwielbiam biografie.

No to polecam Irvinga Stone'a. Wszystko

Poza Darwinem, fatalne tłumaczenie.
pzdr :wink:

napisał(a) **Roxi** » 16.07.2012 13:39

Temat trochę zapomniany, ale my przecież dalej czytamy

Ja właśnie kończę 4 tom cyklu Diuna F. Herberta.
Klasyk literatury SF. Specyficzny klimat książki, nie można powiedzieć, że czyta się lekko, ale na pewno przyjemnie

Zaraz później wracam do Gry o tron... też 4 tom

napisał(a) **Fatamorgana** » 16.07.2012 14:05

Zawsze chętnie wracam do Alistaira Mac Leana.
Ale i do Negocjatora F. Forsytha.

Do Astronautów oraz Edenu Lema. I do ...poczciwej i zawsze świetnie się czytającej Trylogii Sienkiewicza.

napisał(a) **weldon** » 16.07.2012 14:15

Fatamorgana napisał(a): I do ...poczciwej i zawsze świetnie się czytającej Trylogii Sienkiewicza.

Pierwszy raz czytałem to mając chyba sześć lat.
Po łebkach, bo jeszcze mnie nużyły długie opisy przyrody.

Ale z upływem lat, czytałem co raz więcej i więcej ... Wiesz, chyba wrócę sobie do tego

Tym bardziej, że nie pamiętam już, gdzie jest wypowiedziana przez imć Pana Zagłobę
i jak się kończy moja ulubiona sentencja, kiedy to Zagłoba mówi: Smaruj chama miodem ...