napisał(a) Prez » 27.07.2022 00:13
Serdeczne dzięki Wam wszystkim, za cenne porady. Wszystko już mam ustalone i pobookowane. Najbardziej właśnie zaprzątałem sobie głowę tym przejazdem "bocznymi" przez Słowację, żeby się nie wpakować na jakieś MYTO, ku uciesze słowackiego policjanta

, ale kolega Piotrek7722 i Sol-Wagon oraz koleżanka? Pluszaki - już mi ładnie wszystko wyłożyli, co i jak, także jestem spokojny, plus miejsca do zatankowania, a że będzie nawet można pomknąć gdzie nie gdzie i 90km/h, to ho ! ho !.... Autostardy/Expresóweki na Węgrzech są dla mnie całkiem znośne, mimo sporego ruchu. Natomiast Serbska autostrada to już "crème de la crème" należy do moich ulubionych, "nudnych" autostrad

. Potem i owszem liczę na trochę ciekawych widokowych tras dla urozmaicenia drogi, w stylu AlbańskoMacedońskim.
Tak więc Wyjazd ~9.00 rano w sobotę 20.08, I stop wieczorem w Mako, obok Segedynu, bo nie mogłem znaleźć już nic bliżej Roszke (w dobrej cenie). W niedzielę rano ~ 9.00 przekroczenie granicy, w zasadzie z Mako, to mam bliżej Tiszasziget, a tak w sumie to najbliżej Rabe, tylko potem z Rabe będę miał "hektar", żeby dojechać do serbskiej A1, a tam już sobie ustawiam "tempo" na "złoty czterdzieści" i pomykam, aż do Cacak. Oczywiście jestem ciekaw jak dalej droga, zwłaszcza w Montenegro

i mam nadzieję, że będzie to fajna odskocznia, po autostradowym chillout'cie. Zakładam, że tak na 21:00 będę w Ulcinj