Trasa Kraków- Wasze opinie

Nie dajmy się zwariować jedziemy na urlop mamy odpocząc a nie zastanawiać się gdzie nadłożyć drogi żeby zaoszczędzić 15zł.
Sam to kiedyś przerabiałem, trasę 250 km jechałem prawie 6 godzin i spaliłem dwa razy więcej paliwa.
W zeszłym roku dojechałem do Orebica odliczając spanie za 20 godzin (spanie 6 godzin) w tym postoje itp. w Orebicu spotkałem rodaka który nie zapłacił za autostrady ani grosza ale jechał 36 godzin.
Na autostrady wydałem 15zł Słowacja 7,5Euro Austria i około 100zł Chorwacja.
Czekam na autostrady na Węgrzech wtedy będe jeździł tamtędy b.lubię węgierską kuchnie

Ja tez kieruje podziekowania za podane rady zastanawia mnie jeszcze jedna sprawa czy pod koniec sierpnia bo tak jade, ma sens jechac az za dubrownik (camping pod maslana ) czy kolo spltu tez w podobnej cenie znajde cos fajnego i zaoszczedze tym samym kilkaset km

Rewelacja. Jedźcież wszyscy przez Węgry i czekajcie w madziarskich korkach

Będziemy mieć luźniej na autostradach, parkingach, zajazdach Słowacji, Austrii. Słowenii i Chorwacji

_______________________________
Pamiętajcie, że autostrady (europejskie) są to drogi BEZPIECZNE pod każdym względem. Żadne tiry z przeciwka i kombajny, żadni piesi i rowerzyści, żadna zwierzyna, żadne dziury i koleiny natomiast piękne widoki i krajobrazy, wspaniałe mosty, tunele i wiadukty, oznakowanie na 6-tkę, parkingi zajazdy

Ja nie żałuję paru złotych aby dojechać w komforcie fizycznym i psychicznym i dowieźć siebie i rodzinę z relaksem na miejsce.

donia2 napisał(a):Rewelacja. Jedźcież wszyscy przez Węgry i czekajcie w madziarskich korkach

Będziemy mieć luźniej na autostradach, parkingach, zajazdach Słowacji, Austrii. Słowenii i Chorwacji

_______________________________
Pamiętajcie, że autostrady (europejskie) są to drogi BEZPIECZNE pod każdym względem. Żadne tiry z przeciwka i kombajny, żadni piesi i rowerzyści, żadna zwierzyna, żadne dziury i koleiny natomiast piękne widoki i krajobrazy, wspaniałe mosty, tunele i wiadukty, oznakowanie na 6-tkę, parkingi zajazdy

Ja nie żałuję paru złotych aby dojechać w komforcie fizycznym i psychicznym i dowieźć siebie i rodzinę z relaksem na miejsce.

I napisz jeszcze że w Słowenii zapłacisz 35 EURO za winete

kafur napisał(a):

donia2 napisał(a):Rewelacja. Jedźcież wszyscy przez Węgry i czekajcie w madziarskich korkach

Będziemy mieć luźniej na autostradach, parkingach, zajazdach Słowacji, Austrii. Słowenii i Chorwacji

_______________________________
Pamiętajcie, że autostrady (europejskie) są to drogi BEZPIECZNE pod każdym względem. Żadne tiry z przeciwka i kombajny, żadni piesi i rowerzyści, żadna zwierzyna, żadne dziury i koleiny natomiast piękne widoki i krajobrazy, wspaniałe mosty, tunele i wiadukty, oznakowanie na 6-tkę, parkingi zajazdy

Ja nie żałuję paru złotych aby dojechać w komforcie fizycznym i psychicznym i dowieźć siebie i rodzinę z relaksem na miejsce.

I napisz jeszcze że w Słowenii zapłacisz 35 EURO za winete

Kto jedzie w czerwcu to jeszcze nie zapłaci ale później trzeba będzie kombinować.......

A co tu kombinować? Albo płacisz i jedziesz albo nie płacisz i nie jedziesz.

Sławomir Wocial napisał(a):A co tu kombinować? Albo płacisz i jedziesz albo nie płacisz i nie jedziesz.

Niech kolega nie będzie taki przemądrzały, tylko odpowiada grzecznie i logicznie na zadane pytania użytkowników forum. W końcu wypowiadają się tu osoby wykształcone i inteligentne Panie Wocial.

darek1 napisał(a):

Sławomir Wocial napisał(a):A co tu kombinować? Albo płacisz i jedziesz albo nie płacisz i nie jedziesz.

Niech kolega nie będzie taki przemądrzały, tylko odpowiada grzecznie i logicznie na zadane pytania użytkowników forum. W końcu wypowiadają się tu osoby wykształcone i inteligentne Panie Wocial.

A co w tej odpowiedzi widzisz nie tak ???!!! Kolega zapytal "A co tu kombinowac ? albo placisz i jedziesz,albo nie placisz i nie jedziesz"
To chyba proste pytanie ?

W kwietniu jechałem do Cro z Gliwic wg następującej trasy:

Gliwice - Skoczów - Cieszyn - Frydek Mistek - Brno - Mikulov - Wiedeń - Graz - Macelj - A1 - Vodice.

Miałem rowery na dachu, nie przekraczałem prędkości 135km i trasa zajęła mi raptem 11 godzin.

Droga godna polecenia

donia2 napisał(a):Rewelacja. Jedźcież wszyscy przez Węgry i czekajcie w madziarskich korkach

Będziemy mieć luźniej na autostradach, parkingach, zajazdach Słowacji, Austrii. Słowenii i Chorwacji

_______________________________
Pamiętajcie, że autostrady (europejskie) są to drogi BEZPIECZNE pod każdym względem. Żadne tiry z przeciwka i kombajny, żadni piesi i rowerzyści, żadna zwierzyna, żadne dziury i koleiny natomiast piękne widoki i krajobrazy, wspaniałe mosty, tunele i wiadukty, oznakowanie na 6-tkę, parkingi zajazdy

Ja nie żałuję paru złotych aby dojechać w komforcie fizycznym i psychicznym i dowieźć siebie i rodzinę z relaksem na miejsce.

Trasa przez Wegry,Budapeszt,robi sie tez atrakcyjna,autostrada od Budapesztu do granicy z Chorwacja,no moze male przerwy nad Balatonem...w Chorwacji za Omis juz autostrada...

Tomasz.M napisał(a):W kwietniu jechałem do Cro z Gliwic wg następującej trasy:

Gliwice - Skoczów - Cieszyn - Frydek Mistek - Brno - Mikulov - Wiedeń - Graz - Macelj - A1 - Vodice.

Miałem rowery na dachu, nie przekraczałem prędkości 135km i trasa zajęła mi raptem 11 godzin.

Droga godna polecenia

KWIECIEN....

Haweł napisał(a):

Tomasz.M napisał(a):W kwietniu jechałem do Cro z Gliwic wg następującej trasy:

Gliwice - Skoczów - Cieszyn - Frydek Mistek - Brno - Mikulov - Wiedeń - Graz - Macelj - A1 - Vodice.

Miałem rowery na dachu, nie przekraczałem prędkości 135km i trasa zajęła mi raptem 11 godzin.

Droga godna polecenia

KWIECIEN....

Tak pod koniec kwietnia. Czy to dziwne?

Tomasz.M napisał(a):

Haweł napisał(a):

Tomasz.M napisał(a):W kwietniu jechałem do Cro z Gliwic wg następującej trasy:

Gliwice - Skoczów - Cieszyn - Frydek Mistek - Brno - Mikulov - Wiedeń - Graz - Macelj - A1 - Vodice.

Miałem rowery na dachu, nie przekraczałem prędkości 135km i trasa zajęła mi raptem 11 godzin.

Droga godna polecenia

KWIECIEN....

Tak pod koniec kwietnia. Czy to dziwne?

TAK DZIWNE,co ma kwiecien do szczytu sezonu lipiec - sierpien....

Haweł napisał(a):

Tomasz.M napisał(a):

Haweł napisał(a):

Tomasz.M napisał(a):W kwietniu jechałem do Cro z Gliwic wg następującej trasy:

Gliwice - Skoczów - Cieszyn - Frydek Mistek - Brno - Mikulov - Wiedeń - Graz - Macelj - A1 - Vodice.

Miałem rowery na dachu, nie przekraczałem prędkości 135km i trasa zajęła mi raptem 11 godzin.

Droga godna polecenia

KWIECIEN....

Tak pod koniec kwietnia. Czy to dziwne?

TAK DZIWNE,co ma kwiecien do szczytu sezonu lipiec - sierpien....

Od kilku lat jeżdżę tą trasą (w tym roku jeszce lepszy przejazd przez Czechy) i nie ma znaczenia czy jadę w KWIETNIU czy w sezonie. wyjeżdżam z Gliwic ok. 19-20 i zawsze jest spokojnie, czyli żadnych korków.

Tomasz.M napisał(a):

Haweł napisał(a):

Tomasz.M napisał(a):

Haweł napisał(a):

Tomasz.M napisał(a):W kwietniu jechałem do Cro z Gliwic wg następującej trasy:

Gliwice - Skoczów - Cieszyn - Frydek Mistek - Brno - Mikulov - Wiedeń - Graz - Macelj - A1 - Vodice.

Miałem rowery na dachu, nie przekraczałem prędkości 135km i trasa zajęła mi raptem 11 godzin.

Droga godna polecenia

KWIECIEN....

Tak pod koniec kwietnia. Czy to dziwne?

TAK DZIWNE,co ma kwiecien do szczytu sezonu lipiec - sierpien....

Od kilku lat jeżdżę tą trasą (w tym roku jeszce lepszy przejazd przez Czechy) i nie ma znaczenia czy jadę w KWIETNIU czy w sezonie. wyjeżdżam z Gliwic ok. 19-20 i zawsze jest spokojnie, czyli żadnych korków.

JASNE,nie ma roznicy,kiecien,maj,lipiec ,sierpien...