napisał(a) Jarek999 » 26.03.2014 08:30
Dziewczyna do partnera przytulającego się w tańcu :
- Chyba niedługo umrzesz...
- Co za pomysł ?! Czemu tak myślisz?
- Czuję twój koniec....
Słyszałeś? Podobno Wania się ożenił!?
- A ożenił się...
- No i jak jego żona?
- Chłopaki mówili, że dobra...
Przychodzi chłopak do spowiedzi:
- Proszę księdza, oszukałem żyda.Czy to grzech?
-Nie synu, to cud
W akademiku:
- Dziewczęta, chłopcy do nas idą, ściągnijcie szybko majtki!
Słychać szum...
- Nie te! Te ze sznurka!
Ojciec, zły na syna, ze znów coś obiecał i nie zrobił, pyta:
- Czy wiesz synu, jak nazywamy człowieka, którego słowa nie maja pokrycia w rzeczywistości?
- To synoptyk, tato.
Czym się różnią huragany od kobiet?
- Niczym.
- Najpierw są ciepłe i wilgotne, a później zabierają domy i samochody.
- Tato, jak funkcjonuje mózg? - pyta Jasiu.
- Daj mi święty spokój, mam teraz w głowie co innego.
Jedzie w taksówce Japończyk.
Nagle wyprzedziła ich Yamacha, pasażer na to:
- Yamaha made in Japan, bardzo szybka maszyna. Jadą dalej, a tu wyprzedza ich Suzuki.
- Suzuki made in Japan, bardzo szybka maszyna! - mówi Japończyk.
Taksówkarz dojechał do celu, na taksometrze wyświetla się astronomiczna suma.
- Dlaczego tak drogo? - pyta Japończyk.
- Taksometr made in Japan, bardzo szybka maszyna - odpowiada taksówkarz.
Mały Jaś pyta mamę:
- Mamo skąd się wziąłem?
- No wiesz... bocian cię przyniósł!
- Dobrze, rozumiem, bocian jest dystrybutorem, ale kto jest producentem?!?
Ksiądz przy spowiedzi:
- Pamiętaj siostro, grzeszyć można również myślami...
- Tak, proszę księdza, ale co to za przyjemność?
Facet kupił sobie fajny duży telewizor, przyniósł do domu, żona patrzy, a na pudle sporo jakichś znaczków informacyjnych.
- Kochanie co oznacza ta szklanka na opakowaniu? - pyta żona.
- To znaczy, że zakup trzeba opić.
Z czego byś wolał zrezygnować - pyta się Francuz swego kolegi. - Z wina, czy z kobiet?
- A, to zależy od rocznika.