Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

... to TURCJA!

Największym miastem Turcji jest Stambuł - miasto o dużej wadze historycznej (niegdyś znany był pod innymi nazwami: Bizancjum i Konstantynopol). Ciekawostką jest, że w Stambule zmarł Adam Mickiewicz – wybitny polski poeta epoki romantyzmu. W jego niegdysiejszym domu mieści się dziś Muzeum Adama Mieckiewicza, gdzie znajduje się ekspozycja poświęcona pamięci artysty. Turcja jest jednym z niewielu państw na świecie, które są całkowicie samowystarczalne pod względem produkowanej żywności.
mama_Kapiszonka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2042
Dołączył(a): 30.05.2005
... to TURCJA!

Nieprzeczytany postnapisał(a) mama_Kapiszonka » 23.05.2006 14:18

I w kilku kolejnych odcinkach chcę powiedzieć dlaczego proponuję ten kraj.


Spędziliśmy tam niezpomniane wakacje 3 lata temu. Turcja nas zachwyciła antycznymi zabytkami oraz cudami natury. Niektóre z nich można porównać do zakątków Chorwacji, np Plitvice i tureckie Kursunlu Selalesi.

Wypoczynek w Turcji jest zupełnie inny niż w Cro:
1. Wyjazd raczej z biurem (w naszym przypadku warszawski Pegas);
2. Zakwaterowanie w hotelu (chyba nawet nie widziałam żadnego campu);
3. Wszędzie daleko - ze strefy wypoczynku, a wiec okolic Kemer, Alanyi czy Antalyi.

Wybraliśmy sie w ostatnią podróż przed zostaniem rodzicami. W oko wpadła nam oferta wczasów typu 7+7 z katalogu Pegasa. Znajoma pracowała w tym biurze, więc wiedzieliśmy, że to nie firma krzak.

Do Turcji gereralnie warto pojechać w czerwcu lub we wrześniu - omijając wakacje, w czasie których kraj jest opanowany przez Rosjan (Turcja wymaga od nich tylko wizy turystycznej, więc zjeżdżają w ogromnych ilościach).

18 czerwca 2003 roku wylecieliśmy z krakowskich Balic do Antalyi.
Lot spokojny, z posiłkiem (piszę, bo nie wszyscy je wykupują i człowiek liczy na kanapki na pokładzie a tu nici z tego). Po 2,5 godzinach lotu wylądowaliśmy i już w tunelu łaczącym samolot z halą lotniska uderzył nas panujący upał!


Przed halą czekała na nas pilotka i busik wraz z kierowcą.
NIESPODZIANKA nr 1: nie śpicie Państwo w Anlatyi tylko jedziemy ok 90 km do Kemer.... Hotel i przede wszystkim jego ogród wynagrodził nam trudy podrózy ;-)

NIESPODZIANKA nr 2: po obiedzie spotkaliśmy się z przedstawicielem Pegasa wTurcji - Ibrahimem, który oświadczył, że impreza, która wykupiliśmy nie odbędzie się, bo jest tylko 5 osób chętnych: Michał, Bogusia z Januszem i my. I proponują nam inne hotele i wycieczki fakultatywne zgodne z naszy wyborem, a więc Efez/Pammukkale oraz Kapadocję.... Co Państwo na to?...

No i się zaczęło! Potrafiliśmy solidarnie stanąć przeciwko tureckiemu werdyktowi. Tym bardziej, ze dzień wcześniej dzwoniłam do Pegasa i Pani poinformowała, że jest grupa 18 osób na te wczasy.
Zgadzamy się, ale "prosimy" o:
1. wczasy w formule all inclusive (wykupione mieliśmy HB)
2. pobyt w obecnym hotelu aż do wyjazdu do Efezu (zamiast zmian co 2 dni)
3. dodatkową wycieczkę do Antalyi

W innym przypadku - jutro samolot dla naszej piątki, reklamacja oficjalna i informacja do mediów o nieuczciwości biura Pegas w Polsce.

Ibrahim pomyślał, pomyślał i ... zgodził się!!!

Tak więc rada dla wszystkich: wczasy są tak drogie, że trzeba sobie rościć prawo do wypoczynku bez stresu i z udogodnieniami, jeśli biuro ich nie zapewnia zgodnie z obietnicą!
mama_Kapiszonka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2042
Dołączył(a): 30.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) mama_Kapiszonka » 24.05.2006 10:28

KEMER - wypoczynkowa miejscowość na wschód od Antalyi.
Hotele o wysokim standardzie położone bezpośrednio nad morzem. Te o niższym po drugiej stronie ulicy. Mankamentem jest wieć oddalona od hotelu plaża - my musieliśmy spacerowac przez prawie całe miasteczko. Za to czystość wody rekompensuje trudy wędrówki! Kamienne plaże i krystalicznie czysta woda. Z reguły hotele na swoich plażach mają do dyspozycji parasole/namioty i leżaki. Ale... ich stan może zaskoczyć niejednego wczasowicza ;-) leżaki to coś jakby leżanki zbite z desek (czasmi niektórych brakuje) a materace mają pokrowce jutowe.

Całe miasteczko leży u podnóża gór Taurus - my z okna widzieliśmy Olimp (w Turcji jest ponad 20 szczytów o tej nazwie) :-D
Rano widać góry i wraz z końcem dnia znikają w pokrywie chmur.

W mieście funkcjonują biura podróży oferujące wycieczki fakultatywne: rafting, safari, nurkowanie oraz zwiedzanie growbowców naskalnych w myrze, Pammukkale i Efezu...
My akurat nie korzystaliśmy z ich usług. Wycieczki mieliśmy wykupione w ramach wczasów objazdowych ;-)

Na pewno w kość dają nachalni tureccy handlarze. Należy sie z nimi solidnie targować. Warto przysiąść w knajpeczce na dobrego drinka, piwo i sympatyczną przekąskę: w szkalnce z sokiem z cytryny są słupki świeżego ogórka i marchewki. Zaskakujące, ale i pyszne.

Nasz hotel był mały. Miał przecudowny ogród, o który dyrektor cały czas się troszczył: podlewanie, obcinanie zeschłych liści i kwiatów. W ogrodzie bar, leżaki, hamaki...no po prostu cud, miód!
I (jak na Turcję) naprawdę dobre jedzenie. Mankamentem były przeraźliwie brudne obrusy na stołach (niezmieniane od niepamiętnych czasów). Na obrusie położona szyba i ...chyba myśleli, że na bokach obrus się nie pobrudzi! A fujjjj...
W wielu hotelach kelnerami są Kurdowie (niżsi od Turków, mają niebieskie oczy). Podczas sezonu zarabiają na utrzymanie całej rodziny na najbliższy rok. Są więc na każde skinienie, czasami zbyt nachalni i próbują zyskać sympatię "mówiąc" po polsku (czytają z kartki fonetyczny zapis) w stylu: Jak się masz kochanie. Cudne oczy masz. itp Trzeba uzbroić się w cierpliwość. Za każdy napiwek szczerze dziękują (i skrzętnie go ukrywają przed szefem).
W hotelu był mały basenik ze słodką wodą - gdy nie mieliśmy już ochoty na słoną wodę pluskaliśmy się właśnie w nim.


cdn.

kilka kemerowych linków:

KEMER

KEMER 2

Kemer w obiektywie
Cayman
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 319
Dołączył(a): 16.04.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Cayman » 24.05.2006 11:30

...kilka sprostowań :)...

1) jechałem w 5osób (3 facetów 2 kobiety) samochodem na samo południo do Fethiye
2) kampy są, ale nie opłaca się ponieważ za noc w małym motelu z małym basenem w Fethiye płaciliśmy 28PLN za noc za osobę w sierpniu!!!(oczywiscie po parominutowym targowaniu)
3) no rzeczywiscie wszedzie daleko chociaz mozna wiele zwiedzic po drodze jadac samochodem (Troja,Efes,Pammukale,Istanbul)
4)POLECAM PLAZĘ OLUDENIZ pare km za Fethiye,uznawaną za jedną z najpiękniejszych plaż świata!!!(oczywiscie hotele przy tej plazy sa bardzo drogie a jest ich mnostwo,ale 2-3km w gore w Fethiye jest sporo malych prywatnych hotelikow na ogol z basenami za grosze)

http://www.oludenizbeach.com/

http://www.itaka.pl/strony/1/i/422.php

(nie wiem skąd wzięli te 13km bo jedzie się dosłownie parę minut)

Ponizej robione przez mnie zdjęcie zwyklym (niecyfrowym) aparatem bratu mojej dziewczyny :

http://www.trekearth.com/gallery/Middle ... 172069.htm

Jesli kto ma pytania dotyczące samochodowej wyprawy do Turcji to służę pomocą. POZDRAWIAM
petris
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2590
Dołączył(a): 06.12.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) petris » 24.05.2006 11:36

Kazdy kraj jest piekny ,który odwiedzilismy i z którym mamy wspaniale wspomnienia.A co jeszcze chcielibysmy zobaczyć???
Turcja:Nasza Trasa
Istambuł, Izmit, Cznnakkale,Troja,Assos,Bergama,Izmir,Efeso,Afrodisjas, Pamukkale,Kalieto,Didyma,Bodrum,Marmaris,itd. przez Antalyje,Konya,Kaymakli,Urgup Goreme i okolice,Ankara Istambuł i do domku samolotem.Niesamowite wrazenia,przygody.Kapiel w Pumukkalach
Obrazek
zółty i biskupi kolor, nasza trasa.Kilka osob (25) sami opracowalismy trase i co chcemy zobaczyc.

Jeszcze brakuje wiele miejscowosci ze wspaniałosciami ,ktore chciała bym zobaczyc??

Mimo wspaniałosci swiata wracam co roku do Chorwacjii.I Smutno mi,ze coraz drozej i musze ograniczyc pobyt z miesiaca do 2-tygodni.
mama_Kapiszonka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2042
Dołączył(a): 30.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) mama_Kapiszonka » 24.05.2006 13:20

Petris i Caymanie , moja olbrzymia prośba: prostujcie moje informacje, i piszcie, piszcie, piszcie, dodawajcie fotografie, linki, rady... bo chyba nie da sie ukryć, że Turcję NAPRAWDĘ WARTO zwiedzić. A biorąc pod uwagę tempo w jakim budują nowe hotele to trzeba tam jechać jak najszybciej, aby mieć pewnosć, że klimatyzator sąsiedniego hotelu nie znajdzie się 25 cm od naszego balkonu ;-)


Ja wiem, że jeszcze koniecznie chcę zwiedzić Myrę, Troję, raz jeszcze Kapadocję. A mój mąż stweirdził, że ze względu na dietę jaką był zmuszony trzymac w hotelu ;-) - żadna siła go nie zaciągnie do Turcji!


Co do zdjęcia: od niedawna bawię się cyfrówką i w wielu przypadkach nie dorasta do pięt mojej staruszce lustrzance. Choć zabawne jest to, że moge pstrykać i kasować nieudańce do woli. W Turcji z pewnymi oporami np fotografowałam góry Taurus podczas podróży autokarem. Nie byłam pewna efektu, a jak się potem okazało zdjecia wyszły naprawdę sympatyczne.
petris
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2590
Dołączył(a): 06.12.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) petris » 24.05.2006 14:02

mama_Kapiszonka napisał(a):Petris i Caymanie , moja olbrzymia prośba: prostujcie moje informacje, i piszcie, piszcie, piszcie, dodawajcie fotografie, linki, rady... bo chyba nie da sie ukryć, że Turcję NAPRAWDĘ WARTO zwiedzić. A biorąc pod uwagę tempo w jakim budują nowe hotele to trzeba tam jechać jak najszybciej, aby mieć pewnosć, że klimatyzator sąsiedniego hotelu nie znajdzie się 25 cm od naszego balkonu ;-)


Ja wiem, że jeszcze koniecznie chcę zwiedzić Myrę, Troję, raz jeszcze Kapadocję. A mój mąż stweirdził, że ze względu na dietę jaką był zmuszony trzymac w hotelu ;-) - żadna siła go nie zaciągnie do Turcji!


Co do zdjęcia: od niedawna bawię się cyfrówką i w wielu przypadkach nie dorasta do pięt mojej staruszce lustrzance. Choć zabawne jest to, że moge pstrykać i kasować nieudańce do woli. W Turcji z pewnymi oporami np fotografowałam góry Taurus podczas podróży autokarem. Nie byłam pewna efektu, a jak się potem okazało zdjecia wyszły naprawdę sympatyczne.



Nie moza prostowac Twoich informacjii,sa bardzo przydatne .Korzystam wiele z Twoich postow.A co do aparatu mamy dobra cyftówke,ale z canonaOS300 zdjecie nie do przebicia.

Jak wszyscy wiedza na FORUM, nie umiem pisac :oops: jak volumen a chciala bym,nawet jak pewien Pan z ktorym lubie sie droczyc,ale chyba w tym wypadku przesadziłam.Wiec korzystam sama z opisow innych i sie nimi zachwycam.
mama_Kapiszonka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2042
Dołączył(a): 30.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) mama_Kapiszonka » 24.05.2006 14:13

petris napisał(a): A co do aparatu mamy dobra cyftówke,ale z canonaOS300 zdjecie nie do przebicia.


Więc z pewnością ukryłaś gdzieś w necie galerię z Tureckiej wyprawy.

A co do moich informacji...hmmm.. ja bym do Turcji chyba nigdy nie wybrała się samochodem. Dla mnie więc samolot jest oczywisty a tu... proszę: co najmniej dwie grupy odważnych na taką daleką wyprawę autkiem. Ma to swoje olbrzymie plusy, bo ja tylko mogłam westchnąć na widok ruin Afrodyzji...w planie wycieczki jej nie ujęto! :cry:
mama_Kapiszonka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2042
Dołączył(a): 30.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) mama_Kapiszonka » 30.05.2006 12:48

Kemer; wschód słońca
Obrazek

Kemer; plaża
Obrazek

Kemer; czystość wody
Obrazek

Kemer; nocny spacer
Obrazek

Kemer ; mieszkanka ogrodu
Obrazek

Kemer uroki ogrodu
Obrazek


Obrazek

Po dwóch dniach błogiego lenistwa i cieszenia się cieplutkim i czystym morzem, atrakcjami all inclusive Hotelu Kiris Sun i zapachem mandarynek przyszła kolej na wycieczkę do Antalyi. Przed południem pod hotel podjechał busik i nasza piątka jako pierwsza do niego wsiadła. W drodze do Antalyi zbieraliśmy innych wczasowiczów Pegasa, którzy wykupili tę wycieczkę.

NIESPODZIANKA 3: I to dość przykra dla wielu osób. Okazało się, że nasze biuro w bardzo wielu przypadkach nie wywiązało się z oferty!!! Tylko małżeństwo, które wykupiło wczasy w super wypaśnym ***** hotelu było w 100% zadowolone. Pozostali narzekali na brud w *** hotelach, fatalne jedzenie i zmiany w zakwaterowaniu, np. mieli mieszkać w hotelu a mieszkają w aneksie hotelowym oddalonym od restauracji, w której są podawane posiłki o ok. 1 km. A sam aneks ma tylko **: niski standard, samemu trzeba sprzątać, brak widoku na morze...

Uznaliśmy, że nas Ibrahim chyba celowo odizolował od reszty Polaków, abyśmy nie wywołali ogólnego buntu! I po raz kolejny stwierdziliśmy, że warto było upierać się przy swoim i wywalczyć te wszystkie bonusy.

ANLATYA:


Nasz pilotka zapowiedziała nam, że w ramach wycieczki najpierw odwiedzimy Świątynię Złota. Ucieszyliśmy się, bo o takiej atrakcji miast nie słyszeliśmy. Hmm... Okazało się, że jest to olbrzymi budynek, w którym jest mnóstwo stoisk ze złotem!!! Może i nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło: a może byśmy tak kupili ładne obrączki?... Ale ceny nas powaliły na kolana. Fakt, ze wyroby po prostu kapały od złota, a nałożenie 2 pierścionków na 1 palec groziło jego urwaniem pod wpływem ciężaru.... Biuro Pegas zgarniało sowitą prowizję od sprzedaży, wiec ceny było naprawdę z kosmosu! No a potem przyszła kolej na świątynię skóry, świątynię tekstyliów (skorzystaliśmy z toalet) i dopiero pojechaliśmy zwiedzać miasto!

Tak wygląda budynek świątyni złota ;-)
Obrazek

I wnętrze...
Obrazek

Ale najpierw upragniony obiad: knajpka nad brzegiem morza. Niedaleko cudownego wodospadu: woda spada do morza z wysokości 60 metrów. Zatyka dech w piersiach. A unoszone przez wiatr kropelki wody skutecznie koją zmęczenie upałem.
[img=http://img140.imageshack.us/img140/6348/antalyawodospad2zw.jpg]

Obrazek

Obiad typowo turecki: kurczaki, baranina, bakłażany, mnóstwo sałatek i makaronów. Do tego napoje, które trzeba dodatkowo opłacić. Każda puszka 1 euro! (Zresztą taki komunikat słyszy się w bardzo wielu miejscach, np. za zrobienie fotki kobiecie tkającej dywan).

Na jednym z parkingów pilotka dała nam wizytówkę knajpki, przed którą mieliśmy się spotkać i 2 godziny na zwiedzenie miasta! Wyszliśmy z założenia, że i tak godzinę będzie na naszą 5.tkę czekać, bo tylu zabytków nie da się zobaczyć w tak krótkim czasie!
No więc wyruszyliśmy na zwiedzanie. Miasto z trzech stron otoczone jest pasmami górskimi. Opasane jest przez dwie plaże: Konyaalti i Loara. Najwspanialszym zachowanym zabytkiem miasta z czasów starożytnych jest brama Hadriana z 130 r. Najbardziej charakterystyczny element miasta to seldżucki Yivli Minare (Żłobkowany Minaret). Zdobią go setki malutkich turkusowych płytek umieszczonych na ścianie z czerwonej cegły. W dwóch parkach miasta zwanych Karaalioglu rosną egzotyczne kwiaty i palmy daktylowe.
I na tym w zasadzie skończyliśmy nasze zwiedzanie.
UWAGA! Była zmuszona skorzystać z prawdziwie tureckiej toalety publicznej. Istny koszmar: brak papieru (na szczęście zawsze mam chusteczki), podczas sikundy trzeba trafić do otworku w posadzce o średnicy jakichś 5-7 cm. A potem nalać sobie wody do dzbanuszka stojącego opodal i spłukać po sobie siuśki... Jak te Turczynki załatwiają potrzebę nosząc tyle ubrań na sobie?

Nasz spacer po Antalyi
Jedna z trzech antycznych bram [img=http://img128.imageshack.us/img128/214/antalyabrama0gw.jpg]

Obrazek

Wnętrze meczetu z uciętym minaretem [img=http://img140.imageshack.us/img140/2414/antalyameczet4ar.jpg]

Obrazek
A potem okazało się, że mamy duże trudności ze zlokalizowaniem miejsca swojego postoju i Cafe Isabelle, gdzie czekali na nas już blisko godzinę...A dogadzać się z Turkami....ojjj... trudna sprawa! Jakoś nam się udało!

Potem jazda przez nowo-powstające dzielnice miasta. To szokujące, jak szybko budują wielopiętrowe bloki. Trochę dziwnie wyglądają wylane betonowe szkielety domów.
Wyjeżdżamy z miast i wracamy do hotelu.


Jutro też mamy dzień luzu a pojutrze opuszczamy hotel i jedziemy na 2 dniowa wycieczkę do Efezu a potem Pammukkale.

Mapy Antalyi http://www.antalyacity.info/antalyamaps.php

Foty z Antalyi http://www.antalyaguide.org/?Page=90&Lng=EN&Loc=Sol

O Antalyi z portalu wakacje.pl http://www.wakacje.pl/miasta_info2.phtm ... id_oferty=

Wiemy, że przy następnej okazji zobaczymy naskalne grobowce w Myrze [img=http://img140.imageshack.us/img140/5051/myra1qo.jpg]

Obrazek

cdn...
mama_Kapiszonka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2042
Dołączył(a): 30.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) mama_Kapiszonka » 02.06.2006 14:05

EFEZ I PAMMUKALLE

Oba miejsca są naprawdę cudowne. Choć całkowicie od siebie odmienne.
Efez (a raczej pozostałości po Efezie) to starożytne miasto, które (ponoć) jest najlepiej zachowane w basenie Morza Śródziemnego. 3 lata temu trwały w nim dalsze prace konserwatorskie.

Ale od początku. O 4.45 musieliśmy już czekać przed hotelem na busika. Antalyi przesiedliśmy się do autobusu. Na szczęście okazało się, ze każdy z nas ma dla siebie 2 fotele do wykorzystania więc można było spokojnie dospać te brakujące godzinki snu.
Trasa w większości wiodła przez Góry Taurus. Fotka, którą zrobiłam przez szybę autokaru:

Obrazek

Niestety takie fakultatywne/komercyjne wycieczki nie przewidują zatrzymania się np. w Afrodyzji, która jak widać poniżej też mogła być interesująca do obejrzenia (miasto wybudowane w VII w. p.n.e.).

Obrazek

Za to autokar zatrzymuje się na ściśle określonych stacjach (biuro ma pewnie profity od korzystania przez turystów z toalet i procent od sprzedaży).

Przed odwiedzeniem Efezu pojechaliśmy w niezwykłe miejsce: dom, w którym po śmierci Chrystusa mieszkała Jego Matka. Meryenama ; Dom Matki Boskiej, miejsce odkryte po widzeniach Catherine Emmerich w XIX wieku. Dla wyznawców islamu Maria to Meryemana ; Matka Maria, która wydała na świat Peygambera ; Proroka Jezusa.
W tym domu modlił się także Jan Paweł II.
Obok domu jest kilka magicznych miejsc:
1. Ściana marzeń. Wiąże się i wiesza na niej chusteczkę z zawiązanym supełkiem. Jak widać marzycieli nie brakuje.
2. Źródełko z cudowną wodą - pomaga w dolegliwościach zdrowotnych (przywieźliśmy zapas dla mojej mamy).
3. Dół nieznanego pochodzenia - pozostałość po piwnicy z winami lub, zdaniem innych- Baptysterium.

I kilka fotek z Meryemana.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

cdn


Sorry, ale nie panuję nad rozmiarami fotek. Linki robione identycznie, skanowane wg identycznych parametrów a tu raz żuczki a raz krowy się wyświetlają...
petris
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2590
Dołączył(a): 06.12.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) petris » 03.06.2006 11:01

Obrazek

Rejs po M.Marmara
Obrazek
Błękitny Meczet
[IMG]http://img228.imageshack.us/img228/5509/meczetbekitny113kq.th.jpg
Błekitny Meczet
[URL=http://img231.imageshack.us/my.php?image=krugnki112uw.jpg]Obrazek

Kruzganki



Więc z pewnością ukryłaś gdzieś w necie galerię z Tureckiej wyprawy
Nie mam galerii z Turcjii , sa to zdjęcia z aparatu analogowego, wymagaja obróbki,a ja po prostu nie mam czasu,przepraszam,że nie sprostaja wymaganiom przyzwoitej fotografii ,ale jak to na wycieczce ,wszystko w biegu.Wybralam tylko kilka ,aby nie zanudzic forumowiczów.To skanowanie i zmiejszanie obrazu jest mimo wszystko pracochlonne.
Ostatnio edytowano 03.06.2006 11:35 przez petris, łącznie edytowano 2 razy
petris
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2590
Dołączył(a): 06.12.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) petris » 03.06.2006 11:14

Obrazek
basen Kleopatry
Obrazek
Bergama Bibl. Królewska
Obrazek
Drzewa Milości
Obrazek
Kapadocja
Obrazek
Efez
petris
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2590
Dołączył(a): 06.12.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) petris » 03.06.2006 11:28

Obrazek
Kapadocja
Obrazek
Kapadocja
Obrazek
Jez.Salde
Obrazek
Pomukkale
Obrazek
Pomukkale widok na Twierdze
Obrazek
Góry Turcjii widziane z autokaru
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13020
Dołączył(a): 14.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 03.06.2006 11:59

It's very nice. :lol:

FUX
mama_Kapiszonka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2042
Dołączył(a): 30.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) mama_Kapiszonka » 05.06.2006 16:54

Hmmm...miodzio.
Ja też skanuję ;-) Achchchchchhh..jak żałowałam, że 3 lata temu tylko mogłam pomarzyć o cyfrówce. Trzeba było liczyć się z każdą klateczką :-(
petris
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2590
Dołączył(a): 06.12.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) petris » 05.06.2006 19:25

Mam Canona OS300 lustrzankę analogową,bardzo lubimy robić zdjęcia tym aparatem.Problem jest w tym własnie skanowaniu,aby cała masę zdjęc z róznych podróży zmiescić na krążku.Ale zdjecia sa super.

Obrazek
Następna strona

Powrót do Turcja - Türkiye


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
... to TURCJA!
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone