Teneryfa 2022 czyli 11 dni ze zwierzętami - Michał

piekara114 napisał(a):Spora ilość ludzi na tych plażach.

Tak, faktycznie z góry jak się patrzy wygląda na sporą. Ale zawsze spokojnie się coś znajdzie dla siebie.
Nam to nie przeszkadzało, często w Cro siedziało się bliżej kogoś niż my w tym roku na Teneryfie. Poza tym fajni ludzie, zero głośnej muzyki, hałasów, głośnych rozmów. Fajny klimat

pozdrawiam, Michał

Ja ostatnio plażę o takim zagęszczeniu to trafia mi się odwiedzić raz, góra 2 na cały pobyt.

Wracamy dalej z plaży





Schodzimy w dół na dno wąwozu ...


... i potem znów do góry ścieżką przez pola bananowców














Jestem absolutnie gotowy na taką lokalizację


pozdrawiam, Michał

Ostatni secik z florą uroczy
Na Plazy Bolullo nigdy nie byliśmy. No i dobrze, że słonko wyszło

Jestem absolutnie gotowy na taką lokalizację

Pod warunkiem, że te kwiaty będą kwitnąć cały czas
Na takie pole bananowców bym chyba wpadła i ukradła jednego owoca prosto z krzaka

tony montana napisał(a):Ostatni secik z florą uroczy
Na Plazy Bolullo nigdy nie byliśmy. No i dobrze, że słonko wyszło

Dzięki
To może kiedyś nadrobisz tą plażę ?

Kapitańska Baba napisał(a):[
Pod warunkiem, że te kwiaty będą kwitnąć cały czas
Na takie pole bananowców bym chyba wpadła i ukradła jednego owoca prosto z krzaka

Ja chyba jestem w stanie zaakceptować nawet okresowy brak tych kwiatów. To były domy nad samym urwiskiem, wyobrażam sobie jak w pochmurne dni tam musi szaleć kipiel na dole ... to też jest widok

A co do bananów to mieliśmy takie zamysły, ale jakoś tak nie mamy zwyczaju ... Ale one chyba były niedojrzałe, takie zielone. Jak kupowaliśmy do jedzenia, to były całe żółte

pozdrawiam, Michał

Cześć Michał .

Mam nadzieję , za niedługo poić jaszczurki ( dzięki za " instrukcję " )

Słońce po sześciu dniach , to nie fart

Zdjęcia nocne super.
Ależ oni tam imprezują ...
Puste ulice , bo wszyscy w knajpach i klubach ?!

CROberto napisał(a):Cześć Michał .

Mam nadzieję , za niedługo poić jaszczurki ( dzięki za " instrukcję " )

Słońce po sześciu dniach , to nie fart

Zdjęcia nocne super.
Ależ oni tam imprezują ...
Puste ulice , bo wszyscy w knajpach i klubach ?!

Super kiedy lecicie ?
Z tym słońcem było faktycznie nietypowo, ale nie znaczy to, że nie było ciepło. Inaczej, też fajnie
Ulice pełne tam gdzie turystyczne szlaki. Jak wszędzie wystarczy odejść kawałek i robi się pusto

pozdrawiam, Michał

Jeszcze filmik z pobytu w tym słonecznym dniu na plaży Bollullo



pozdrawiam, Michał

majkik75 napisał(a):
A co do bananów to mieliśmy takie zamysły, ale jakoś tak nie mamy zwyczaju ... Ale one chyba były niedojrzałe, takie zielone. Jak kupowaliśmy do jedzenia, to były całe żółte

pozdrawiam, Michał

Ja też nie ale banany z krzaka..... szukałabym właściciela pola żeby zapytać czy mogę Przecież jednego małego bananak by nie odmówił
Co do samodzielnego zrywania plonów z czyjegoś pola - mieszkam na wsi i dokoła mam pola z różnymi warzywami. Te najbliżej mnie należą do naszych znajomych którzy często sami mi mówią: idź, zrywaj ile chcesz bo my już skończyliśmy zbiory. A nawet jeśli zbiory trwają to mogę zrywać, w domu zważę i raz na jakiś czas po prostu idę i im płacę za to co zebrałam. Jednak bez pozwolenia właściciela (mimo że przecież nie kradnę bo potem płacę za każde zerwane warzywo) nie odważyłabym się nic zerwać i zjeść z bardzo prozaicznego powodu - pola są nawożone i pryskane. Gdybym zjadła coś bez okresu karencji mogłoby się kiepsko skończyć niestety Więc zanim zacznę buszować w polu - najpierw zawsze pytam o zgodę

tony montana napisał(a):Ostatni secik z florą uroczy Na Plazy Bolullo nigdy nie byliśmy. No i dobrze, że słonko wyszło

majkik75 napisał(a):Dzięki To może kiedyś nadrobisz tą plażę ?

Mam taki plan
Podczas przebywania na Tene na emeryturze

tony montana napisał(a):Podczas przebywania na Tene na emeryturze

Czyli trzymam kciuki, żeby się udało

pozdrawiam, Michał

07.08

Kolejny dzień na plaży, tylko znów dla odmiany pojechaliśmy na Playa Jardin (te 3 plaże co byliśmy kilka dni temu).
Pojechaliśmy, bo znów skorzystaliśmy z kolejki do Loro


Nie brałem tym razem aparatu, więc zdjęć nie ma. Ale było fajnie, słonecznie i cały dzień właściwie w wodzie na chlapaniu się w falach

Wieczorem natomiast po kolacji, poszliśmy do położonego jakieś 1,5 km od naszego hotelu Parque Taoro. To wzniesienie góruje nad Puerto i rozciąga się stamtąd piękny widok na miasto i okolicę.
Wchodzi się po wybrukowanych ścieżkach kawałek pod górę.
A z samej góry jest taki widok














pozdrawiam, Michał

Widzę, że spodobała Wam się jazda kolejką
Piękny widok z góry. I te palmy...

Kapitańska Baba napisał(a):Widzę, że spodobała Wam się jazda kolejką
Piękny widok z góry. I te palmy...

Tak, spodobała Zawsze wydawało mi się, ze to jest taka bez sensu "atrakcja" ale naprawdę fajnie jest się tak przejechać, tym bardziej, że ten pociąg nigdzie się nie zatrzymuje. Ma 2 przystanki w centrum miasta i przy tym parku zwierząt. Także po drodze kierowca wyciska z maszyny ile się da No i ładnych parę kilometrów w nogach zaoszczędzone

pozdrawiam, Michał