Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Trochę humoru 2

Rozmowy na tematy nie związane z Chorwacją i turystyką. Tu można dyskutować rozrywkach, muzyce, sporcie itp. Można też prowadzić rozmowy "ogólnotowarzyskie". Zabronione są dyskusje o współczesnej, polskiej polityce.
Ale uwaga! Również tu obowiązuje przestrzeganie regulaminu forum i kulturalne zachowanie!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
ja natka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 671
Dołączył(a): 07.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) ja natka » 23.08.2009 20:06

łamacze języka
- spirytusik najwydestylowaniuchniejszy

- na wyrewolwerowanym wzgórzu, przy wyrewolwerowanym rewolwerowcu, leży zarewolwerowany rewolwerowiec, który odrewolwerował zarewolwerowany rewolwer

- gżegżółki i piegże nażarły się na czczo rzeżuchy i rzędem rzygały do brytfanny

-olej nieoetykietowany

-wyindywidualizowaliśmy się z rozentuzjazmowanego tłumu

-I coż że ze Szwecji

-Młoda mieszkanka Konstantynopola -

konstantynopolitańczykowianeczka !
ja natka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 671
Dołączył(a): 07.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) ja natka » 23.08.2009 20:07

Fantazja współczesnej kobiety sukcesu:

Po ciężkim dniu w biurze, późnym wieczorem w końcu dotarła do ulubionego pub-u... Usiadła przy barze i delektowała się ulubionym drinkiem... Tak...
Tylko tutejszy barman potrafi zrobić go, tak jak ona lubi... Rozejrzała się
po sali i zobaczyła w drzwiach najwspanialszego mężczyznę w swoim życiu...
Wysoki... umięśniony... przystojny... hmmm.... Gęste ciemne włosy...
Piękne, błyszczące zielone oczy... Każdy jego ruch był tak męski i zmysłowy, że nie mogła od niego oderwać oczu... Mężczyzna szybko zorientował się, że jest obserwowany i z chytrym, seksownym uśmiechem podszedł do niej...
Zarumieniła się... Chciała przeprosić, że się gapiła ale jej nie pozwolił...
Przerwał jej, nachylił się nad nią i wyszeptał jej swoim głębokim, miękkim
głosem do ucha:
- Zrobię dla Ciebie wszystko czego pragniesz... Cokolwiek, o czym
do tej pory mogłaś tylko marzyć... A zrobię to za jedyne 50 $...
Jest jednak jeden warunek...
Kobieta, drżącym już z wrażenia głosem, spytała jaki to warunek.
On odpowiedział:
- Musisz powiedzieć czego pragniesz w trzech słowach.
Kobieta patrząc w jego oczy o hipnotycznym spojrzeniu rozważyła
propozycję i sięgnęła do swojej torebki... Wyjęła banknot 50 $...
Na serwetce napisała swój adres i zwinięte razem wcisnęła w oczekującą na to silną męską dłoń, po czym nachyliła się w jego stronę i wyszeptała trzy słowa:

- Posprzątaj ... moje ... mieszkanie ...
Arek
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8749
Dołączył(a): 15.03.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Arek » 24.08.2009 07:15

Mamusia bardzo była ciekawa, co jej córeczka robi z chłopakiem, gdy zamykają się w pokoju. Pewnego razu ciekawość zwyciężyła i mamusia spróbowała podejrzeć przez dziurkę od klucza. Patrzy, a tam dzieci na środku pokoju klęczą i żarliwie się modlą. Wzruszona mamusia otwiera pokój i złamanym ze wzruszenia głosem:
- Ale z was porządne dzieci. A powiesz mi córeczko, o co się tak pięknie modlicie?
- O miesiączkę mamusiu, o miesiączkę..
VOID
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1106
Dołączył(a): 06.06.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) VOID » 26.08.2009 07:13

Chodzi Kaczyński po Warszawie i szuka miejsca na pomnik.
Poszedł do Kolumny Zygmunta i mówi: -Te Zygmunt, spadaj stąd! bo ja chce tu mieć pomnik.
Na to Zygmunt. - No co Ty? Daje tu od Wisły, zimno, przeciągi, idźże do Kopernika, on ma lepsze miejsce.
Kaczyński pomyślał i poszedł.
Podchodzi i mówi: - Kopernik spadaj, bo ja tu będę miał pomnik.
Kopernik na to: - No co Ty, tutaj mały ruch, nikt nie chodzi, licha dzielnica. Idź do Mickiewicza, tam codziennie świeże kwiaty leżą. - Zastanowił się Kaczyński i poszedł.
Podchodzi do pomnika i mówi. - Adam idź sobie, bo to moje miejsce na pomnik.
Mickiewicz się uśmiechnął i zszedł. Kaczyński stanął na pomniku w pozie zwycięzcy, a Mickiewicz stoi i się śmieje . . .
Wreszcie zirytowany Kaczyński tupie nóżką i pyta
-Z czego się śmiejesz??
Mickiewicz pokazuje mu podpis pod pomnikiem, Kaczyński zaintrygowany schodzi i czyta:
- Twórcy Dziadów - Naród!
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 26.08.2009 20:27

Jasio przybiega do mamy i mówi:
- Mamo, mamo, widziałem jak tatuś robił coś z pokojówką.
- Tak, a co takiego?
- Najpierw ją całował, a potem dotykał. Potem poszli do gabinetu, rozebrał ją i wsadził...
- Dobrze, synku, w niedzielę podczas kolacji opowiesz to, żeby wszyscy wiedzieli.
Nadeszła niedziela, rodzina przy stole i mama daje znak Jasiowi, żeby zaczął mowić.
- No więc tatuś całował i dotykał pokojówkę, później zabrał ją do gabinetu, rozebrał i wsadził..., wsadził... Mamo jak się nazywa to, co ssiesz szoferowi?
Miłosz_S
Cromaniak
Posty: 919
Dołączył(a): 01.07.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Miłosz_S » 27.08.2009 07:22

Torac
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3874
Dołączył(a): 11.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Torac » 27.08.2009 22:15

Trafiłem zupełnie przypadkowo ale mnie rozbawiło
http://www.sfd.pl/Oma-_nie_dzia%C5%82a-t367816.html
KrisLukas
Croentuzjasta
Posty: 180
Dołączył(a): 24.10.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) KrisLukas » 27.08.2009 22:36

Trafiłem zupełnie przypadkowo ale mnie rozbawiło
http://www.sfd.pl/Oma-_nie_dzia%C5%82a-t367816.html

Porazka, raczej plakac niz sie smiac :?
Arek
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8749
Dołączył(a): 15.03.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Arek » 28.08.2009 06:33

Czy słyszałeś przypowieść o blond-wilku, który wpadł we wnyki kłusownika?
- Odgryzł sobie trzy nogi i nadal był uwięziony...
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 28.08.2009 08:46

W szkole pani pyta dzieci co robili w wakacje, doszła do Jasia:
- A Ty Jasiu co robiłeś w wakacje?
- Nie Jasiu tylko John!
No więc co robiłeś w wakacje John?
- Ja leżałem na werandzie, jadłem śniadanie, znowu leżałem na werandzie, jadłem obiad, leżałem na werandzie, jadłem kolację, leżałem na werandzie...
- Ale to musiało być strasznie nudne? No dobrze, a Ty Małgosiu co robiłaś w wakacje?
- Nie Małgosia, tylko Weranda...
ja natka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 671
Dołączył(a): 07.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) ja natka » 28.08.2009 20:20

Szef:
- To już piąty raz w tym tygodniu spóźniasz się do pracy! Jaki z tego wniosek...?!
- Że dziś jest piątek...

3 prawdy o pracy w biurze
Jak to jest, że niektórzy ludzie najpierw włażą swoim szefom w d**ę, a potem się dziwią, że szefowie tam właśnie ich mają?

Jaki jest pierwszy wymóg zatrudnienia sprzedawcy w markecie? Wytrzymać 8 godzin bez chodzenia do toalety!

Zabawne jak mało ważna jest twoja praca, gdy prosisz o podwyżkę, a jak niesamowicie niezbędna dla ludzkości gdy prosisz o urlop.


Jak nie wpaść na zarobkową minę
- Panie! czy pan ma mnie za debila??
- Nie panie dyrektorze, ale ja mogę się mylić...

Zegar
Właściciel pewnej małej firmy wezwał agenta ubezpieczeniowego do swojego biura.
- Chciałbym ubezpieczyć od kradzieży wszystkie przedmioty, które tutaj pan widzi!
A po chwili dodaje:
- Z wyjątkiem tego zegara na ścianie.
- Dlaczego go pan nie ubezpiecza?
- Ponieważ pracownicy, których zatrudniam nie spuszczają go z oczu przez cały dzień.

Modlitwa zestresowanego pracownika:
Panie, daj mi siłę, do zaakceptowania rzeczy, których nie mogę zmienić, odwagę do zmiany rzeczy, których nie mogę zaakceptować, mądrość, abym ukrył ciała tych którzy mnie dzisiaj wkurzyli...

Sprawiedliwy podział obowiązków
- Jak mężczyźni definiują podział obowiązków "pół na pół"?
- Ona gotuje - on je, ona sprząta - on brudzi, ona prasuje - on gniecie.
Kevlar
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2125
Dołączył(a): 30.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kevlar » 29.08.2009 06:44

Blondynka dzwoni do operatora sieci:
-Nie mogę się połączyć z internetem!
-A wpisała pani hasło?
-Widziałam jak to robi mój kolega
-A jakie jest to hasło?
-Pięć gwiazdek

Połowa maja 1981 roku. Moskwa. Początek obrad Dumy. Na ambonę wchodzi Breżniew:
- Towarzysze, trzeba zrobic tak, żeby był jednakowy czas na świecie...
Na sali rozległo się szemranie wśród zebranych. Jeden odważny wstaje:
- Ale jak to, towarzyszu Breżniew ?
- No musimy zrobić tak, żeby był jednakowy czas na calym globie i już !! - ryknął Breżniew.
- Towarzyszu Breżniew, ale tak się nie da. Nie zmienimy stref czasowych przecież, zawsze będzie tak, że tu jest noc a tam jest dzień na przykład. U nas jest 12:00 to w tam jest juz 24:00 itd.
- No właśnie, psia mać !! Wiecie jakiego wstydu się rano najadłem ?! Dzwonię do USA do prezydenta Reagana, żeby złożyć mu życzenia z okazji urodzin a tam już jest po imprezie !
- No rzeczywiście towarzyszu Breżniew, lekki wstyd.
- Ale to jeszcze nic, psia jucha !! Dzwonię później do Watykanu, żeby złożyć kondolencję z powodu zamachu na życie Papieża a tam jeszcze zamachu nie bylo !!!!

Babeczka rzucila studia i postanowila zostac
bogata. Dosc szybko znalazla sobie bogatego i napalonego
siedemdziesieciopiecioletniego staruszka, planujac zerznac go na smierc
zaraz podczas nocy poslubnej. Uroczystosci slubne i bankiet poszly
doskonale, pomimo pólwiecznej róznicy wieku. Podczas pierwszej nocy
miesiaca miodowego rozebrala sie i czekala rozkosznie w lózku az malzonek
wyjdzie z lazienki. Kiedy sie pojawil, nie mial na sobie nic za wyjatkiem
kondoma skrywajacego 30 centymetrowa erekcje. Niósl ze soba zatyczki do
uszu, a na nosie mial klamre do bielizny.
Przestraszona ze cos jest nie tak, zapytala:
A po co ci te gadzety?!
Na to dziadek odpowiedzial:
Sa dwie rzeczy, których nie moge zniesc. Kobiecego krzyku oraz smrodu palonej gumy!

W ZOO przed klatką z małpami synek pyta się mamy:
- Mamusiu dlaczego w tej klatce zamknęli informatyków?
- Jak to informatyków? - pyta mama
- No tak, jak nasz tatuś - nieogolone, brudne i maja odparzenia na dup**

- Co robisz?
- Nic
- To fajne zajęcie
- Tak stary, ale jaka konkurencja.

-T atusiu czy ja jestem adoptowany?
- Byłeś, ale Cię oddali.
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 29.08.2009 09:27

Po przyjściu z pracy Franek poczuł, że boli go gardło. W gazecie znalazł adres prywatnego gabinetu. Wsiadł w autobus i niedługo potem stał przed drzwiami gabinetu. Drzwi otwiera żona lekarza. Ponieważ Franka boli gardło, cicho pyta:
- Proszę pani, czy jest mąż w domu?
- Męża nie ma, chodź pan szybko!!
kleeberg
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8037
Dołączył(a): 08.01.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) kleeberg » 29.08.2009 16:54

Kolega do kolegi : "Ty to tę swoją żonę to musisz kochać!"
Koleś wzdycha ciężko: "oj muszę, muszę " :cry:
:wink:
kleeberg
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8037
Dołączył(a): 08.01.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) kleeberg » 29.08.2009 17:05

Mąż pyta żonę :
" Kiedy wreszcie będziesz gotowa do wyjścia ? "
Zniecierpliwiona żona odpowiada :" Przecież już godzinę temu mówiłam
ci, że za pięć minut !! " .....
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Prawie Hyde Park, czyli wszystko oprócz polityki.



cron
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone