margaret-ka napisał(a):Jak się lata to w końcu się wylata. Wróciliśmy bez jednej walizki, a ta obecna została skutecznie uszkodzona. Zgłoszenie strat to kolejne pół godziny na lotnisku.
Niestety, biuro zagubionego bagażu funkcjonuje i ma się dobrze, zatem zagubione i zniszczone walizki to częste przypadki.
margaret-ka napisał(a):Po 2 dniach kurier walizkę dostarczył (namieszali w Amsterdamie). Nową walizkę wybiera się na stronie wskazanej przez przewoźnika.
Nic nie zginęło?

.png)