Wasze ksiązki - ulubione, znienawidzone, obecnie czytane...

napisał(a) **pasażer** » 13.09.2012 14:52

Dla Pań > Anna Karpińska, Chorwacka przystań

napisał(a) **Anai** » 12.11.2012 11:27

Ostatnio "Rachatłukum" Wolkersa...
Książka o miłości, jak się okazuje niezbyt szczęśliwej, w zasadzie powiedziałabym tragicznej...
Język jakim została napisana jest dość wulgarny, momentami wręcz obrzydliwy ale doskonale pasujący do treści i emocji targających głównym bohaterem...
Polecam... nie tylko paniom

napisał(a) **ja natka** » 12.11.2012 23:31

Skończyłam "Lilkę" Małgorzaty Kalicińskiej.
Polecam. Pełna ciepła, ale i smutku książka.

napisał(a) **tami72** » 12.11.2012 23:53

ja po dwudziestu kilku latach czytam na nowo Tolkiena-na nowo,bo kolega z pracy przyniosl mi wszystkie ksiazki po niemiecku....nawet Silmarillion...
oprocz tego lece znowu wszystkie moje stare Mastertony,tez juz 20 lat ich nie czytalam...

napisał(a) **Anai** » 13.11.2012 12:31

Z dzisiaj, na świeżo, właśnie skończyłam... Hańba J. M. Coetzee
Tak na marginesie mówiąc autor dostał za nią Nobla... nie mnie oceniać słusznie czy też nie,
aż taką znawczynią się nie czuję.
Książka jest nieco dziwna... początkowo być może nawet mało porywająca, później bywa wręcz szokująca... Na pewno jednak warta przeczytania

Za Dziennikiem Literackim: "...Hańba to wnikliwa, budząca niepokój proza psychologiczna. Niezwykle poruszająca, choć napisana oszczędnym, powściągliwym językiem. Wspaniała i przejmująca. Obowiązkowa pozycja dla każdego czytelnika."

napisał(a) **longtom** » 13.11.2012 13:08

A ja w weekend przeczytałem sobie "Fatalne jaja" Bułhakowa.
I to pierwsze wydanie w Polsce z 1928 roku, pięknym "przedwojennym" polskim napisane.

Lubie czytać takie "staruchy"

napisał(a) **dorota19** » 08.01.2013 08:15

"Igrzyska śmierci" Suzanne Colinns i podobnie jak już ktoś polecał - "Dallas 63" - nie mogłam się oderwać. Pochłonęłam.

napisał(a) **Roxi** » 08.01.2013 08:47

dorota19 napisał(a):" podobnie jak już ktoś polecał - "Dallas 63" - nie mogłam się oderwać. Pochłonęłam.

To pewnie byłam ja

King wrócił do formy, książkę się dosłownie pochłania. Zakończenie mnie wzruszyło

Teraz jestem w połowie kolejnego tomu Pieśni Lodu i Ognia, czytam Ucztę dla wron. Sieć spisków.
Fabuła mnie wciągnęła, jest coraz więcej bohaterów i trudno się czasami połapać kto jest kto, ale bardzo lubię klimaty fantasy, więc dla mnie jest to bardzo przyjemne czytanie.

napisał(a) **marze_na** » 08.01.2013 08:54

A ja za radą Wojana sięgnęłam po kryminały Jo Nesbo. Kończę trzeci, a trzy następne już stoją w kolejce na półce.

napisał(a) **Lidija Bacic Fan** » 08.01.2013 16:45

pasażer napisał(a):Dla Pań > Anna Karpińska, Chorwacka przystań

Dla Panów również. Tak sobie myślę, czy warto dzielić literaturę na kobiecą i męską?

napisał(a) **wojan** » 08.01.2013 20:15

marze_na napisał(a):A ja za radą Wojana sięgnęłam po kryminały Jo Nesbo. Kończę trzeci, a trzy następne już stoją w kolejce na półce.

Mam nadzieję, że się nie zawiodłaś ...

napisał(a) **marze_na** » 08.01.2013 22:02

wojan napisał(a):
marze_na napisał(a):A ja za radą Wojana sięgnęłam po kryminały Jo Nesbo. Kończę trzeci, a trzy następne już stoją w kolejce na półce.

Mam nadzieję, że się nie zawiodłaś ...

Absolutnie nie

. Zaraz wracam do lektury :papa:

.

napisał(a) **Bocian** » 08.01.2013 22:05

wojan napisał(a):
marze_na napisał(a):A ja za radą Wojana sięgnęłam po kryminały Jo Nesbo. Kończę trzeci, a trzy następne już stoją w kolejce na półce.

Mam nadzieję, że się nie zawiodłaś ...

Wojan, a Wallandera czytałeś?

napisał(a) **wojan** » 08.01.2013 23:33

Bocian napisał(a):Wojan, a Wallandera czytałeś?

Nie ...

A warto

napisał(a) **Bocian** » 09.01.2013 09:19

wojan napisał(a):
Bocian napisał(a):Wojan, a Wallandera czytałeś?

Nie ... A warto

Jeśli chodzi o szwedzkie tematy, to uważam, że to najlepszy target

Seria o Wallanderze obejmuje chyba z 10 pozycji i tak naprawdę to on był pierwowzorem innych policjantów samotników w skandynawskiej literaturze kryminalnej. Autorem jest Mankel, warto czytać chronologicznie, choć każda książka jest o czym innym ale opowiada także o życiu prywatnym bohatera i co ważniejsze pokazuje Szwecję na przestrzeni lat i pokazuje zmiany społeczne, zmiany w policji i to, że Szwecja już nie jest taka cacy jak się nam może wydawać...