napisał(a) Vjetar » 10.01.2015 19:37
Komisariat policji. Dyżurka. Dzwoni telefon. Dyżurny odbiera:
- Komisariat Policji, słucham?
- Dzień dobry. Czy to wasz komisariat wysyłał wczoraj wieczorem patrol na
Lipową 74 mieszkania 3?
- Chwileczkę, już sprawdzam. Tak. Mieliśmy zgłoszenie naruszenia ciszy
nocnej - głośna muzyka, krzyki...
- Mam prośbę. Czy możecie ich przysłać jeszcze raz? Zapomnieli zabrać czapkę
i pistolet. No i zdjęcia obejrzą, fajne wyszły!
Pewnego razu pogrążony w medytacji Wielki Mistrz Kim-Lan posłyszał
głos przemawiający doń z kosmosu. Skoncentrował na nim całą swą
uwagę, lecz słowa wymykały mu się, a przed oczami poczęły latać
białe i czarne pasy. Mistrz jednak nie zaniechał wysiłków i każdego
dnia próbował głębiej zrozumieć mistyczny przekaz. Po roku pierwsze
wizje wypełniły mu umysł - ujrzał tłumy pogrążone w bratobójczych
walkach, mężczyzn biegających po wielkich polach trawy, a wreszcie
rozpustne orgie na które aż miło było popatrzeć. Tak oto Wielki
Mistrz nauczył się odbierać Canal+ bez dekodera.