napisał(a) romanoza » 16.07.2012 19:48
Skoro wspomniano Grę o tron, to z książek fantasy polecę Jerzego Grzędowicza - Pan lodowego ogrodu, właśnie ukazało się wydanie drugie oraz Roberta M. Wegnera - Opowieści z Meekhańskiego pogranicza. Uważam, że oba te cykle są co najmniej tak dobre jak Gra o tron, Malowany człowiek Petera V. Bretta, dorównują także Sapkowskiemu a zdecydowanie przewyższają cykl o czarnej kompanii Glenna Cooka, chociaż może entuzjaści powiedzą, że bluźnię
Jeżeli wymieniono Diunę, to zaproponuję cykl Dona Simmonsa - Hyperion i pozostałe, równie dobre; Rogera Żelaznego - Kroniki Amberu No i Orsona Scotta Carda - Gra Endera i pozostałe.
Aktualnie oczekuję na przesyłkę z książkami z cyklu o Malezańskiej księdze poległych, słyszałem wiele dobrego. A polecę jeszcze Sergieja Łukjanienki cykl Nocny Patrol.
Kończąc już napiszę, że do Cro zabieram Pierwszy w Rzymie Colleen McCullough. Po bardzo długim polowaniu udało mi się to kupić jakieś pół roku temu za stanowczo zbyt duże pieniądze i czeka właśnie wakacji. Pozostałe dwie książki cyklu Wieniec z trawy i Wybrańcy fortuny mam już zaliczone. Lektura obowiązkowa miłośników starożytnego Rzymu.
Wiem, że tych "cykli" wyszło za dużo, co drugi czytaj "serii"
